Mówi: | Prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Narodowe Centrum Badań i Rozwoju |
NCBiR: wciąż niewiele firm angażuje się finansowo w prace nad nowymi technologiami
Technologia materiałowa, biotechnologia, medycyna i produkcja wirtualna – projekty naukowe z tych dziedzin najczęściej wspiera Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. W tym roku budżet instytucji jest rekordowy i wynosi 4 mld zł. Wciąż jednak, jak podkreśla dyrektor Centrum jest kłopot z wykorzystaniem wyników badań naukowych w przedsiębiorstwach.
– Spora grupa tych projektów dotyczy nowych materiałów i nowych technologii materiałowych. Czyli czegoś, co jest wykorzystywane do produkcji, z czego się robi coś konkretnego, w uzupełnieniu do produkcji wirtualnej, której produkty znajdujemy w cyberprzestrzeni – mówi Agencji Informacyjnej Newseria dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski.
I podkreśla, że w portfolio instytucji znajduje się również wiele projektów z zakresu biotechnologii i medycyny.
W ostatnim czasie NCBiR podpisał z Agencją Rozwoju Przemysłu porozumienie o wspólnym finansowaniu badań nad wykorzystaniem nowoczesnych technologii w wydobyciu gazu z łupków. Budżet całego przedsięwzięcia wynosi 1 mld zł, z czego 250 mln zł będzie pochodziło z kasy Centrum.
Jak podkreśla prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski, NCBiR rozwija się dynamicznie. Tegoroczny budżet instytucji jest rekordowy.
– W tym roku mamy wydać 4 mld złotych. To jest gigantyczna kwota jak na polskie warunki – informuje dyrektor NCBiR.
Tylko w ubiegłym roku budżet zwiększył się czterokrotnie. Zwiększyła się też znacząco liczba pracowników. Dziś jest to ponad 250 osób. Ale potrzeby Centrum wciąż są ogromne.
– Naukowcy na pewno chcieliby więcej. Nie byliby naukowcami, gdyby nie marzyli o nowym urządzeniu, o nowym laboratorium, o możliwości zatrudnienia nowego zespołu. Trzeba patrzeć na to realnie, pod kątem możliwości finansowych państwa, a w moim przypadku także myśleć o stronie praktycznej wykorzystania tych wyników – ocenia prof. Kurzydłowski.
Bo z tym – w opinii profesora – wciąż mamy w Polsce problem. Jeszcze stosunkowo niewiele firm angażuje się finansowo w prace nad nowymi technologiami czy materiałami, które potem mogą służyć rozwojowi danego przedsiębiorstwa czy danego sektora.
– Bardzo liczę na to, że sytuacja będzie się dynamizowała, pozytywnie zmieniała w najbliższych latach, ale póki co, jest też bariera absorpcji tych wyników przez polski przemysł – mówi dyrektor Centrum.
Przykładem takich działań jest program wsparcia badań nad gazem łupkowym. We wspomnianym projekcie NCBiR oraz ARP 500 mln zł pochodzić będzie od firm zainteresowanych wykorzystaniem wyników tych badań. Konkurs ruszy już 1 sierpnia.
– Podejmujemy różne działania, żeby tę barierę absorpcji pokonać. Ona częściowo jest subiektywna, bardziej tkwi w "głowach" niż w budżetach firm, ale jest wiele oznak, że to się zmienia. Jednak to nie jest tak, że to się zmieni z dnia na dzień. To wymaga trochę czasu – zastrzega dyrektor centrum.
Działające od 5 lat Narodowe Centrum Badań i Rozwoju realizuje programy badawcze i rozwojowe, a także wspiera finansowo polskich przedsiębiorców w realizacji badań naukowych i wykorzystywaniu ich wyników w biznesie.
Czytaj także
- 2025-08-14: Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
- 2025-07-16: Przedstawienie projektu przez KE oznacza początek dyskusji nad nowym siedmioletnim budżetem. W PE zdania co do jego kształtu są podzielone
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-08-04: Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa
- 2025-08-20: D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów
- 2025-07-15: Konkurencyjność firm wśród najważniejszych zadań dla kolejnego budżetu UE. Komisja szuka nowych źródeł dochodów
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-02: Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.