Newsy

Branża drzewna apeluje o powrót do rozmów w sprawie certyfikatów dla lasów. Boi się utraty zagranicznych klientów

2022-10-19  |  06:25
Mówi:Rafał Szefler
Funkcja:dyrektor
Firma:Polska Izba Gospodarczej Przemysłu Drzewnego
  • MP4
  • Informacja, że Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku rezygnuje z ubiegania się o certyfikat FSC dla pomorskich lasów, wywołała strach wśród przedsiębiorców z branży drzewnej i meblowej. Obawiają się oni, że po wygaśnięciu aktualnego certyfikatu w połowie listopada br. wielu z nich może mieć problem z utrzymaniem zagranicznych kontraktów. – Klienci w Europie Zachodniej darzą dużym zaufaniem znak FSC i żądają od nas produkcji wyrobów w tymże systemie – mówi Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.​ Certyfikat FSC daje gwarancję, że oznaczone nim drewno pochodzi z lasów gospodarowanych zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Branże liczą na powrót Lasów Państwowych do rozmów z organizacją FSC International.

    – Certyfikacja FSC dla firm produkujących wyroby z drewna jest bardzo ważna. Brak tej certyfikacji, wycofanie się z tego systemu przez Lasy Państwowe może dla wielu z nich okazać się gwoździem do trumny – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Rafał Szefler.

    System certyfikacji gospodarki leśnej FSC (Forest Stewardship Council) jest drugim najważniejszym na świecie. Daje gwarancję, że oznaczone nim drewno pochodzi z lasów, które są gospodarowane według kryteriów uwzględniających m.in. ochronę środowiska, sprawy społeczne i potrzeby stabilności ekonomicznej gospodarki leśnej. Informuje on zatem potencjalnego klienta, że kupując drewno, nie przyczynia się do niszczenia środowiska naturalnego czy łamania praw pracowników.

    W Polsce systemem certyfikacji FSC jest objęte prawie 7 mln ha (w większości należących do Lasów Państwowych), co stanowi około 72 proc. powierzchni krajowych lasów. Plasuje to Polskę w światowej czołówce pod względem powierzchni certyfikowanych lasów. Certyfikat SFC jako pierwsza w kraju już w 1996 roku otrzymała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku, która jest pionierem certyfikacji gospodarki leśnej w Polsce. Za miesiąc miała przejść kolejny audyt (aktualny certyfikat będzie ważny tylko do 12 listopada br.), jednak w międzyczasie poinformowała o rezygnacji z ubiegania się o certyfikat FSC dla pomorskich lasów.

    RDLP w Gdańsku wskazuje, że rezygnacja z certyfikatu FSC to efekt niekorzystnych zapisów umowy licencyjnej z organizacją FSC International. Mają one pozbawiać Lasy Państwowe wpływu na kształt krajowych kryteriów certyfikacji oraz narzucać szereg rozwiązań ograniczających zdolność do zarządzania lasami, oddając faktyczne decyzje w zakresie prowadzenia gospodarki leśnej w gestię zewnętrznej organizacji. Ta zaś odpowiada, że umowa licencyjna jest dokumentem, który zarządcy lasów podpisują co pięć lat, przy recertyfikacji FSC, a jednostki Lasów Państwowych wcześniej nie zgłaszały zastrzeżeń do jej zapisów.

    – W piśmie skierowanym do Lasów Państwowych oraz do minister Anny Moskwy prosiliśmy o to, aby wstrzymać się z decyzjami odnośnie do wychodzenia poszczególnych dyrekcji regionalnych z systemu FSC i usiąść do rozmów z FSC International w Bonn. Tutaj najzwyczajniej w świecie zabrakło komunikacji i wzajemnego zaufania pomiędzy Dyrekcją Generalną Lasów Państwowych a centralą FSC. Moim zdaniem wystarczy usiąść do rozmów – mówi dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.

    Decyzja RDLP w Gdańsku wywołała przestrach branży drzewnej, ponieważ – po wygaśnięciu aktualnego certyfikatu w połowie listopada br. – wiele firm może mieć problem z odbiorami swoich towarów i utrzymaniem zagranicznych kontraktów. Na polskim rynku mogą pojawić się też problemy z podażą certyfikowanego drewna, a brak tego surowca będzie oznaczać konieczność wstrzymywania produkcji.

    – Certyfikat FSC gwarantuje, że drewno zostało pozyskane w sposób legalny, a meble, panele, drzwi czy okna zostały wyprodukowane z poszanowaniem środowiska i praw pracowniczych. Jeżeli nie będziemy w stanie tego udowodnić, to klient – zwłaszcza z Europy Zachodniej – najprawdopodobniej zerwie umowę i przestanie kupować – mówi Rafał Szefler. – Brak certyfikatu FSC oznacza dla wielu firm odmowę odbioru naszych niecertyfikowanych towarów i wstrzymanie dalszej produkcji. A jeżeli nie możemy produkować, to oznacza zwolnienia i koniec naszych zakładów.

