Newsy

COVID-19 okazał się dla biznesu impulsem do zmian na dobre. Największe przyspieszenie dotyczyło cyfryzacji

2021-09-10  |  06:10
Mówi:Barbara Wiążewska
Funkcja:dyrektor generalna działu retail
Firma:bp Polska
  • MP4
  • Pandemia okazała się stress testem dla biznesu na całym świecie. Z jednej strony zerwała globalne łańcuchy dostaw, wprowadziła ograniczenia w przepływie osób i towarów oraz wywołała ogólnoświatową recesję gospodarczą. Z drugiej strony zmieniła zachowania konsumentów i dotychczasowe modele pracy. Przedsiębiorstwa musiały uaktualniać swoje strategie biznesowe i błyskawicznie dostosowywać się do tych nowych wyzwań. Z badania Deloitte’a wynika, że prawie siedem na dziesięć globalnych firm w trakcie kryzysu znacząco przyspieszyło swoją transformację cyfrową. Części z nich te zmiany wyszły jednak na dobre. Ponad połowa firm przyznaje, że pandemia otworzyła przed nimi nowe możliwości.

    – COVID ujawnił szereg obszarów, które są istotne w zarządzaniu firmą w okresie burzy, niepewności i rynkowych turbulencji. Przede wszystkim ujawnił to, jak ważna jest elastyczność związana z łańcuchem dostaw, komunikacją z klientami i procesami wewnętrznymi – mówi agencji Newseria Biznes Barbara Wiążewska, dyrektor generalna działu retail w bp Polska.

    60 proc. światowych firm badanych przez Deloitte’a podkreśliło, że okres pandemii wymusił przeprojektowanie łańcuchów dostaw. Przyspieszył także znacząco procesy cyfryzacyjne – z tym stwierdzeniem zgodziło się 69 proc. respondentów (raport „Kryzys katalizatorem zmian: przyspieszenie transformacji”).

    – COVID był ogromną, wielowymiarową lekcją. Na różnych etapach rozwoju epidemii zwracaliśmy uwagę na różne aspekty. W pierwszej kolejności byliśmy skoncentrowani na utrzymaniu ciągłości operacyjnej oraz zapewnieniu bezpieczeństwa pracowników i klientów. W drugim etapie COVID oznaczał zmianę modelu działania firmy i w tym zakresie znacznie przyspieszył szereg zmian, które były rozważane już wcześniej. Było to m.in. wprowadzenie zdalnego modelu pracy, ale też wdrożenie na szeroką skalę digitalizacji, cyfrowego obiegu dokumentów, oferty e-commerce, dostaw do domu – wymienia Barbara Wiążewska.

    W czasie kolejnych lockdownów i powolnego odmrażania gospodarki przedsiębiorstwa ekspresowo digitalizowały swoje procesy i migrowały do kanałów online. Większość z nich podjęła w tym zakresie intensywne działania, skupiając się m.in. na wdrożeniu telepracy, przeniesieniu procesów wewnętrznych do online’u czy digitalizacji obsługi i sprzedaży – pokazał już wrześniowy raport „Trusted Economy w nowej rzeczywistości. Ograniczanie ryzyka związanego z szybką cyfryzacją” opracowany przez Deloitte’a, Obserwatorium.biz i Asseco Data Systems.

    Z kolei z lutowego raportu Deloitte’a, opracowanego dla Vodafone’a („Digitalisation: An opportunity for Europe”), wynika, że ta przyspieszona przez pandemię COVID-19 digitalizacja jest ogromną szansą dla biznesu i gospodarki. Do 2027 roku może ona wygenerować dla gospodarki UE dodatkowy bilion euro, powodując wzrost PKB na mieszkańca krajów członkowskich w wysokości 7,2 proc.

    – COVID wniósł kilka trwałych zmian dotyczących sposobu organizacji pracy i działalności firm. Z pewnością taką trwałą, dobrą zmianą jest cyfryzacja wielu procesów, wprowadzenie elektronicznego obiegu dokumentów, rozwój oferty związanej z e-commerce i dostawami do domu, ale i zmiana modelu pracy na zdalny bądź hybrydowy. Myślę, że niesie on wiele korzyści, zarówno dla firm, jak i dla pracowników – mówi dyrektor generalna działu retail w bp Polska.

    Jak ocenia, w wielu przypadkach tym, co pomogło firmom wyjść obronną ręką z trudnej, covidowej sytuacji, było zaufanie do liderów i to, na ile odpowiedzialnie i przewidująco zareagowali oni na kryzys.

    – Jak każda duża i nieprzewidywalna zmiana, która pojawia się w otoczeniu biznesowym, COVID ujawnił, jak ważną rolę pełnią liderzy – mówi Barbara Wiążewska. – To był trudny czas poczucia zagrożenia, niepewności i niepokoju, jaki towarzyszył pracownikom. Myślę, że to, jak zarządziliśmy tym jako liderzy, miało kluczowe znaczenie.

    Rozwinięta kultura organizacyjna, efektywna komunikacja i wsparcie liderów będą miały kluczowe znaczenie również w modelu hybrydowym, który wdraża coraz więcej firm. Raport Cisco „Workforce of the Future” wskazuje, że większość pracowników czuje się komfortowo, pracując z domu, ale wielu z nich towarzyszą jednocześnie negatywne odczucia. Część z nich czuje się „porzucona” i wątpi, czy ich przełożeni im ufają. Mniej więcej połowa przyznaje, że czuje się niedoceniana. Niepokoją się także o dalsze możliwości rozwoju swojej kariery. Dlatego aż 81 proc. respondentów zwraca uwagę na to, że liderzy w ich organizacjach powinni poświęcać więcej uwagi na komunikację, szczególnie w tym okresie, gdy zespół nadal pozostaje rozproszony.

    Eksperci oceniają, że rozpowszechnienie pracy zdalnej i hybrydowej będzie jednym z najważniejszych trwałych efektów pandemii. Z opublikowanej na początku tego roku analizy CBRE i Grafton Recruitment wynika, że 25 proc. pracowników chce w przyszłości pracować całkowicie w modelu zdalnym, a tylko co 10. opowiada się za pracą tylko w biurze. Większość, czyli 65 proc., po pandemii chce pracować w systemie mieszanym.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.