Mówi: | dr Zdzisław Preisner |
Funkcja: | Katedra Turystyki i Rekreacji |
Firma: | Wyższa Szkoła Bankowa w Toruniu |
Azja kierunkiem dla turystów szukających egzotyki za niską cenę
Azja to najciekawszy kierunek dla turystów, którzy chcą wyjechać daleko za stosunkowo niewielką kwotę. Podróż tam i przemieszczanie się między poszczególnymi krajami są dostępne dla coraz większego grona turystów dzięki niskokosztowym liniom lotniczym. Są też metody, by zapłacić mniej za hotel i przejazdy, ale jedynie pod warunkiem wyjazdu indywidualnego, a nie z biurem podróży.
– Taka podróż będzie zdecydowanie tańsza niż to, co w takich miejscach oferują biura podróży. To są inne koszty. Będzie jednak też niższy standard hotelu – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria dr Zdzisław Preisner z Katedry Turystyki i Rekreacji Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu.
Oszczędzić można na każdym elemencie wyjazdu – przelotach, noclegach, wyżywieniu.
Dzięki specjalnym organizacjom działającym w internecie noc w wymarzonym kraju możemy spędzić nawet za darmo. Tzw. coachsurfing działa w ten sposób, że korzystamy z noclegu u jednego z członków takiej społeczności, w zamian my również powinniśmy zaoferować im możliwość noclegu. Nie jest to konieczne, lecz z pewnością zwiększy szanse na to, że ktoś zdecyduje się nas ugościć.
Nawet jeśli zdecydujemy się na nocleg w hotelu, koszty będą znacznie niższe w Azji niż w Europie. Za zakwaterowanie w dobrym standardzie, choć bez dodatkowych wygód, jak np. telewizor w pokoju, zapłacimy już od 3-5 dolarów za noc.
– Podróżować można autostopem, co prawda w wielu krajach to nie jest popularne i właśnie dlatego uda nam się czasem zatrzymać pojazd i przemieścić się z miejscową ludnością. Może to nie będą wyjątkowo wygodne warunki podróży, ale daną trasę przebędziemy – dodaje Preisner.
Coraz tańsze jest też podróżowanie samolotem. Dzięki rozwijającej się również w Azji sieci linii niskokosztowych, takich jak np. Air Asia, spadły ceny nie tylko lotów w tym regionie, ale także długodystansowych. Dzięki wykorzystaniu promocji oraz tanich linii również do Australii możemy dostać się już za 2-3 tys. zł. Jak zaznacza Preisner, przed rozwojem przewoźników niskokosztowych cena biletu na ten odległy kontynent była co najmniej dwukrotnie wyższa.
– Podróżowanie po Azji też bywa tanie, bo niskobudżetowymi liniami to są koszty rzędu 100-150 dolarów za przelot, a to brzmi sensownie, kiedy z kraju do kraju możemy za taką sumę się przemieścić – mówi Preisner.
W Azji niewiele wydamy też na jedzenie. W Chinach, Indiach czy Azji Południowo-Wschodniej za obfity, kilkudaniowy posiłek zapłacimy zaledwie kilka-kilkanaście złotych. Dzięki tzw. street foodom, czyli stoiskom z jedzeniem przygotowywanym na ulicy, możemy te koszty jeszcze obniżyć.
Inne kontynenty poza Azją nie są już niestety tak tanie i dostępne. Choć do Afryki jest bliżej, to koszty przelotów są wyższe, zarówno na trasach do i z Europy, jak i na lokalnych.
– Koszty transportu wewnątrz kraju czy między krajami Afryki mogą być niskie, jeśli będziemy korzystać z transportu miejscowej ludności, ale drogi są kiepskie, nie zawsze przejezdne. Trzeba też uważać, żeby nie wybrać się w czasie pory deszczowej – zaleca Preisner.
Podkreśla, że Azja, poza krajami rozwiniętymi takimi jak Japonia czy Korea, gdzie będzie drożej, pozostaje najlepszym wyborem. To połączenie niskich cen, łatwości podróżowania z bogatą historią i kulturą.
Czytaj także
- 2025-08-13: Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-07-24: Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-07-21: Damian Janikowski: Po ostatniej walce muszę porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje. Zazwyczaj na wakacje wybieram Egipt albo Turcję
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.