Mówi: | Przemysław Małecki, rzecznik prasowy, Krajowa Rada Komornicza Katarzyna Mazur, wiceprezes zarządu, Currenda |
Komornicy sądowi jako pierwsi wprowadzają system e-Doręczeń. Docelowo dostęp do wszystkich postępowań komorniczych ma być cyfrowy
Krajowa Rada Komornicza rozpoczyna wdrażanie usługi e-Doręczeń w kancelariach komorniczych. Robią to jako pierwszy zawód prawniczy i to znacznie wcześniej, niż wymaga tego prawo. Od 1 lipca mogą wysyłać pisma pocztą elektroniczną do tych odbiorców, którzy są zalogowani w systemie e-Doręczeń. W pozostałych przypadkach zadziała poczta hybrydowa – Poczta Polska wydrukuje korespondencję i dostarczy ją klasycznym listem poleconym. Nowy system to duże ułatwienie, które przyspieszy pracę komorników i przyniesie spore oszczędności.
– e-Doręczenia to nie zmiana, to rewolucja. Od 1 lipca każdy, kto założy sobie skrzynkę do e-Doręczeń, może z dowolnego miejsca w kraju czy na świecie przeczytać wiadomość, którą do niego skieruje komornik. Czyli już nie będzie tak, że nasze częste zmiany miejsca zamieszkania, długie wakacje czy praca zdalna spowoduje to, że nie będziemy informowani o toczących się postępowaniach, zarówno ze strony wierzyciela, jak i dłużnika – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Małecki, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej. – Często w kancelariach słyszymy: zareagowałbym wcześniej, gdybym wiedział, podjąłbym próbę spłaty, gdybym wiedział, zaskarżyłbym to postanowienie, gdybym wiedział. Dzisiaj dajemy taką możliwość obywatelom, którzy będą mogli reagować w każdej chwili, bezpośrednio po naszych działaniach, bo będą mieli tę informację na swoich telefonach.
e-Doręczenie to elektroniczny odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru. Co istotne, jest mu także prawnie równoważne. Dzięki tej usłudze podmioty publiczne, obywatele i firmy mogą korzystać z wygodnych i bezpiecznych doręczeń elektronicznych. Docelowo wszystkie podmioty publiczne, przedsiębiorcy i zawody zaufania publicznego będą miały obowiązek mieć adres do doręczeń elektronicznych i prowadzić korespondencję za pośrednictwem systemu. Komornicy sądowi są pierwszym zawodem prawniczym, który wprowadza e-Doręczenia. Ekspert podkreśla, że inne zawody będą mogły czerpać z doświadczeń samorządu komorników.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest informowanie obywateli o toczących się postępowaniach. Wyprzedzamy o pół dekady sądy, które dopiero od 2029 roku będą miały obowiązek korzystania z systemu – wskazuje Przemysław Małecki.
Od października 2024 roku obowiązek stosowania Krajowego Systemu Doręczeń Elektronicznych będą miały organy administracji publicznej, ZUS, KRUS czy NFZ, ale także uczelnie publiczne. Rok później dołączą do nich inne organy publiczne, a od października 2029 roku – jednostki samorządu terytorialnego, sądy, trybunały, prokuratura czy organy ścigania.
– System e-Doręczeń to nowoczesna platforma, która umożliwia w pełni elektroniczną komunikację pomiędzy obywatelem, podmiotem publicznym i innymi instytucjami. Zaczynamy od założenia skrzynki, która będzie służyła do komunikacji za pośrednictwem systemu. Następnie komornik sądowy podpisuje umowę z Pocztą Polską, żeby móc korzystać na preferencyjnych stawkach z takiej formy komunikacji, a następnie instaluje oprogramowanie, które dostarcza Currenda, integrator systemu w kancelariach. Od tego dnia może spokojnie korzystać z pełnego zakresu funkcjonalnego systemu e-Doręczeń – tłumaczy Katarzyna Mazur, wiceprezes zarządu spółki Currenda.
Po uruchomieniu usługi zamiast listów komornicy będą się posługiwać elektroniczną wersją wiadomości, która trafiać będzie do Poczty Polskiej. Jeśli odbiorca będzie miał założoną skrzynkę w systemie, automatycznie otrzyma na nią wiadomość. Jeśli nie będzie miał, Poczta Polska wydrukuje korespondencję elektroniczną w bezobsługowych centrach wydruku, a następnie dostarczy ją klasycznym listem poleconym – to tzw. przesyłka hybrydowa.