    Również Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli wskazuje na konieczność znalezienia rozwiązania możliwego do przyjęcia przez wszystkie zainteresowane strony. Jak podkreśla, certyfikacja FSC w Lasach Państwowych jest potrzebna, mimo że nie jest to system idealny.

    – Ewentualne odchodzenie od tego systemu przez LP musi być poprzedzone chociażby okresem przejściowym. Nie może się to dziać z dnia na dzień na zasadzie jednostronnych decyzji poszczególnych RDLP – podkreślili przedstawiciele OIGPM przy okazji spotkania z FSC International, jakie odbyło się 30 września w Warszawie.

    – Certyfikacja FSC jest bardzo ważna m.in. dla producentów mebli. Wartość eksportu polskich mebli wynosi około 13 mld euro – to są potężne pieniądze. Wszystkie meble wyjeżdżające z Polski są certyfikowane właśnie w systemie FSC – mówi dyrektor PIGPD. – Jeżeli nie będziemy mieli tego certyfikatu, na nasze miejsce wejdą producenci z innych krajów, którzy może i go mają, ale niekoniecznie są od nas tańsi i lepsi. 

    W tej chwili w Polsce funkcjonuje ponad 2,5 tys. certyfikatów FSC CoC, co daje jej trzecie miejsce na świecie (po Chinach i Włoszech). Produkty z logo FSC wytwarzane w Polsce – od mebli, przez podłogi i drzwi, po drewnianą galanterię – z powodzeniem podbijają też rynki zagraniczne. Sprzyja temu fakt, że – jak wykazało globalne badanie GlobeScan z 2021 roku – FSC jest organizacją, której konsumenci najbardziej ufają w kwestii ochrony lasów.

    Klienci w Europie Zachodniej są przyzwyczajeni i darzą dużym zaufaniem znak FSC i dlatego żądają od nas produkcji wyrobów w tymże certyfikacie. Jeżeli go nie będzie, to nie będzie też sprzedaży, a firmy zamkną działalność i będzie kłopot – podkreśla Rafał Szefler.

    W sprawę zaangażowali się już prezydenci Gdańska, Sopotu i Gdyni oraz marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, który w piśmie przesłanym do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zwrócił uwagę na zaniepokojenie organizacji społecznych i ekologów, według których rezygnacja z certyfikacji może prowadzić do masowej, niekontrolowanej wycinki drzew.  

    RDLP w Gdańsku poinformowała, że mimo rezygnacji z certyfikatu FSC nie odejdzie od zasad zrównoważonego rozwoju w gospodarce leśnej i w dalszym ciągu kontynuuje certyfikację w systemie PEFC. Jak podkreśliła, zdecydowana większość lasów objętych certyfikacją w systemie FSC ma także certyfikat PEFC. Jest to najpopularniejszy w Polsce, Europie i na świecie system certyfikacji zrównoważonej gospodarki leśnej, oparty na zasadach wypracowanych na Konferencji Helsińskiej w 1993 roku. Posiadają go też wszystkie regionalne dyrekcje Lasów Państwowych.

    Zdajemy sobie sprawę z wyzwania, jakim w związku z naszą decyzją mogą być trudności w nabyciu drewna pochodzącego z lasów objętych certyfikatem FSC. Stoimy jednak na stanowisku, że nasze działanie jest właściwe i w perspektywie czasowej korzystne dla gospodarki leśnej, a także zapewni Państwu dostęp do surowca drzewnego na niezmienionym poziomie i być może przyczyni się do tego, że z polskiego rynku wycofają się ci nabywcy drewna, którzy kupują je i eksportują tylko w związku z tym, że drewno to posiada certyfikat FSC – napisała gdańska RDLP w oficjalnym oświadczeniu.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Ochrona środowiska

    Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje

    Fundacja ClientEarth w imieniu dwóch osób chorych na astmę pozwała właśnie Skarb Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Po raz pierwszy w Polsce sąd będzie musiał zbadać, czy istnieje bezpośredni związek między zanieczyszczeniem powietrza a poważnymi schorzeniami. To przełomowa sprawa, która może zmienić sposób egzekwowania prawa do życia i zdrowia.

    Polityka

    1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności

    Parlament Europejski w środę zatwierdził skład nowej Komisji Europejskiej. Nowi komisarze obejmą urzędy 1 grudnia. Wśród nich po raz pierwszy znaleźli się komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności. Start drugiej kadencji KE pod wodzą Ursuli von der Leyen tylko o miesiąc wyprzedza rozpoczęcie polskiej prezydencji w Radzie UE. Polska będzie więc mieć wpływ na dwustronną współpracę między tymi dwiema instytucjami.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.