Mówi: | Jerzy Marciniak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Grupa Azoty |
Grupa Azoty: ceny gazu są stabilne, ale będziemy szukać dostaw z innych źródeł
Władze Grupy Azoty spodziewają się w tym roku skokowego wzrostu przychodów, a co za tym idzie, również zysków. Największym wyzwaniem będzie konsolidacja z Zakładami Azotowymi w Puławach. Spółka będzie się też koncentrować na dywersyfikowaniu dostaw gazu.
Największym wyzwaniem dla Grupy Azoty do końca tego roku będzie konsolidacja z Zakładami Azotowymi "Puławy" S.A. Aktualnie Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach posiadają 83,7 proc. akcji spółki z Puław. Planowane jest stworzenie silnych podstaw największej grupy chemicznej w Polsce.
– To ogromne przedsięwzięcie i duże wyzwanie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jerzy Marciniak, prezes Grupy Azoty. – Znowu nastąpi skokowe zwiększenie przychodów. Myślę, że za tym również pójdzie wzrost wyników zysku netto i zysku operacyjnego.
Jak podkreśla, na korzyść Grupy przemawia ustabilizowana cena gazu. Zapowiada, że ważne w tym kontekście są zdywersyfikowane dostawy surowca do należących do Grupy zakładów. Celem jest to, by również "Puławy" otrzymywały gaz z różnych źródeł.
– Już w tej chwili mamy trochę gazu ze złóż lokalnych. W skali grupy to jest 9 proc., w skali zakładów w Tarnowie to jest 60 proc. – mówi prezes Grupy. – Mamy umowy zawarte z dostawcami gazu z Niemiec, mamy również umowy zawarte na gaz z rewersu jamalskiego. To będziemy intensyfikować. Chcielibyśmy, aby Puławy po skonsolidowaniu się z nami też miały taki procent gazu zdywersyfikowanego – dodaje Marciniak.
W dłuższej perspektywie Grupa Azoty liczy na tańszy gaz dzięki transakcjom na giełdzie gazu. Aktualnie jednak zbyt mały obrót nie pozwala czerpać z niego korzyści.
– W petrochemikaliach jest trudny czas, stąd nasze duże zaangażowanie we współpracy z Lotosem, bo tam widzimy szanse na to, aby w dalszej przyszłości rozwiązać problem surowców petrochemicznych – zapowiada prezes.
Chodzi o wspólną inwestycję w instalację petrochemiczną w Gdańsku. W tej chwili spółki analizują opłacalność projektu, który może być wart 6 mld zł. Wyniki analiz mają być znane w najbliższych miesiącach, wtedy zostanie podjęta decyzja o realizacji inwestycji.
Jerzy Marciniak ostrożnie wypowiada się na temat współpracy z rosyjskim akcjonariuszem.
– Rosjanie są bardzo aktywni na rynku nawozowym – mówi prezes Grupy Azoty. – Acron jest naszym akcjonariuszem w prawie 10 proc., to jest istotny akcjonariusz. Traktujemy go jak każdego z najwyższym szacunkiem, z najwyższym honorem, dostarczając informacje. Czasem ma poglądy odmienne niż inni akcjonariusze, takie jednak jest prawo rynku.
W ubiegłym roku Azoty Tarnów próbował przejąć rosyjski koncern. Grupa Acron starała się o to za pośrednictwem luksemburskiej spółki Norica Holding. Wrogiemu przejęciu udało się zapobiec. Walne zgromadzenie akcjonariuszy Azotów Tarnów zadecydowało o podwyższeniu kapitału spółki. To pozwoliło spółce tarnowskiej przejąć Zakłady Azotowe w Puławach.
Czytaj także
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.