Mówi: | Andrzej Kalicki |
Funkcja: | kierownik zespołu monitoringu zagranicznych rynków rolnych |
Firma: | FAMMU/FAPA |
Nadprodukcja hamuje wzrost cen zbóż. Rolnicy nie muszą się jednak obawiać o zbyt niskie wpływy
Spodziewane wysokie zbiory na świecie i ambicje największych światowych producentów, którzy celują w rekordowe poziomy, nie sprzyjają podwyżkom cen zbóż w Polsce i na świecie. Poważnych spadków jednak również nie należy się spodziewać. Popyt rośnie – obok tradycyjnego sektora hodowlanego i pasz, dodatkowym elementem popytowym są biopaliwa.
– W tym sezonie będziemy mieli kontynuację nadpodaży na rynkach zbóż i to w zasadzie wszystkich gatunków. Może trochę delikatnie słabiej na rynku kukurydzy, ale raczej będzie to kontynuacja – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Kalicki, kierownik Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych FAMMU/FAPA. – Według ostatnich prognoz światowe zbiory zbóż będą znowu rekordowe.
Międzynarodowa Rada Zbożowa (IGC), w związku z kończącymi się żniwami zbóż podstawowych na półkuli północnej, uaktualniła w sierpniu prognozy zbiorów zbóż na świecie. Globalne zbiory zbóż bez ryżu w sezonie 2016/17 wyniosą 2068,9 mln ton, czyli o 22,9 mln ton więcej niż szacowano w lipcu.
Światowe zbiory pszenicy w sezonie 2016/17 spodziewane są na poziomie 743,2 mln ton, czyli o 6,8 mln t więcej w stosunku do szacunków dla sezonu 2015/16. Z kolei globalne zbiory kukurydzy mają ukształtować się na poziomie 1029,9 mln ton, czyli o 61,4 mln ton więcej niż w poprzednim sezonie.
– Utrzymująca się nadpodaż to efekt wzrostu produkcji, jaki nastąpił kilka lat temu. Jedną z przyczyn jest skok cen zbóż z lat 2007-2009, związany z załamaniem na rynkach finansowych. Ceny nie wróciły do poziomu sprzed tej hossy, chociaż i tak są niższe niż w okresie najwyższych cen. To rozkręca opłacalność rynku – mówi Andrzej Kalicki.
Drugim elementem nakręcającym produkcję jest zwiększony popyt ze strony sektora biopaliw.
– Ten segment nie rozwija się tak szybko jak niektórzy przewidywali, ale jest bardzo mocny, zwłaszcza na rynku amerykańskim, gdzie bardzo duża część produkcji kukurydzy jest przeznaczana na biopaliwa – wyjaśnia ekspert.
Dobre zbiory prognozowane są u większości głównych eksporterów zbóż. Rekordowo dobrego sezonu spodziewają się Rosjanie. Lipcowe prognozy, jak informował FAMMU/FAPA, mówiły o produkcji na poziomie 113-116 ton, w tym 70-71 ton pszenicy miękkiej. Wysoka podaż może nakręcać konkurencję na rynku, co oznacza presję na spadek cen.
– Ceny zbóż w Polsce i na świecie powinny być raczej zbliżone do obecnych poziomów, być może z niewielką tendencją spadkową. Podaż będzie sprzyjała tendencji spadkowej, natomiast hamująco będzie na nią wpływało to, że po kilku latach systematycznego spadku cen i tendencji zniżkowych na światowym rynku żywności, czyli podstawowych surowców rolnych i żywnościowych, widzimy już w tym roku tendencję do odbijania się od dna – mówi Andrzej Kalicki.
Globalne ceny żywności – zgodnie z indeksem FAO – w ubiegłym roku spadły o 19 proc. Był to kolejny z rzędu rok spadków. W styczniu osiągnęły poziom najniższy od siedmiu lat. W tym roku zaczyna się to zmieniać – dla przykładu w czerwcu światowe ceny żywności odnotowały największy miesięczny wzrost od 4 lat. Organizacja NZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa prognozuje raczej stabilizację na rynku niż dalsze spadki.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-11-25: Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.