Mówi: | Marcin Olszewski |
Funkcja: | dyrektor zarządzający Fujitsu Polska, dyrektor zarządzający Fujitsu na region Europy Wschodniej |
Firmy wykorzystują tylko 10–15 proc. danych, do których mają dostęp. Rośnie jednak zapotrzebowanie na narzędzia i usługi związane z analizą informacji
Przedsiębiorstwa z branży IT oczekują szybkiego rozwoju sektora big data. Gromadzenie, przetwarzanie i analizowanie danych to jeden z filarów cyfrowej transformacji, która czeka polskie firmy i która pozwoli im zwiększyć efektywność. Dziś biznes wykorzystuje tylko ok. 10–15 proc. dostępnych dla niego danych. Dlatego obok usług związanych z chmurą i bezpieczeństwem IT big data i data center będą jednymi z najbardziej poszukiwanych przez firmy na rynku.
– Technologia powoduje zwiększenie efektywności. W każdej firmie ludzie są najważniejsi, a ich czas jest drogi. Jeżeli poprzez technologie jesteśmy w stanie wykorzystać ich czas bardziej efektywnie, żeby mogli rozwiązywać problemy, to ta technologia będzie wspierała efektywność, a w związku z czym zwiększała konkurencyjność firmy. Jednocześnie cyfrowa transformacja firm będzie także kładła nacisk na wewnętrzne zmiany, które wspomogą proces decyzyjny – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Olszewski, dyrektor zarządzający Fujitsu Polska i dyrektor zarządzający firmy w regionie Europy Wschodniej.
Dużym wyzwaniem dla firm będzie poruszanie się w coraz większej ilości danych, rosnącej wraz z rozwojem internetu rzeczy i mediów społecznościowych. Jak wynika z prognoz IDC, do 2018 roku przepływ danych zewnętrznych w firmach wzrośnie pięciokrotnie. Podmioty, które będą przodować w cyfrowej transformacji, zwiększą ilość danych wychodzących co najmniej 500-krotnie. Dlatego zarówno analitycy rynku, jak i przedsiębiorstwa IT oczekują dynamicznego wzrostu sektora big data. Tym bardziej że umiejętne wykorzystanie danych może przynieść znaczącą wartość biznesową.
– Analiza biznesu i pomoc w zrozumieniu potrzeb klienta to działania, które muszą być wspierane przez systemy informatyczne, właśnie przez cyfryzację. Dlatego że operowanie na dużych danych, na danych, które są przechowywane w skończonym czasie, jest najważniejsze. Dziś podejrzewamy, że prawdopodobnie 10, może 15 proc. wszystkich danych zebranych przez firmy jest w ogóle analizowane i wykorzystywane w biznesie – mówi Marcin Olszewski.
Z tym wiąże się również inna potrzeba firm, czyli przechowywanie danych. Zdaniem dyrektora Fujitsu znacząco będzie rosło zapotrzebowanie na efektywne data center oraz na usługi chmurowe.
– Wiele polskich firm nie jest gotowych na chmurę publiczną, w związku z czym tworzą chmury prywatne lub pewną hybrydę między chmurą publiczną a prywatną. W tym zakresie potrzebują wsparcia – wyjaśnia Olszewski.
Jak wynika z danych Eurostatu za 2014 rok tylko 6 proc. polskich firm wykorzystywało chmurę, co plasowało nas na końcu europejskiego rankingu. Liderem była Finlandia (51 proc.). Ok. 40-proc. udział osiągnęły takie kraje, jak Islandia, Włochy, Szwecja czy Niemcy. To pokazuje, że polski rynek powinien bardzo dynamicznie rosnąć. Tym bardziej że prognozy dla światowego rynku też są bardzo optymistyczne. Analitycy IDC szacują, że w ciągu najbliższych czterech lat wydatki przedsiębiorstw na oprogramowanie, wdrożenie, serwisowanie i zarządzanie usługami cloudowymi wzrosną trzykrotnie i przekroczą 500 mld dolarów.
– Biznes będzie sięgał po wszystkie technologie, które wspierają zwiększenie skali i dotarcie do klienta. Wśród nich jest oferta z zakresu multichannel, czyli różne kanały sprzedaży i dotarcia do klienta w tym samym czasie. To m.in. zlikwidowanie kolejek w bankach poprzez wprowadzenie oferty w automatycznych kanałach sprzedaży takich jak kioski informatyczne. Również sektor firm telekomunikacyjnych, chociażby operatorów komórkowych, jest na to otwarty, dlatego że w punktach obsługi klienta jest wąskie gardło – mówi Marcin Olszewski.
80 proc. firm chce dokonać usprawnień w obszarze obsługi klienta i komunikacji z nimi. Jednocześnie wiele z nich deklaruje, że będzie zwiększać wydatki na cyberbezpieczeństwo.
– Oferta w zakresie bezpieczeństwa danych i infrastruktury będzie coraz bardziej poszukiwana na rynku. W Europie analizowane są różne dostępne systemy wspomagające bezpieczeństwo, czyli ochronę granic, kontrolę przepływu osób pomiędzy krajami strefy Schengen, obsługę wszystkich imprez masowych, które nas w najbliższym czasie czekają. Chodzi o dostęp do stref chronionych, gdzie kluczowa jest identyfikacja osób. Moim zdaniem bez technologii i biometrii nie da się tego zrobić – przekonuje Marcin Olszewski.
Data center, w tym chmura, multichannel i bezpieczeństwo to trzy kwestie, na które stawia Fujitsu. Przedstawiciele firmy zapewniają, że chcą być partnerem dla biznesu przy wdrażaniu nowych technologii. O ich potencjale dla biznesu rozmawiało 10 tys. ekspertów z branży podczas Fujitsu World Tour, które odbyło się 12 kwietnia w Warszawie. Stolica Polski jest jedną z 22 metropolii, w której odbyło się tego typu wydarzenie.
– Chcemy zainspirować klientów i partnerów rozwiązaniami, które są oferowane przez Fujitsu na całym świecie, zarówno od strony infrastruktury, jak i usług. W tym roku pierwszy raz zaprosiliśmy tak dużą grupę partnerów – mówi Marcin Olszewski.
Czytaj także
- 2025-05-15: Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-17: PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-04-02: Cyfrowa transformacja wymaga od liderów biznesu nowych kompetencji. Wśród nich kluczowe są otwartość na zmianę i empatia
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.