Newsy

Barlinek chce zwiększyć eksport do Niemiec i Rosji

2013-06-11  |  05:55
Mówi:Wojciech Michałowski
Funkcja:Prezes
Firma:Barlinek S.A.
  • MP4
  • Barlinek SA, największy producent podłóg drewnianych w Europie, poszukuje sposobu na zwiększenie sprzedaży w Niemczech, liczy też na znaczący wzrost rynku rosyjskiego. Według prezesa firmy, na polskim rynku na razie nie ma co liczyć na odbicie, ale – jak podkreśla sytuacja spółki w kraju jest stabilna.

     – Mówiąc o Niemczech to nie jesteśmy jeszcze zadowoleni z naszej pozycji rynkowej, chcielibyśmy zmienić ten stan rzeczy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Michałowski, prezes Barlinka.

    Firma pracuje obecnie nad zwiększeniem swojej sprzedaży u naszych zachodnich sąsiadów, m.in. poprzez wprowadzanie nowych produktów. Obecnie ma tam 3 proc. udziału w rynku.

     – Intensyfikujemy działania sprzedażowe, mamy tam dedykowane siły sprzedaży. Wyprodukowaliśmy produkty, o których wiemy, że jest na nie zapotrzebowanie na rynku niemieckim, czyli produkty olejowane, produkty dwuwarstwowe. Widzimy systematyczny wzrost sprzedaży – tłumaczy prezes firmy.

    Inaczej sytuacja wygląda w Rosji. Choć spółka odniosła już sukces na tamtejszym rynku, nadal widzi w nim duży potencjał rozwoju. 

     – Uważamy, że rynek rosyjski w dłuższej perspektywie powinien rosnąć. Jest to około 140 mln ludzi i naszym zdaniem potrzeby w zakresie mieszkalnictwa, w zakresie remontów w długiej perspektywie będą tam istotne – deklaruje Michałowski. – Nasze dotychczasowe doświadczenia w Rosji są bardzo pozytywne, jesteśmy tam trzecim graczem z bardzo istotnym 10 proc. udziałem rynkowym. Chcielibyśmy rosnąć wraz z tym rynkiem.

    W całej Europie Barlinek ma 10 proc. udziału w rynku. Firma radzi sobie dobrze głównie rynkach skandynawskich oraz na rynku brytyjskim.

    Największym rynkiem sprzedaży dla producenta pozostaje Polska – sprzedaje tu kilkanaście procent swojej produkcji. Pozycję spółki w kraju prezes ocenia jako stabilną, ale w najbliższym czasie nie oczekuje jednak istotnych wzrostów sprzedaży. Uważa, że przyjdzie na to czas w dłuższej perspektywie czasowej.

     – Nasze wyniki na rynku polskim są dobre, natomiast mamy świadomość tego, co się dzieje w budowlance. W związku z tym nie spodziewamy się w tej chwili wzrostów – tłumaczy.

    Liczy również na to, że w długoletniej perspektywie cała Europa podniesie się z kryzysu i sprzedaż firmy wzrośnie. 

     – Myślę, że sytuacja będzie się poprawiać. Na razie jest stabilna, lepiej wygląda w Skandynawii, w Niemczech, w Wielkiej Brytanii niż w Europie Południowej, natomiast tutaj nie mamy dużej ekspozycji sprzedażowej, w związku z tym nie cierpimy za bardzo z tego powodu – dodaje.

    Barlinek SA działa w ramach Grupy Kapitałowej Barlinek i jest największym w Europie producentem podłóg drewnianych, listew, peletu i brykietu. Eksport stanowi ponad 80 proc. produkcji i sprzedaży ogółem. Flagowym produktem firmy jest deska podłogowa ze szlachetnych gatunków drewna (zwana deską barlinecką), którą eksportuje do 55 krajów na 5 kontynentach. Oprócz zakładów w Polsce Barlinek ma także fabryki na Ukrainie i w Rumunii.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.