– Wdrażanie jakichkolwiek systemów w tak ważnych obszarach naszego państwa jak chociażby egzekucja i możliwość ściągania, egzekwowania wierzytelności jest ogromnym wyzwaniem. Jak przy każdym systemie jest po prostu obawa przed czymś nowym. Jako dostawca – oprócz podjęcia wszystkich potrzebnych kroków, żeby wytworzyć system bezpieczny, kompleksowy, zgodny z najwyższymi standardami – musimy przeprowadzić użytkownika przez możliwość poznania tego, co go czeka – mówi wiceprezes Currendy.
Jak wskazuje raport „e-Doręczenia – bezpieczne rozwiązanie dla transformacji korespondencji papierowej” Obserwatorium.biz, wszyscy dostawcy usług e-Doręczeń muszą spełniać szereg wymagań organizacyjnych i formalnych, aby zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa świadczonej usługi. Przesyłka w całym cyklu doręczenia musi być bezpieczna, a dowody jej dostarczenia wiarygodne dla użytkowników, administracji publicznej i sądów. Wszystkie przesyłane dane są zabezpieczone przed modyfikacją w trakcie ich transmisji, a ich szyfrowanie ogranicza ryzyko odczytania ich przez nieuprawnioną osobę. Tożsamość nadawcy i odbiorcy jest weryfikowana przed przyjęciem i przed przekazaniem przesyłki, a dowody nadania i otrzymania danych zabezpieczone są zaawansowaną pieczęcią elektroniczną, aby wykluczyć możliwość niewykrywalnej zmiany przesyłanych danych.
– To wszystko pozwala nam zagwarantować stabilność działania systemu jako tego docelowego, który ma gwarantować właśnie wymianę korespondencji, ale też przede wszystkim redukuje koszty operacyjne wszystkich tych podmiotów, które dołączą do systemu e-Doręczeń – zauważa Katarzyna Mazur.
System e-Doręczeń ma przynieść kancelariom komorniczym znaczne oszczędności finansowe. Krótszy będzie czas potrzebny na doręczenie przesyłki, nie będzie już konieczności drukowania, pakowania i wysyłania pism.
– To kolejny krok, który przybliża nas do akt elektronicznych. Dążymy do tego, żeby w niedalekiej przyszłości dostęp do postępowań był w czasie rzeczywistym z każdego miejsca na Ziemi, żeby nie było żadnych ograniczeń związanych z dojazdami, czasem, ustanawianiem pełnomocników. Przy wykorzystaniu na przykład e-licytacji, które cieszą się dużą popularnością, e-Doręczenia to po prostu kolejny krok w stronę pełnej informatyzacji naszego samorządu – zapowiada Przemysław Małecki.
Komornicy sądowi już teraz należą do najbardziej zinformatyzowanych zawodów prawniczych. Stopniowo wdrażany jest nowoczesny system e-Komornik, który umożliwia porządkowanie spraw egzekucyjnych drogą elektroniczną, automatyzuje część procesów, co przyspiesza pracę komorników i zmniejsza ryzyko błędów. Dzięki integracji systemu z bazami danych łatwiejszy jest dostęp do informacji potrzebnych do prowadzenia postępowań egzekucyjnych, szybsza jest też wymiana informacji między różnymi organami i instytucjami.
– W tym momencie nie tylko mamy integrację z e-Doręczeniami, ale też jest to Elektroniczne Postępowanie Upominawcze, Elektroniczny Urząd Skarbowy, zajęcia rachunków bankowych za pomocą systemu Ognivo, którego właścicielem jest KIR. Tych integracji jest naprawdę wiele. Natomiast jako dostawca oprogramowania widzimy potencjał na kolejne, żeby docelowo doprowadzić do zinformatyzowania wszystkich aspektów pracy komornika sądowego – zapowiada Katarzyna Mazur.
W przyszłości możliwa będzie także cyfrowa archiwizacja dokumentów. Przejście z papierowych akt na elektroniczne archiwa ułatwi przechowywanie, przeszukiwanie i zarządzanie dokumentami, ale także zmniejszy związane z tym koszty.
Czytaj także
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-06-23: Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-26: Orlen stawia na produkcję syntetycznych paliw lotniczych i zeroemisyjny wodór. Szuka innowacji w tych obszarach
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-15: Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.