Newsy

W Warszawie odbywają się najważniejsze jeździeckie zawody w Europie. Tor Wyścigów Konnych Służewiec podpisał już umowę na organizację trzech kolejnych edycji tego wydarzenia

2022-09-08  |  10:00

Aktualizacja 8.09.22 godz. 23:15

Na stołecznym Torze Wyścigów Konnych Służewiec już po raz drugi odbywa się jedna z najważniejszych imprez jeździeckich na świecie – zawody Warsaw Jumping CSIO4 i finał europejskiej serii Pucharu Narodów – Longines EEF Series Final.  Zgodnie z podpisaną umową Warszawa będzie gościć jeździeckie wydarzenie jeszcze co najmniej trzykrotnie. Podstawą działalności Toru na Służewcu pozostają jednak wyścigi, które odbywają się średnio przez 50 dni w roku. Totalizator Sportowy, który zarządza obiektem, planuje jego rozbudowę i modernizację architektury dla wyścigów konnych i nowe funkcjonalności dla innych sportów, w tym jeździeckich. 

Finał europejskiej serii Pucharu Narodów, czyli Longines EEF Series Final, to obok zakończonych miesiąc temu Mistrzostw Świata najważniejsze w tym sezonie wydarzenie jeździeckie w Europie. Wydarzenie, które polskiej drużynie w skokach przez przeszkody stwarza szansę, aby się pokazać, rywalizować z najlepszymi i odnosić sukcesy – mówi agencji Newseria Biznes Dominik Nowacki, dyrektor Toru Wyścigów Konnych Służewiec.

Od czwartku 8 września do niedzieli 11 września stołeczny Tor Wyścigów Konnych Służewiec stał się areną zawodów Warsaw Jumping CSIO4. Czterodniowe wydarzenie łączy dwa światy – olimpijskich skoków przez przeszkody z wyścigami konnymi. W programie są m.in. gonitwy koni pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej. Z kolei obok, na parkurze zostanie rozegranych łącznie aż 13 skokowych konkursów – w tym cztery zaliczane do rankingu światowego – z pulą nagród sięgającą blisko 2 mln zł.

Najważniejszy z nich to właśnie niedzielny Longines EEF Series Final, czyli finały najważniejszej imprezy na świecie, w których będzie rywalizować 11 drużyn: Austria, Belgia, Niemcy, Węgry, Irlandia, Portugalia, Holandia, Hiszpania, Szwecja Szwajcaria i Polska w roli gospodarza. Na ursynowskim torze pojawią się zawodnicy światowego formatu, a zwycięzca zostanie dopuszczony do rywalizacji Logines FEI Jumping Nations Cup, czyli Dywizji 1 w 2023 roku.

– Projekt Longines EEF Series jest zbudowany przez Europejską Federację Jeździecką z myślą o tym, żeby rozwijać jeździectwo w europejskich regionach, w których jeszcze nie jest na takim poziomie jak w krajach najbardziej rozwiniętych, jak Niemcy, Francja, Irlandia, Holandia – wyjaśnia Dominik Nowacki.

Tor Wyścigów Konnych Służewiec podpisał już umowę dotycząca organizacji trzech kolejnych edycji tego wydarzenia. Tak więc w nadchodzących latach Warszawa będzie jeszcze trzykrotnie stolicą europejskiego jeździectwa.

Wykorzystujemy synergię wyścigów z jeździectwem i bierzemy przykład z innych torów Europy jak Francja, Słowacja, czy Włochy, gdzie również na dużych torach wyścigowych organizowana jest arena jeździecka – mówi Bogdan Pukowiec, członek zarządu Totalizatora Sportowego, który od 14 lat dzierżawi tor.

Jak podkreśla, Tor Służewiec to potężny, bo ponad 138-hektarowy, obiekt historyczny, który jest objęty nadzorem konserwatora zabytków. Ten nadzór wydłuża procesy inwestycyjne ze względu na wymagane zgody, ale plan modernizacji i inwestycji jest sukcesywnie realizowany. Totalizator Sportowy, na mocy umowy z Polskim Klubem Wyścigów Konnych, pokrywa nakłady inwestycyjne i koszty remontów, bieżącego utrzymania terenu i organizacji wyścigów konnych.

Infrastruktura, która ten tor otacza, jest sukcesywnie poprawiana, rewitalizowana. Staramy się go utrzymać w jak najlepszej kondycji – mówi Bogdan Pukowiec. – Totalizator objął tor już ponad 14 lat temu, kiedy był w on dużej zapaści. Dzięki poniesionym nakładom Totalizator Sportowy reaktywował infrastrukturę terenu Służewca.

Jesteśmy dumni z tego, że tor główny, który ma 2,5 tys. metrów długości i 50 metrów szerokości, został 1,5 roku temu uzbrojony w automatyczny system nawadniania, który jest połączony z monitorowaniem wilgotności gleby. Dzięki temu dysze, które otaczają całą bieżnię, podlewają ją wtedy, kiedy ona faktycznie tego potrzebuje – mówi Dominik Nowacki. – Po 1,5 roku pracy tego systemu i dzięki temu, że udało nam się naprawić system drenażowy, który odprowadza wodę i powoduje, że wilgotność podłoża jest właściwa, istotnie poprawiliśmy warunki na bieżni.

Obecnie toczy się postępowanie związane z wyborem wykonawcy, który wykona system nawadniania również toru treningowego. Poza inwestycjami modernizacyjnymi dużym wyzwaniem jest także bieżące utrzymywanie stołecznego toru, który jest jednym z najmocniej eksploatowanych obiektów wyścigów konnych w całej Europie. Działa średnio przez 50 dni w roku, podczas gdy na brytyjskim torze w Ascot wyścigi odbywają się średnio przez 16 dni, a na francuskim Longchamp w Paryżu – przez ok. 30 dni.

To jest z jednej strony szansa dla mieszkańców Warszawy, żeby być świadkiem fantastycznych, emocjonujących wyścigów. A z drugiej strony dla nas, jako gospodarzy tego miejsca, to wyzwanie, żeby utrzymać ten tor na wysokim poziomie – mówi Dominik Nowacki.

Jak podkreśla, prace utrzymaniowe są wykonywane na bieżąco, z dbałością przede wszystkim o bezpieczeństwo koni i jeźdźców. Nad stanem technicznym toru czuwa niezależna Komisja Techniczna, nad którą nadzór sprawuje Polski Klub Wyścigów Konnych. Aby obiekt został dopuszczony do gonitw, musi spełniać określone, wyśrubowane standardy.

– Pielęgnacja toru trawiastego wymaga know-how i bardzo dużo pracy. Po każdym dniu wyścigowym ekipa utrzymująca tor musi go przejść i – mówiąc najprościej – dosypać ziemi w te miejsca, gdzie końskie kopyta wyrwały dziury. Konie galopują z prędkością ok. 60 kilometrów na godzinę i ta siła często wyrywa kępy trawy spod kopyt. Nasza praca polega na uzupełnianiu, dosiewaniu trawy, ale i koszeniu czy różnego rodzaju pracach areacyjnych. To wszystko jest wykonywane w cyklach cotygodniowych – mówi Dominik Nowacki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.