Newsy

LW Bogdanka: 7-dniowy tydzień mógłby poprawić efektywność pracy w kopalni

2013-06-06  |  06:35

Siedmiodniowy tydzień pracy w kopalni to słuszne podejście uważa prezes lubelskiej Bogdanki. Teraz górnicy w spółce pracują przez sześć dni. Firma pracuje na poprawą efektywności pracy, która obniżyłaby koszty wydobycia węgla, dziś i tak jedne z najniższych w kraju. W tym roku koszty mają spaść o kilka procent, natomiast do 2017 roku cięcia sięgną 15 proc. 

  Są pomysły zredukowania tygodnia pracy do pięciu dni w tygodniu. Jest to zły pomysł, dlatego że na dole w produkcję jest zaangażowany potężny majątek i on powinien pracować jak najdłużej przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Zbigniew Stopa.  Są kraje, gdzie pracuje się przez siedem dni w tygodniu i to według mnie jest słuszne podejście, dlatego że tak duże zaangażowanie majątku wymaga jego wykorzystania w sposób maksymalny.

Podkreśla, że dłuższy tydzień pracy jest konieczny. Dziś pracownicy spółki pracują również w soboty.

– Wiąże się to z dodatkowym wynagrodzeniem, więc pracownicy nie narzekają. Natomiast rozważając prace również w niedziele, należałoby opracować system, który by pozwalał na to, by pracownicy również mieli dzień odpoczynku. To związane jest z bezpieczeństwem pracy, ze zmęczeniem załogi, ale w ten sposób majątek pracowałby jak najdłużej – tłumaczy.

System organizacji pracy powinien uwzględniać też przerwy techniczne na konserwację sprzętu wydobywczego. 

 – Potrzebny też jest pewien czas na dokonanie konserwacji, przeglądu maszyn, urządzeń, ale sądzę, że wszystkie te rzeczy można pogodzić – dodaje prezes LW Bogdanka.

Wydobycie węgla jeszcze tańsze

Spółka na ten rok zaplanowała kilkuprocentową obniżkę kosztów wydobycia surowca.

  – W naszej strategii określiliśmy, że do 2017 roku obniżka będzie na poziomie 15 proc. realnych kosztów zapowiada Stopa.

Już dziś Bogdanka produkuje węgiel znacznie taniej niż kopalnie na Śląsku.

 – Porównując nasze koszty i koszty spółek śląskich, które są powyżej 260 zł za tonę, wydawałoby się, że ciężko znaleźć obszary, gdzie te koszty można zredukować. Chcemy to osiągnąć poprzez zwiększenie efektywności pracy w przodkach ścianowych, przodkach chodnikowych poprzez zmniejszenie nakładów materiałowych i osobowych – deklaruje prezes węglowej spółki.

Rynek węgla w Polsce jest niestabilny. W ostatnim czasie ceny surowca spadły o kilka procent. Zbigniew Stopa tłumaczy, że aby obecnie produkcja surowca była dla polskich kopalni opłacalna, koszty jego wydobycia muszą plasować się na poziomie ok. 200 zł za tonę.

Bogdanka chce zwiększyć wydobycie węgla w nadchodzących latach. To odpowiedź na wzrost zapotrzebowania na węgiel u producentów energii. Kopalnia rozmawia o dostawach m.in. z Tauronem. Docelowo od 2018 roku wydobycie w spółce ma wzrosnąć do 12 mln ton rocznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Przemysł spożywczy

Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.