Newsy

Przedłużający się stres destrukcyjny dla organizmu. Na ciągły lęk i zdenerwowanie skarży się ok. 80 proc. Polaków

2019-10-25  |  06:10

Ponad 80 proc. Polaków dotyka stres. Dotyczy on także studentów. Nawet 87 proc. z nich odczuwa stres, 77 proc. – lęk, a 48 proc. – panikę. Za stres odpowiadają przede wszystkim obciążenie obowiązkami, liczne zobowiązania, także te związane z dodatkową pracą i wynikami w nauce. Stres, choć w początkowej fazie mobilizuje organizm, w dłuższej perspektywie czasu może się okazać zabójczy. Ze stresem można jednak walczyć, np. poprzez aktywność fizyczną, zmianę nastawienia i wyciszanie organizmu za pomocą oddechu.

Stres występuje z nami od zarania dziejów. To, co powodują czynniki wewnętrzne w organizmie, czyli wyrzut adrenaliny, sprawia, że nasz organizm zaczyna się przygotowywać do tego, co będzie przed nim postawione – rozszerzają się naczynia krwionośne, które dokrwiają mięśnie, rozszerzają się płuca, w związku z tym mamy lepsze dotlenienie mięśni, wyostrzają się nasze zmysły: słuch, wzrok, czyli potrafimy lepiej postrzegać to, co się wokół nas dzieje. Czynniki stresowe, które wynikają ze zrzutu adrenaliny pomagają nam w życiu – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bartłomiej Pater, wykładowca w Wyższej Szkole Bankowej w Opolu.

Stres dotyka niemal wszystkich. Hormony wówczas wydzielane przez organizm mobilizują do radzenia sobie w trudnych sytuacjach, sprawiają, że organizm wchodzi na optymalny poziom funkcjonowania. Poprawia się ukrwienie mięśni i mózgu, podnosi się sprawność umysłowa i fizyczna. Przedłużający się stres może mieć jednak negatywny wpływ na organizm i stopniowo go wyniszczać.

Nie da się funkcjonować tak, żeby nie odczuwać stresu, ten stres jest wszechobecny. W tym pierwszym etapie pomaga nam, kolejne przedłużające się etapy będą już niestety destrukcyjne dla organizmu – wskazuje Bartłomiej Pater.

Tymczasem, jak wynika z badań, zdecydowana większość dorosłych na co dzień boryka się z silnym stresem. „Polacy a stres w pracy i w życiu”, badanie zrealizowane przez serwis Prezentmarzeń wskazuje, że 80 proc. osób się stresuje, przede wszystkim ze względu na pracę i problemy rodzinne. Codzienny stres odczuwa 87 proc. studentów (dane National Union of Students), tylko nieco mniej cierpi z powodu lęku. Według organizacji charytatywnej Mind, bycie studentem zwiększa ryzyko wystąpienia problemów ze zdrowiem psychicznym z powodu stresu związanego z nauką, wiekiem i brakiem wsparcia.

Drugi etap, nasilający się stres, powoduje, że układ immunologiczny organizmu zaczyna słabnąć, zaczynamy chorować, cierpimy na depresję, a choroby nabyte, np. Hashimoto, będą zaostrzały objawy. trudno jest żyć dzisiaj bez stresu, natomiast utrzymanie jego odpowiedniego poziomu jest dla nas bardzo istotne. Ten ostatni etap, który już doprowadza do depresji, wymaga interwencji z zewnątrz, m.in. pomocy psychologów. Przedłużający się permanentny stres może doprowadzić do zgonu – tłumaczy ekspert.

National Health Service podaje, że ​​gdy stres staje się przytłaczający, trwa długo lub wpływa na nasze codzienne życie, może stać się problemem zdrowia psychicznego. Można jednak próbować sobie z nim radzić, np. poprzez aktywność fizyczną, która pobudza organizm do produkcji serotoniny, tzw. hormonu szczęścia. Także zmianę nastawienia, która polega na traktowaniu problemu nie jako przeszkody, ale wyzwania.

Także poprzez oddychanie możemy w sposób spokojny, łagodny wyciszać swój organizm. Jeżeli zatrzymamy na chwilę oddech, wytrzymamy 7 sekund, to następuje rozluźnienie organizmu, czyli zmniejszymy napięcie mięśniowe, wyciszymy serce, umysł. Jeśli planowane są jakieś trudne działania i to nas będzie stresowało, spróbujmy wcześniej wywołać takie zachowanie, spróbujmy czegoś ekstremalnego, czegoś, na co wcześniej nie byliśmy przygotowani. Może oswoimy się z tym zdarzeniem, zobaczymy, jak nasz organizm reaguje na stres – przekonuje Bartłomiej Pater.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.