Newsy

Grupa Azoty: ceny gazu są stabilne, ale będziemy szukać dostaw z innych źródeł

2013-04-02  |  06:50

Władze Grupy Azoty spodziewają się w tym roku skokowego wzrostu przychodów, a co za tym idzie, również zysków. Największym wyzwaniem będzie konsolidacja z Zakładami Azotowymi w Puławach. Spółka będzie się też koncentrować na dywersyfikowaniu dostaw gazu.

Największym wyzwaniem dla Grupy Azoty do końca tego roku będzie konsolidacja z Zakładami Azotowymi "Puławy" S.A. Aktualnie Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach posiadają 83,7 proc. akcji spółki z Puław. Planowane jest stworzenie silnych podstaw największej grupy chemicznej w Polsce.

 – To ogromne przedsięwzięcie i duże wyzwanie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jerzy Marciniak, prezes Grupy Azoty. – Znowu nastąpi skokowe zwiększenie przychodów. Myślę, że za tym również pójdzie wzrost wyników zysku netto i zysku operacyjnego.

Jak podkreśla, na korzyść Grupy przemawia ustabilizowana cena gazu. Zapowiada, że ważne w tym kontekście są zdywersyfikowane dostawy surowca do należących do Grupy zakładów. Celem jest to, by również "Puławy" otrzymywały gaz z różnych źródeł.

 – Już w tej chwili mamy trochę gazu ze złóż lokalnych. W skali grupy to jest 9 proc., w skali zakładów w Tarnowie to jest 60 proc. – mówi prezes Grupy. – Mamy umowy zawarte z dostawcami gazu z Niemiec, mamy również umowy zawarte na gaz z rewersu jamalskiego. To będziemy intensyfikować. Chcielibyśmy, aby Puławy po skonsolidowaniu się z nami też miały taki procent gazu zdywersyfikowanego – dodaje Marciniak.

W dłuższej perspektywie Grupa Azoty liczy na tańszy gaz dzięki transakcjom na giełdzie gazu. Aktualnie jednak zbyt mały obrót nie pozwala czerpać z niego korzyści.

 – W petrochemikaliach jest trudny czas, stąd nasze duże zaangażowanie we współpracy z Lotosem, bo tam widzimy szanse na to, aby w dalszej przyszłości rozwiązać problem surowców petrochemicznych – zapowiada prezes.

Chodzi o wspólną inwestycję w instalację petrochemiczną w Gdańsku. W tej chwili spółki analizują opłacalność projektu, który może być wart 6 mld zł. Wyniki analiz mają być znane w najbliższych miesiącach, wtedy zostanie podjęta decyzja o realizacji inwestycji.

Jerzy Marciniak ostrożnie wypowiada się na temat współpracy z rosyjskim akcjonariuszem.

 – Rosjanie są bardzo aktywni na rynku nawozowym – mówi prezes Grupy Azoty. – Acron jest naszym akcjonariuszem w prawie 10 proc., to jest istotny akcjonariusz. Traktujemy go jak każdego z najwyższym szacunkiem, z najwyższym honorem, dostarczając informacje. Czasem ma poglądy odmienne niż inni akcjonariusze, takie jednak jest prawo rynku.

W ubiegłym roku Azoty Tarnów próbował przejąć rosyjski koncern. Grupa Acron starała się o to za pośrednictwem luksemburskiej spółki Norica Holding. Wrogiemu przejęciu udało się zapobiec. Walne zgromadzenie akcjonariuszy Azotów Tarnów zadecydowało o podwyższeniu kapitału spółki. To pozwoliło spółce tarnowskiej przejąć Zakłady Azotowe w Puławach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.