Mówi: | Michał Iwan |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | F-Secure Polska |
Prawie miliard telefonów z Androidem zagrożonych cyberatakami po decyzji firmy Google
Ponad 900 milionów użytkowników smartfonów na całym świecie może być bardziej narażonych na cyberataki. To efekt decyzji firmy Google o wycofaniu wsparcia informatycznego dla urządzeń z programem operacyjnym Android starszym niż wersja 4.4. Uchronić przed ewentualnym zagrożeniem może instalacja nowszej wersji systemu lub odpowiednich aplikacji ochronnych.
Google zadecydował, że komponent WebView – używany w przeglądarkach internetowych i różnego typu aplikacjach – w zaktualizowanej wersji będzie dostępny dla wersji Androida 4.4 KitKat oraz 5.0 Lollipop. Starsze wersje nie będą aktualizowane.
– Z punktu widzenia bezpieczeństwa jest to informacja bardzo niepokojąca – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Iwan, dyrektor zarządzający F-Secure Polska. – Już dziś wiemy, że w systemach Android znajdują się luki, które najprawdopodobniej ze względu na brak wsparcia, nie będą w przyszłości zabezpieczane, więc użytkownicy korzystający ze starszych wersji Androida narażają się na niebezpieczeństwo utraty danych, haseł, a w rezultacie ci, którzy korzystają z bankowości elektronicznej przez urządzenie mobilne z Androidem, nawet na utratę pieniędzy.
Jak wynika z szacunków ekspertów, przez decyzję Google'a zagrożona atakiem może być nawet ponad połowa wszystkich urządzeń dostępnych na rynku. Może to dotyczyć nawet 1 mld użytkowników na świecie. Tyle smartfonów z Androidem starszej wersji nadal jest w użyciu.
W tej sytuacji to właściciele zagrożonych telefonów powinni zadbać o bezpieczeństwo swoich danych. Najlepszym sposobem, który użytkownik może w miarę szybko przeprowadzić, jest upgrade systemu do nowszej wersji, tej która jest już wspierana.
– Niestety, wiemy, że nie wszystkie urządzenia, zwłaszcza te starsze i słabsze, wspierają nowsze wersje i będą z nimi prawidłowo działały – zwraca uwagę Michał Iwan. – Jeżeli ten upgrade nie jest możliwy, użytkownik powinien z całą pewnością zainstalować na swoim urządzeniu aplikacje mobilną, taką jak chociażby F-Secure Mobile Security. Ta aplikacja daje użytkownikowi zabezpieczenie przed zagrożeniami, z którymi sam system Androida nie jest sobie w stanie poradzić.
Ponieważ nie wszyscy użytkownicy telefonów i tabletów ze starszymi wersjami Androida będą w stanie zabezpieczyć swe urządzenia, trzeba przynajmniej mieć świadomość zagrożenia. Specjaliści taką sytuację, do której dopuścił Google, nazywają rajem dla złodziei. By nie ułatwiać przestępcom działalności jeszcze bardziej, trzeba ograniczyć zaufanie do telefonu i zrezygnować z pewnych działań.
– Powinniśmy unikać odwiedzania stron, miejsc w internecie, które nie cieszą się najlepszą reputacją. Powinniśmy korzystać z aplikacji, chociażby do przeglądania stron www, które są aplikacjami znanymi i możliwie najbezpieczniejszymi – doradza dyrektor zarządzający F-Secure Polska.
Przede wszystkim jednak trzeba pamiętać o tym, że smartfon z Androidem w starszej wersji przypomina dziś dziurawy portfel. W żadnym razie nie wolno więc używać go do noszenia pieniędzy.
– Musimy myśleć o tym zawsze, kiedy wykonujemy jakieś transakcje – podkreśla Michał Iwan. – Jeżeli mamy wątpliwości co do bezpieczeństwa urządzenia, to powinniśmy korzystać z innego.
Czytaj także
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-10-10: Pracujący personel medyczny coraz mocniej odczuwa skutki braków kadrowych w ochronie zdrowia. Zmagają się z wypaleniem zawodowym i chcą odejść z zawodu
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2024-08-20: Brak przepisów i systemu wsparcia blokuje rozwój polskiego rynku biometanu. Branża apeluje o włączenie sektora do krajowych strategii energetycznych
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.