Mówi: | Jan Gosiewski |
Funkcja: | dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego |
Firma: | Urząd Miasta Poznania |
Poznań stawia na współdzielenie środków transportu. Miasto chce, żeby takie inicjatywy finansowały się same
Obniżenie poziomu hałasu, ekologia, czystość powietrza i mniej korków – to główne powody, dla których miasta promują publiczną komunikację i rozwijają alternatywne formy transportu. Poznań stawia mocny akcent na współdzielenie – w stolicy Wielkopolski są już dostępne rowery, skutery, samochody i hulajnogi na minuty. Miasto dąży do modelu, w którym takie inicjatywy będą finansować się same, na zasadach czysto rynkowych.
– Stawiamy na ekologiczny i zrównoważony transport, dlatego przede wszystkim rozwijamy transport publiczny i zachęcamy do korzystania z niego. Współpracujemy też z podmiotami zewnętrznymi, które oferują alternatywne środki transportu, jak auta czy skutery współdzielone. Są to inicjatywy prowadzone w Poznaniu na zasadach czysto komercyjnych, rynkowych, nie w trybie współpracy z miastem, natomiast przy pełnym naszym wsparciu dla tego typu rozwiązań – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jan Gosiewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, UM w Poznaniu. – W naszym zakresie leży natomiast rozwój systemu roweru miejskiego.
Z początkiem marca w Poznaniu po raz ósmy ruszył system rowerów miejskich – w tym roku rozszerzony o jednoślady czwartej generacji, wyposażone w nadajniki GPS. Można je wypożyczyć za pośrednictwem aplikacji mobilnej i nie trzeba zostawiać ich w stacji dokującej, ale w dowolnym miejscu na terenie Poznania. Warto jednak oddawać te rowery w specjalnie wyznaczonych i oznakowanych strefach PRM 4G (jest ich ponad 100), bo wówczas użytkownik nie ponosi dodatkowej opłaty w wysokości 5 zł. Na początek Poznań udostępnił mieszkańcom 475 rowerów 4G, w tym 30 elektrycznych, których liczba co roku będzie zwiększana. W miejskim systemie funkcjonuje blisko 1,2 tys. rowerów 3G, bez nadajników, które można wypożyczyć w ponad 100 stacjach.
Jak podkreśla dyrektor ZTM w Poznaniu, miasto stawia mocny akcent na to, żeby zachęcać mieszkańców do korzystania z publicznej komunikacji i nowoczesnych form transportu. Obok współdzielonych rowerów promuje też m.in. carsharing. Wypożyczalni samochodów na minuty szybko przybywa w całej Polsce, podobnie jak użytkowników tej usługi. Zgodnie z analizami PwC („The five dimensions of automotive transformation”) w 2030 roku już co trzeci kilometr przejechany w Europie będzie realizowany w formule carsharingu.
– Wykorzystanie pojazdów współdzielonych powoduje zdecydowanie zmniejszenie zatłoczenia i optymalizuje korzystanie z miejsc parkingowych. Nie ukrywajmy, liczba tych miejsc jest ograniczona, a miasto nie jest w stanie zapewnić ich wszystkim chętnym. Otwarta pozostaje dyskusja dotycząca wysokości opłat za parkowanie w ścisłym centrum. Natomiast korzystając z pojazdu współdzielonego, użytkownik dojeżdża do centrum miasta i parkuje ten pojazd w ramach swojej opłaty i nie przejmuje się kosztem parkowania, ponieważ pokrywa go operator. Z kolei operator zakłada, że w tym czasie kolejna osoba już z tego pojazdu skorzysta. Jest to z całą pewnością korzystne zarówno dla użytkowników, jak i dla miejskiego systemu transportowego – mówi Jan Gosiewski.
Nowością, która pojawiła się w Poznaniu w końcówce ubiegłego roku, są elektryczne hulajnogi. To kolejna – po rowerach, skuterach i samochodach – forma współdzielonego transportu. Stolica Wielkopolski jest trzecim po Warszawie i Wrocławiu miastem, w którym taką usługę uruchomiła firma Lime, umożliwiając mieszkańcom wypożyczenie jednego z 200 elektrycznych pojazdów za pośrednictwem aplikacji. Ich liczba ma być coraz większa.
