Mówi: | Jakub Strzemżalski |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | 7N |
Specjaliści IT doceniają pracę zdalną. Jedna trzecia z nich chciałaby pracować z domu przez większość czasu, ale nie wyłącznie
Niespełna 4 proc. specjalistów IT chciałoby w przyszłości pracować wyłącznie w biurze, a 16 proc. w pełni zdalnie. Zdecydowana większość wybiera jeden z wariantów pracy hybrydowej – prawie jedna trzecia chciałaby przez ok. 90 proc. czasu pracować zdalnie. To wnioski z ankiety przeprowadzonej przez firmę 7N w Polsce, Danii i Indiach. Co ciekawe, postrzeganie pracy zdalnej jest różne w poszczególnych krajach i zależy m.in. od przyzwyczajeń i podejścia do pracy w grupie. W Polsce jest wielu zwolenników tej formy współpracy.
Jak pokazały wyniki ankiety przeprowadzonej przez 7N w trzech krajach, gdzie firma ma najwięcej konsultantów IT, postrzeganie pracy zdalnej podczas pandemii koronawirusa zależy głównie od tego, jaki styl pracy dominował przed lockdownem. W Polsce w trybie zdalnym przed pandemią pracowało 29 proc. badanych konsultantów IT. To wciąż mniejszość, jednak znacznie więcej niż w Danii (3 proc.) czy Indiach (5 proc.). 27 proc. respondentów z Polski pracowało w formie hybrydowej, łącząc pracę z biura i z domu, a 43 proc. stacjonarnie. Dla porównania w Danii odsetek osób pracujących w biurze wynosił 56 proc., a w Indiach – 68 proc. Z kolei praca hybrydowa była przed lockdownem najbardziej popularna wśród Duńczyków – wybierało ją 41 proc. konsultantów IT.
– Polscy specjaliści IT w niewielkim stopniu chcą wracać do pracy wyłącznie w biurze. Mają już dość duże doświadczenie w pracy zdalnej przed pandemią. Z kolei Duńczycy w większym stopniu chcą wracać do biura, tam jednak doświadczenie z pracą zdalną było mniejsze a jednocześnie upowszechniła się inna niż w Polsce kultura pracy – specjaliści IT z Danii lubią odbywać spotkania, warsztaty itp. Oni też zauważyli, że wydajność online’owych spotkań znacznie spadła, są gorsze jakościowo niż przed pandemią – komentuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jakub Strzemżalski, wiceprezes zarządu 7N.
Połowa respondentów przyznała, że w ubiegłym roku wzrosła liczba spotkań i rozmów głosowych odbywanych online, a tylko 3 proc. uważa, że uczestniczy w nich rzadziej niż kiedyś. Eksperci z sektora IT odnotowali też wzrost liczby wysyłanych e-maili: 23 proc. ankietowanych przyznało, że wysyła ich więcej. Co ciekawe, wśród pracujących w Polsce było relatywnie najwięcej osób, które nie odczuły wzrostu intensywności komunikacji e-mailowej i rozmów przez komunikatory. W Danii i Indiach odsetek konsultantów deklarujących, że znacznie częściej korzysta z narzędzi do zdalnej komunikacji, był średnio o 10 punktów procentowych wyższy niż w Polsce. Ocena tego stanu rzeczy jest jednak w tych krajach odmienna. Duńczycy lubią spotkania twarzą w twarz, więc wymiana maili i telekonferencje mogą być dla nich nieco frustrujące. Za to w Indiach preferowane są pisemne instrukcje, dlatego większa liczba tekstowych komunikatów jest tam odbierana pozytywnie.
– Różnice w podejściu do pracy zdalnej wynikają częściowo z doświadczeń sprzed pandemii, a częściowo z kultury pracy w poszczególnych krajach lub kultury organizacji, w których funkcjonowali pracownicy. Polscy specjaliści są przyzwyczajeni do pracy mocno zadaniowej, zwykle indywidualnej, a jednocześnie ich doświadczenie w pracy zdalnej było większe, narzędzia były już przetestowane, więc doceniają ten model funkcjonowania – dodaje Jakub Strzemżalski.
Jak zauważają autorzy badania, jedną z przyczyn różnego podejścia do systemu pracy zdalnej może być sytuacja mieszkaniowa i różne możliwości stworzenia tymczasowego biura w domu.
Ogólnie jednak konsultanci IT na rynkach, na których działa 7N, chwalą sobie pracę zdalną. Większość z nich byłaby skłonna polecić tę formę współpracy swojemu znajomemu (średni wynik to 7,84 w skali od 0 do 10). Co ciekawe, najbardziej zadowoleni są z niej Polacy. Średnia uzyskana na podstawie odpowiedzi konsultantów z naszego kraju to 8,12. To więcej niż wynik wskazany w Indiach (8,06) czy Danii (7,82). Najważniejsza zaleta to uelastycznienie dnia, czyli większa swoboda w określaniu czasu pracy oraz mniejsze obciążenie dojazdami do pracy, co pozwala wygospodarować więcej czasu dla siebie. Jednak scenariusz, w którym branża przenosi się kompletnie na pracę zdalną, jest mało prawdopodobny.
– Może to być dobre rozwiązanie dla niektórych firm, na przykład bardziej produktowych lub skupionych na konkretnych rozwiązaniach – uściśla wiceprezes zarządu 7N.
Tym bardziej że specjaliści IT dostrzegają także niedogodności pracy zdalnej, m.in. brak rutyny i ram czasowych, czyli klarownego oddzielenia pracy od czasu wolnego (45 proc. wskazań), samotność rozumiana jako brak fizycznego kontaktu z koleżankami, kolegami z biura (39 proc.) oraz przedłużone godziny pracy (38 proc.).
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
Transport
Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.