Mówi: | Michał Szczerba |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego, Platforma Obywatelska |
Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem to szansa na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Ponad 90 proc. mieszkańców jest od niej odciętych
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów. To przełom w wojnie, nie musi jednak oznaczać jej zakończenia raz na zawsze. Jednym z kluczowych celów wojny Izraela było zniszczenie potencjału militarnego i rządowego Hamasu. Chociaż Izrael poważnie go uszkodził, Hamas zachował zdolność do działania. Obecnie, w pierwszym etapie zawieszenia broni, niezbędne jest dotarcie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy.
– Zawieszenie broni jest również sukcesem amerykańskiej dyplomacji i współpracy między odchodzącą ekipą Joe Bidena i wchodzącą ekipą Donalda Trumpa. Liczę na stabilizację i pokój również na Bliskim Wschodzie – mówi agencji Newseria Michał Szczerba, poseł do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej.
Izrael i palestyńska organizacja Hamas uzgodniły porozumienie o zawieszeniu broni oraz wymianę zakładników i więźniów po 15 miesiącach konfliktu. Pierwszy etap porozumienia ma potrwać 42 dni, obejmie zawieszenie broni oraz wycofanie sił izraelskich na wschód. Zgodnie z porozumieniem Hamas ma uwolnić 33 zakładników, wziętych do niewoli podczas ataku na Izrael z początku października 2023 roku.
– Dla Polaków kwestią podstawową jest kwestia zakładników, którzy byli przez terrorystów Hamasu przetrzymywani przez ostatni okres. Pamiętamy wszyscy o tym, że wśród osób, które zostały zamordowane, był Alex Dancyg, urodzony w Warszawie historyk Holocaustu. W grupie 33 zakładników, którzy mają być uwolnieni, znajduje się inny obywatel polski, bardzo ważne, by mógł odzyskać wolność – przypomina Michał Szczerba.
Wkrótce mają się rozpocząć negocjacje w sprawie kolejnego etapu porozumienia, czyli uwolnienia wszystkich pozostałych zakładników. Negocjacje dotyczą też stałego zawieszenia broni i wycofanie izraelskich żołnierzy ze Strefy Gazy. Trzeci, ostatni etap negocjacji ma dotyczyć zwrotu ciał zakładników i rozpoczęcia odbudowy Strefy Gazy.
– Sytuacja jest bardzo trudna, dlatego też najważniejsza kwestia, poza uwolnieniem zakładników, to pomoc humanitarna dla Strefy Gazy. Leki i żywność muszą być rozdysponowywane przez organizacje międzynarodowe, nie może się tak stać, że trafią do terrorystów i będą później rozgrywane wewnętrznie w ramach samej strefy – ocenia europoseł.
Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest rozpaczliwa. Potrzeby humanitarne w Strefie Gazy były wysokie jeszcze przed październikiem 2023 roku. Piętnaście miesięcy konfliktu znacznie zwiększyło potrzeby we wszystkich sektorach, w wyniku czego 1,9 mln osób (90 proc. mieszkańców Gazy) zostało przesiedlonych, a 95 proc. populacji stanęło w obliczu kryzysu lub braku bezpieczeństwa żywnościowego.
Przed październikiem 2023 roku do Gazy wjeżdżało średnio 500 ciężarówek z pomocą humanitarną, według ONZ liczba ta spadła do dziewięciu dziennie w okresie po rozpoczęciu wojny . Na początku stycznia było to średnio 51 ciężarówek dziennie. ONZ już w listopadzie ubiegłego roku ostrzegał, że bez odpowiedniej pomocy humanitarnej Gaza stanie się niezdolna do przetrwania.
Po rozpoczęciu zawieszenia broni priorytetowa pomoc obejmuje żywność, odżywianie, środki czystości, materiały do schronienia oraz materiały i sprzęt medyczny. Do przywrócenia funkcjonowania placówek służby zdrowia niezbędne jest paliwo. Największe potrzeby są w północnej części Gazy, gdzie nawet 15 tys. osób nie ma praktycznie dostępu do pomocy ani podstawowych usług.
– To zawieszenie broni jest pewnego rodzaju testem, potwierdzeniem dobrej woli, która została wynegocjowana przez przedstawicieli różnych stron. Czy będzie to trwały i stabilny pokój, czy coś czasowego, to się okaże. Wydaje mi się, że najważniejsze jest w tej chwili dotarcie ze skuteczną pomocą do ludności cywilnej, ale również sprawne przeprowadzenie procesu uwalniania zakładników – podkreśla Michał Szczerba.
Jednym z kluczowych celów wojny Izraela było zniszczenie potencjału militarnego i rządowego Hamasu. Chociaż Izrael poważnie go uszkodził, Hamas nadal ma pewną zdolność do działania. Harmonogram i złożoność obecnego zawieszenia broni oznaczają, że nawet niewielki incydent może się przerodzić w poważne zagrożenie.
Od rozpoczęcia konfliktu do 14 stycznia 2025 roku Ministerstwo Zdrowia Gazy poinformowało, że zginęło co najmniej 46,6 tys. Palestyńczyków, w tym 14,5–17,8 tys. dzieci. Liczba ta nie obejmuje pośrednich zgonów, które według ostrożnych szacunków są nawet pięć razy wyższe niż bezpośrednie zgony.
Czytaj także
- 2025-08-19: Ponad 300 mln osób na świecie potrzebuje pomocy i ochrony. Poważnym problemem niedobory żywności
- 2025-08-11: Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-07-01: Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
- 2025-07-08: Po latach spadków szara strefa tytoniowa w Polsce rośnie. Radykalne podwyżki akcyzy mogą przyspieszyć wzrost nielegalnego rynku
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-20: Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.