Mówi: | Dariusz Miłek |
Funkcja: | prezes |
Firma: | CCC SA |
Pogoda znowu krzyżuje plany producentom obuwia. CCC spodziewa się straty w I kwartale
Jak wynika z szacunków CCC, spółka pierwszy kwartał prawdopodobnie zakończy ze stratą, choć nie będzie ona tak znacząca jak przed rokiem. Firma straciła wówczas 40 mln zł, głównie z powodu przedłużającej się zimy, która zniechęciła klientów do kupowania butów przejściowych. W tym roku ze względu na ciepłą pogodę w sklepach szybciej pojawi się kolekcja wiosenna.
– W tym roku znacznie wcześniej wejdziemy ze sprzedażą obuwia wiosennego i można spodziewać się mniejszej straty w pierwszym kwartale. Niemniej jednak nie unikniemy jej – tak wskazują wszystkie nasze szacunki. Natomiast nie będzie to strata rzędu 40 mln złotych jak przed rokiem – to było zbyt dużo, żeby to potem nadgonić – podkreśla Dariusz Miłek, prezes CCC SA
Brak typowej wiosny i ciepła końcówka roku pogorszył wyniki finansowe spółki za 2013 rok. Mimo to firma zarobiła 132 mln zł netto, a jej kapitalizacja wzrosła do niemal 5 mld zł.
– Budujemy powoli silną pozycję na rynkach zagranicznych i umacniamy firmę w Polsce, sprzedajemy coraz więcej par butów. Nie jesteśmy do końca zadowoleni z wyników finansowych. Liczyliśmy na coś więcej, ale skoro nie mieliśmy wiosny, nie handlowaliśmy butami przejściowym, więc wyniki pierwszego kwartału były bardzo słabe – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjna Newseria Biznes Dariusz Miłek.
Celem na ten rok jest umocnienie się na nowych rynkach, czyli w: Austrii, Niemczech, Turcji, Słowenii i Chorwacji. Prezes CCC podkreśla, że wyniki sprzedaży są satysfakcjonujące.
– Czechy, Słowacja, Węgry – to są rynki nasycone przez nas. Będzie mała kosmetyka w kilku lokalizacjach, kilka wymian, kilka powiększeń. Będziemy wchodzili na rynki, które otworzyliśmy w drugim półroczu 2013 roku, czyli do: Turcji, Austrii, Słowenii, Chorwacji i Niemiec – zapowiada Miłek. – O ile w Polsce być może dojdziemy do 20 proc. rynku w przyszłości, o tyle na rynkach zachodnich nigdy nie osiągniemy takiej skali. Jeżeli będziemy posiadać niecałe 10 proc. rynku, to będziemy bardzo zadowoleni.
Zgodnie z opublikowanymi w ubiegłym tygodniu skonsolidowanymi wynikami finansowymi za czwarty kwartał, CCC zarobiło w całym 2013 r. 132 mln zł netto. To o prawie jedną czwartą lepszy wynik niż w 2012 r., kiedy zysk netto wyniósł 106 mln zł. Ubiegły rok był dla CCC okresem dużych zmian oraz ekspansji. Firma otworzyła oddziały w pięciu nowych krajach, ale też zamknęła ok. 125 nierentownych sklepów. Miłek dodaje, że marża w 2013 r. nie była zadowalająca z uwagi na wahania kursów walut. Liczy jednak, że w tym roku zarówno kursy, jak i pogoda będą bardziej sprzyjające producentom butów.
Podkreśla, że CCC nie chce przyciągać tylko niską ceną, a nawet przyznaje, że na rynku są tańsi gracze. Wynika to z tego, że niska cena kojarzyła się klientom ze słabą jakością i firma chce od tego skojarzenia odejść. Według Miłka dobre wyniki sprzedażowe udaje się osiągać dzięki lokalizacjom sklepów oraz sposobem zarządzania nimi. Personel oraz logistyka dostaw również mają swój udział w zwiększaniu przychodów.
W ocenie prezesa CCC w tym roku ceny nie powinny wzrosnąć, choć niepewność wiąże się z wahaniami kursów walut. Szczególnie istotne dla spółki są kursy euro i dolara z uwagi na to, że wiele produktów powstaje w fabrykach w Indiach i Bangladeszu. Dlatego Miłek przewiduje, że jeśli ceny wzrosną, to jedynie z uwagi na kursy walut i koszty pracy, a to dotknie w równym stopniu wszystkich producentów obuwia.
Czytaj także
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-13: Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł
- 2024-09-20: Mateusz Gessler: Gastronomia mocno się zmienia, bo i portfele naszych klientów się zmieniają. Widać, że zamawiają mniej
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
Resort rolnictwa pracuje nad zmianami w ustawie o dzierżawie rolniczej. Nowe przepisy mają uporządkować kwestię umów dzierżawy, dziś często zawieranych w formie ustnej, bez rejestracji, co uniemożliwia rolnikom uprawiającym dzierżawioną ziemię starania o krajowe i unijne dopłaty. Ministerstwo zapewnia, że na zmianach skorzystają obie strony. Wkrótce mają ruszyć konsultacje projektu ustawy z rolnikami, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Polityka
Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.
Konsument
Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.