Newsy

Firmy wykorzystują tylko 10–15 proc. danych, do których mają dostęp. Rośnie jednak zapotrzebowanie na narzędzia i usługi związane z analizą informacji

2016-04-13  |  06:40
Mówi:Marcin Olszewski
Funkcja:dyrektor zarządzający Fujitsu Polska, dyrektor zarządzający Fujitsu na region Europy Wschodniej
  • MP4
  • Przedsiębiorstwa z branży IT oczekują szybkiego rozwoju sektora big data. Gromadzenie, przetwarzanie i analizowanie danych to jeden z filarów cyfrowej transformacji, która czeka polskie firmy i która pozwoli im zwiększyć efektywność. Dziś biznes wykorzystuje tylko ok. 10–15 proc. dostępnych dla niego danych. Dlatego obok usług związanych z chmurą i bezpieczeństwem IT big data i data center będą jednymi z najbardziej poszukiwanych przez firmy na rynku.

    Technologia powoduje zwiększenie efektywności. W każdej firmie ludzie są najważniejsi, a ich czas jest drogi. Jeżeli poprzez technologie jesteśmy w stanie wykorzystać ich czas bardziej efektywnie, żeby mogli rozwiązywać problemy, to ta technologia będzie wspierała efektywność, a w związku z czym zwiększała konkurencyjność firmy. Jednocześnie cyfrowa transformacja firm będzie także kładła nacisk na wewnętrzne zmiany, które wspomogą proces decyzyjny – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Olszewski, dyrektor zarządzający Fujitsu Polska i dyrektor zarządzający firmy w regionie Europy Wschodniej.

    Dużym wyzwaniem dla firm będzie poruszanie się w coraz większej ilości danych, rosnącej wraz z rozwojem internetu rzeczy i mediów społecznościowych. Jak wynika z prognoz IDC, do 2018 roku przepływ danych zewnętrznych w firmach wzrośnie pięciokrotnie. Podmioty, które będą przodować w cyfrowej transformacji, zwiększą ilość danych wychodzących co najmniej 500-krotnie. Dlatego zarówno analitycy rynku, jak i przedsiębiorstwa IT oczekują dynamicznego wzrostu sektora big data. Tym bardziej że umiejętne wykorzystanie danych może przynieść znaczącą wartość biznesową.

    Analiza biznesu i pomoc w zrozumieniu potrzeb klienta to działania, które muszą być wspierane przez systemy informatyczne, właśnie przez cyfryzację. Dlatego że operowanie na dużych danych, na danych, które są przechowywane w skończonym czasie, jest najważniejsze. Dziś podejrzewamy, że prawdopodobnie 10, może 15 proc. wszystkich danych zebranych przez firmy jest w ogóle analizowane i wykorzystywane w biznesie – mówi Marcin Olszewski.

    Z tym wiąże się również inna potrzeba firm, czyli przechowywanie danych. Zdaniem dyrektora Fujitsu znacząco będzie rosło zapotrzebowanie na efektywne data center oraz na usługi chmurowe.

    Wiele polskich firm nie jest gotowych na chmurę publiczną, w związku z czym tworzą chmury prywatne lub pewną hybrydę między chmurą publiczną a prywatną. W tym zakresie potrzebują wsparcia – wyjaśnia Olszewski.

    Jak wynika z danych Eurostatu za 2014 rok tylko 6 proc. polskich firm wykorzystywało chmurę, co plasowało nas na końcu europejskiego rankingu. Liderem była Finlandia (51 proc.). Ok. 40-proc. udział osiągnęły takie kraje, jak Islandia, Włochy, Szwecja czy Niemcy. To pokazuje, że polski rynek powinien bardzo dynamicznie rosnąć. Tym bardziej że prognozy dla światowego rynku też są bardzo optymistyczne. Analitycy IDC szacują, że w ciągu najbliższych czterech lat wydatki przedsiębiorstw na oprogramowanie, wdrożenie, serwisowanie i zarządzanie usługami cloudowymi wzrosną trzykrotnie i przekroczą 500 mld dolarów.

    Biznes będzie sięgał po wszystkie technologie, które wspierają zwiększenie skali i dotarcie do klienta. Wśród nich jest oferta z zakresu multichannel, czyli różne kanały sprzedaży i dotarcia do klienta w tym samym czasie. To m.in. zlikwidowanie kolejek w bankach poprzez wprowadzenie oferty w automatycznych kanałach sprzedaży takich jak kioski informatyczne. Również sektor firm telekomunikacyjnych, chociażby operatorów komórkowych, jest na to otwarty, dlatego że w punktach obsługi klienta jest wąskie gardło – mówi Marcin Olszewski.

    80 proc. firm chce dokonać usprawnień w obszarze obsługi klienta i komunikacji z nimi. Jednocześnie wiele z nich deklaruje, że będzie zwiększać wydatki na cyberbezpieczeństwo.

    Oferta w zakresie bezpieczeństwa danych i infrastruktury będzie coraz bardziej poszukiwana na rynku. W Europie analizowane są różne dostępne systemy wspomagające bezpieczeństwo, czyli ochronę granic, kontrolę przepływu osób pomiędzy krajami strefy Schengen, obsługę wszystkich imprez masowych, które nas w najbliższym czasie czekają. Chodzi o dostęp do stref chronionych, gdzie kluczowa jest identyfikacja osób. Moim zdaniem bez technologii i biometrii nie da się tego zrobić – przekonuje Marcin Olszewski.

    Data center, w tym chmura, multichannel i bezpieczeństwo to trzy kwestie, na które stawia Fujitsu. Przedstawiciele firmy zapewniają, że chcą być partnerem dla biznesu przy wdrażaniu nowych technologii. O ich potencjale dla biznesu rozmawiało 10 tys. ekspertów z branży podczas Fujitsu World Tour, które odbyło się 12 kwietnia w Warszawie. Stolica Polski jest jedną z 22 metropolii, w której odbyło się tego typu wydarzenie.

    Chcemy zainspirować klientów i partnerów rozwiązaniami, które są oferowane przez Fujitsu na całym świecie, zarówno od strony infrastruktury, jak i usług. W tym roku pierwszy raz zaprosiliśmy tak dużą grupę partnerów – mówi Marcin Olszewski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.