Problemem są jednak kwestie prawno-formalne: hulajnogi nie mają stacji dokujących, po skończonej podróży można je zostawić w dowolnym miejscu. W praktyce są często porzucane np. na środku chodników czy ścieżek rowerowych. Z tym problemem boryka się także Warszawa.
– Jest to duża ciekawostka, która może być uzupełnieniem oferty przewozowej transportu publicznego. Umożliwia sprawniejsze i szybsze dotarcie np. do przystanku komunikacji miejskiej. Natomiast są pewne problemy związane z parkowaniem tych pojazdów, niedogodnościami dla pieszych czy osób niepełnosprawnych, jeżeli takie pojazdy są pozostawione w miejscach do tego nieprzeznaczonych. To jest kwestia wypracowania nowych nawyków, trochę większej kultury korzystania z tych pojazdów, zaangażowania operatora w zakresie monitorowania na bieżąco tej sytuacji – mówi Jan Gosiewski.
Z ubiegłorocznego raportu „Mobility as a Service PL”, przygotowanego przez Straal i fundację Digital Poland, wynika, że współdzielone rowery i samochody to dwie najpopularniejsze na polskim rynku formy transportu oparte na sharing economy. Rowery na minuty to rozwiązanie znane 90 proc. Polaków, a współdzielone samochody – 68 proc. Natomiast z usługą wynajmu elektrycznego skutera lub hulajnogi na minuty zetknęło się 28 proc. Polaków.
– W obszarze alternatywnych form transportu jesteśmy otwarci na wszelkie możliwości. Dążymy do takiego modelu, w którym będą to inicjatywy samofinansujące się na zasadach rynkowych, więc pozostajemy otwarci na kreatywność podmiotów, które te usługi będą chciały zaoferować – mówi Jan Gosiewski.
Czytaj także
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-25: Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-02: Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-11-06: Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na ten temat jest coraz szersza
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media i PR
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
Z badań GroupM wynika, że już w najbliższym czasie połowa inwestycji w media będzie oparta na decyzjach wspomaganych przez sztuczną inteligencję, a do 2028 roku będą to już dwie na trzy transakcje. Prawie 9 na 10 przedstawicieli branży wskazuje AI jako technologię, która będzie mieć w najbliższym czasie największy wpływ na marketing. Debata o potencjale tej technologii rozgrzewa branżę, a możliwości jej wykorzystania wciąż przybywa – od planowania i optymalizowania kampanii reklamowych, przez influencer marketing, po media postrzegane jako tradycyjne, które dzięki innowacjom zyskują „drugie życie”.
Farmacja
Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań nad Szczepionkami Przeciwnowotworowymi (ICCVS) na Uniwersytecie Gdańskim prowadzi zaawansowane badania nad nową terapią raka płuca, w której rolę leku będą pełnić limfocyty wyizolowane z krwi chorego. – To terapia szyta na miarę. Dla każdego z pacjentów wybieramy inny rodzaj komórek – mówi prof. dr hab. Natalia Marek-Trzonkowska. Jak wskazuje, projekt SWIFT jest już coraz bliżej rozpoczęcia fazy badań klinicznych. Jego realizację umożliwiły środki unijne w ramach działania Międzynarodowe Agendy Badawcze (MAB) z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) przyznane przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej.
Edukacja
RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
Rzecznik Praw Dziecka zapowiada walkę z mającymi miejsce w szkołach i innych placówkach przypadkami nieuzasadnionego przytrzymywania dzieci i młodzieży w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Trwają prace nad powołaniem interdyscyplinarnego zespołu, który zajmie się m.in. zaostrzeniem kar za tego typu nieuzasadnione przypadki. O takich sytuacjach młodzi ludzie sami informują Biuro RPD. Jego przedstawiciele apelują nie tylko o zmianę przepisów, ale też edukację dyrektorów szkół.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.