Mówi: | Kamil Majczak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Ciech SA (od czerwca br. Qemetica) |
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
– Zmiana nazwy jest naturalnym krokiem w ewolucji grupy i odwzorowaniem naszych aspiracji do tego, żeby być innowacyjną, globalną spółką – mówi agencji Newseria Biznes Kamil Majczak, prezes zarządu Ciech. – W ostatnich kilku miesiącach miały miejsce dwa strategiczne wydarzenia: jako spółka mamy jednego właściciela, grupę Kulczyk Investments, oraz staliśmy się spółką prywatną, zeszliśmy z giełdy w Warszawie i we Frankfurcie. To też spowodowało, że strategicznie patrzymy w przyszłość, zmieniamy, odświeżamy naszą strategię. Zmiana nazwy ma być jasnym krokiem w tę przyszłość i pokazaniem, że jesteśmy spółką z globalnymi aspiracjami.
Chemiczna grupa od czerwca tego roku będzie działać pod nową nazwą – Qemetica. Jak wskazuje prezes, zmiana jest naturalną kontynuacją prowadzonej w ostatnich latach transformacji, w wyniku której struktura grupy została uporządkowana, a procesy produkcyjne i biznesowe usprawnione. Wdrożono też ambitne plany związane ze zrównoważonym rozwojem, w tym długofalowy projekt transformacji energetycznej najbardziej energochłonnego biznesu grupy, czyli produkcji sody. Zrealizowano także największy w historii plan inwestycji, obejmujący m.in. budowę warzelnię soli w Niemczech za ok. 700 mln zł. W końcówce ubiegłego roku pełną kontrolę nad grupą objął prywatny, międzynarodowy dom inwestycyjny Kulczyk Investments, a w marcu br. akcje Ciechu zostały wycofane z obrotu giełdowego na warszawskiej GPW. Rezygnacja ze statusu spółki publicznej ma pozwolić jej szybciej i bardziej elastycznie reagować na zawirowania i zmieniające się otoczenie rynkowe.
Zmianie nazwy towarzyszy też nowa strategia, która wyznacza kierunki i cele grupy na sześć lat. Obok wzrostu wyników finansowych zakłada ona m.in. większe wykorzystanie własności intelektualnej w tworzeniu nowych, innowacyjnych produktów. Celem na 2026 rok jest 10 patentów wspierających jej konkurencyjność. Spółka zamierza też eksplorować europejski rynek start-upów w poszukiwaniu rozwiązań z obszaru clean technology i nowych biznesów.
– Te cele, wyznaczone w kluczowych obszarach, to przede wszystkim powiększenie skali działalności grupy i innowacje, czyli napędzanie naszej pozycji konkurencyjnej przez wprowadzanie nowych produktów czy poprawę procesów. To też oczywiście zrównoważony rozwój, kluczowy dla nas jako przedsiębiorstwa działającego w branży chemicznej. Stawiamy na dekarbonizację, zmniejszenie emisyjności w naszych zakładach. Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – podkreśla Kamil Majczak. – Z tym wszystkim wiąże się także ogólny cel globalizacji naszego biznesu. Bierzemy pod uwagę potencjalne akwizycje, które mogą dopełnić naszej obecności poza Polską, poza kontynentem europejskim.
W nowej strategii dla każdego z siedmiu biznesów grupy – Soda, Sól, Agro, Pianki, Krzemiany, Opakowania oraz Cargo – zostały wyznaczone konkretne cele biznesowe. Jednym z priorytetów ma być zrównoważone środowiskowo portfolio produktów, w tym niskoemisyjna soda i krzemiany czy pianki o zmniejszonym udziale surowców ropopochodnych na rzecz większego wykorzystania surowców pochodzących ze zrównoważonych źródeł. Biznes Agro postawi na międzynarodową ekspansję i hybrydowe produkty dla rolników, a w Opakowaniach planowane są nowe inwestycje. Natomiast celem w biznesie solnym będzie w nadchodzących latach zdobycie wiodącej pozycji na rynku Europy Środkowo-Wschodniej.
