Newsy

IERiGŻ: zbiory rzepaku będą niższe, a ceny poszybują w górę

2012-07-24  |  06:10
Mówi:Dr inż. Ewa Rosiak
Funkcja:Ekspert
Firma:Zakład Badań Rynkowych, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
  • MP4

    Wiosenne przymrozki, a następnie susza odbiły się na zbiorach roślin oleistych. Mają być niższe nie tylko w Polsce, ale i w Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, które również odczuły ich skutki. To oznacza, że sytuacja przemysłu tłuszczowego będzie równie trudna jak w minionym roku.

     – Tegoroczne zbiory rzepaku będą na pewno niższe w Polsce i w Europie, a nieco wyższe w skali globalnej. Przymrozki spowodowały duże wymarznięcia – mówi Agencji Informacyjnej Newseria dr inż. Ewa Rosiak z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

    Oil World szacuje, że w sezonie 2012/13 nastąpi znaczący wzrost zbiorów nasion oleistych na świecie – o 8,4 proc. do 471,9 mln ton. Spodziewana jest przede wszystkim zwyżka produkcji soi – o 15,3 proc. do 273,9 mln ton. Największy wzrost zbiorów prognozowany jest w Argentynie, Brazylii i w USA, zaś rzepaku w Kanadzie i w Indiach.

    Natomiast spadek zapowiadany jest w krajach Unii Europejskiej. Tu plantacje rzepaku przezimowały znacznie gorzej niż w ostatnich latach. Areał tych upraw obniży się do 6 mln ha, z 6,7 mln ha w roku poprzednim i 6,9 mln ha przed dwoma laty. Również w Polsce zbiory mają zmaleć.

     – Według oceny GUS około 30 proc. zasiewów kwalifikowało się do zaorania – wyjaśnia dr inż. Ewa Rosiak. – Szacujemy, że tegoroczne zbiory, przy niższym areale uprawy, ocenianym przez nas na 680 tysięcy hektarów i plonach równie niskich jak w dwóch ostatnich latach, ukształtują się na poziomie 1,6 mln ton, może troszeczkę mniej, wobec 1,9 mln ton przed rokiem.

    W związku z tym, należy spodziewać się wzrostu stawek.  

     – W roku ubiegłym ceny rzepaku znacząco wzrosły – przypomina dr inż. Ewa Rosiak. – Były o ponad 40 proc. wyższe na rynku krajowym niż przed rokiem. W tej chwili szacujemy, że nastąpi dalszy, około 9 proc. wzrost. W III kwartale, w którym skupujemy ponad 50 proc. zbiorów, te ceny powinny wynosić około 2 tys. złotych za tonę.

    Skala wzrostu stawek rzepaku będzie uzależniona w znacznej mierze od notowań jego cen na rynku europejskim oraz relacji złotego względem euro. Jednocześnie wyniki handlu zagranicznego oleistymi pogorszą się. Wpływu z eksportu surowców i produktów oleistych zmaleją o 8 proc., natomiast wydatki na ich import wzrosną o 17 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.