Newsy

D. Sierakowska (DM BOŚ): Złoto, srebro i miedź bez szans na wzrosty w najbliższym czasie

2014-09-05  |  06:40

Koniunktura na rynku złota jest tak słaba, że notowania metalu praktycznie nie zareagowały na silny wzrost napięcia geopolitycznego w Europie i na Bliskim Wschodzie. Wysoka produkcja i obawy o stan gospodarki światowej uniemożliwiają odbicie cen także w przypadku srebra i miedzi. Dodatkowym negatywnym czynnikiem dla surowców jest umacniający się dolar.

Notowania złota, podobnie jak notowania ropy naftowej, znajdują się pod presją podaży. Wynika to ze słabego popytu na złoto fizyczne w Azji. Chiny czy Indie notują w ostatnich miesiącach minimalne wielkości dotyczące popytu. Być może wynika to w pewnym stopniu z faktu, że już w ubiegłym roku po tak dynamicznych spadkach Chińczycy w dużej mierze zaopatrzyli się w złoto, co i tak nie przyczyniło się do znacznych wzrostów cen tego metalu. Z kolei w Indiach kupującym cały czas szkodzi wysokie cło importowe na złoto, które w oczywisty sposób hamuje popyt – mówi agencji informacyjnej Newseria Dorota Sierakowska, analityk Domu Maklerskiego BOŚ SA.

W ciągu ostatniego roku kontrakty terminowe na złoto potaniały o niemal 9 proc. i obecnie są na poziomie ok. 1270 dolarów za uncję. W stosunku do lokalnego szczytu z września 2012 r., kiedy cena kontraktów sięgała 1771 dolarów za uncję, spadek sięga ponad 28 proc. Choć od początku 2014 r. notowania kruszcu stabilizują się w bezpiecznej odległości od kluczowego poziomu 1200 dolarów, to analitycy nie spodziewają się w najbliższym czasie odwrócenia trendu.

Obok realnego popytu wzrostom cen złota nie sprzyja obecnie polityka Rezerwy Federalnej, która umacnia notowania dolara. Ten efekt może być jeszcze silniejszy, jeśli Fed zdecyduje się wcześniej rozpocząć podwyżki stóp procentowych lub ich skala będzie wyższa od oczekiwań inwestorów. Amerykańską walutę umacniają dodatkowo deprecjonujące euro działania Europejskiego Banku Centralnego. Czwartkowa obniżka stóp procentowych zepchnęła notowania euro do dolara poniżej granicy 1,30.

Silny dolar sprawia, że złoto przestaje być atrakcyjną inwestycją zabezpieczającą przed inflacją. A więc inwestorzy odwracają się w takich sytuacjach od złota, poszukując lepszych sposobów na ulokowanie swojego kapitału – tłumaczy Sierakowska.

Inflacja w USA jest teraz na dość niskim poziomie 2 proc., z kolei strefa euro jest blisko deflacji (0,3 proc. inflacji w sierpniu). Notowaniom złota nie pomaga także rosnące ryzyko geopolityczne, którego źródłem jest polityka Rosji oraz destabilizacja na Bliskim Wschodzie. Niski popyt na złoto przekłada się także na kiepską koniunkturę na rynku srebra.

Kiedy notowania złota spadają, to bardzo często w przeważającej części wypadków notowania srebra podążają tuż za nimi. O ile nie zobaczymy odbicia w górę notowań złota, to nie spodziewałabym się też tego, że notowania srebra wzrosną. Raczej będą one spadać razem z żółtym metalem – uważa analityk DM BOŚ.

Niekorzystnie na ceny srebra mogą wpływać także obawy inwestorów dotyczące koniunktury na świecie. Stan gospodarek strefy euro oraz rynków wschodzących (w tym zwłaszcza Chin) jeszcze mocniej wpływa na notowania miedzi. Według Doroty Sierakowskiej czynniki fundamentalne nie sprzyjają obecnie wzrostowi cen tego metalu.

Podaż miedzi na globalnym rynku jest spora. Mamy nowe inwestycje w Ameryce Południowej, między innymi w Chile, np. inwestycja Sierra Gorda KGHM-u. Mamy również powrót do wydobycia, a przede wszystkim do eksportu miedzi w Indonezji, który to praktycznie nie istniał przez kilka miesięcy. Z kolei popyt stoi pod dużym znakiem zapytania – twierdzi Sierakowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Przemysł spożywczy

Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.