– Patrzymy na kierunki rozwoju każdego z naszych biznesów i widzimy nowe obszary, nowe możliwości i nowe grupy produktowe, które możemy dodać. Czy to w biznesie solnym – specjalistyczna sól spożywcza, czy to w biznesie agro – nowe, innowacyjne środki ochrony roślin, czy też biznes materacy [w ub.r. na polskim rynku zadebiutowała marka materacy piankowych Snoovio, oparta na know-how spółki Ciech Pianki – red.] – zaznacza prezes Ciechu. – Nie skupiamy się jednak tylko na rozwoju organicznym. Bierzemy też pod uwagę możliwe akwizycje, przejęcia biznesów, które pozwolą nam wejść na nowe rynki, wprowadzić nowe produkty i szybko zwiększyć skalę działalności określonych biznesów w grupie.
Nowa strategia biznesowa Ciechu – a od czerwca Qemetiki – jest też zintegrowana z celami ESG. Aktualne pozostają również plany grupy dotyczące osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2040 roku.
– Przemysł chemiczny dąży do tego, żeby być jak najbardziej zrównoważony. W naszym przypadku jest to przede wszystkim energochłonność i to, jak efektywnie wytwarzamy nasze produkty z jak najmniejszym śladem węglowym. Z drugiej strony to również dawanie drugiego życia produktom i surowcom. Stąd też inicjatywy zmniejszające zużycie szkodliwych substancji lub pozwalające je ponownie wykorzystać, jak np. ma to miejsce w naszym biznesie piankowym, gdzie wprowadzamy nowe surowce z recyklingu – wyjaśnia Kamil Majczak.
Jak wskazuje, zrównoważony rozwój i zielona transformacja są wyzwaniem przede wszystkim w najbardziej energochłonnym segmencie sodowym.
– Tutaj potrzebujemy bardzo dużo energii w postaci pary, żeby wytwarzać sodę, więc musimy myśleć nad tym, jak poprawić naszą efektywność wytwórczą, ale i jak zmienić nasze źródła energetyczne i odchodzić od węgla, który mamy w polskich zakładach – dodaje prezes Ciechu. – W naszym zakładzie w Niemczech już mamy gaz, mamy instalację termicznego przetwarzania odpadów. Podobnie patrzymy na nowe źródła, które są dużo bardziej zrównoważone niż węgiel, w naszych zakładach w Inowrocławiu i Janikowie. Mamy projekt współspalania biomasy, który rozpoczniemy już w tym roku. Bierzemy też pod uwagę instalację termicznego przetwarzania odpadów, jesteśmy w trakcie uzyskiwania zgód środowiskowych na wybudowanie takiej instalacji. To są projekty, które będziemy konsekwentnie realizować, żeby odchodzić od węgla na naszych zakładach.
Zmiana nazwy chemicznej grupy z Ciech na Qemetica nie wiąże się z modyfikacją numerów KRS czy NIP. Będzie się odbywała stopniowo w maju i czerwcu br. w poszczególnych zakładach produkcyjnych w Polsce i za granicą. Jednak już w tej chwili jest widoczna m.in. w sieci pod adresem dedykowanej strony informującej o rebrandingu qemetica.com oraz w specjalnym spocie, który można zobaczyć na kanale Grupy CIECH na YouTubie.
– Proces zmiany nazwy jest bardzo złożony. W tym tygodniu ogłaszamy zmianę, pokazujemy nową nazwę i nowy logotyp. Jednak trzeba pamiętać, że zmiana nazwy to jest również szereg zmian formalnych, zmian nazw wszystkich spółek w grupie, zmian w systemach IT, marketingu. Konieczne jest poinformowanie naszych klientów, kontrahentów i dostawców o tym, że się zmieniamy, więc jest to proces bardzo złożony. Przygotowujemy się do tego, żeby wszystko to nastąpiło w czerwcu br. i żeby wszystkie te elementy zsynchronizowały się w jednym momencie – podsumowuje Kamil Majczak.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-08-20: D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów
- 2025-07-22: Przemysł chemiczny czeka na szczegóły unijnego wsparcia dla sektora. Najważniejsza jest obniżka cen energii
- 2025-08-19: UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-31: Europosłanki PiS: Pakt dla czystego przemysłu niesie ze sobą ideologię klimatyzmu. Może pogłębić utratę konkurencyjności
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.