Mówi: | Łukasz Boroń |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PKP Cargo |
Udział PKP Cargo w rynku przekracza 60 procent
PKP Cargo tylko w lipcu przewiozło około 10 mln ton ładunków. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę kurczący się rynek przewozów kolejowych. Od kwietnia do czerwca udział PKP Cargo w rynku pod względem wykonanej pracy przewozowej przekraczał 60 proc.
– Taki udział w rynku pod względem pracy przewozowej to naturalna pozycja przy obecnej strukturze przewozów z dominującym udziałem węgla, kamienia i metali. Natomiast oczywiście są takie segmenty, w których chcielibyśmy się rozwijać jeszcze bardziej, także na polskim rynku – zapowiada w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Łukasz Boroń, prezes zarządu PKP Cargo. – Będziemy bardzo aktywnie ofertować w III i IV kwartale, aby nie tylko utrzymać nasz obecny udział w rynku, ale zawalczyć również o segmenty, w których nasz udział jest niski.
Według danych opublikowanych ostatnio przez Urząd Transportu Kolejowego (UTK), w czerwcu br., udział PKP Cargo w rynku pod względem masy przewożonych towarów wyniósł 49,8 proc. Dane za lipiec nie zostały jeszcze opublikowane przez UTK, ale z informacji otrzymanych od spółki wynika, że przewiozła ona w lipcu około 10 mln ton ładunków. Od kwietnia br. udział PKP Cargo w rynku pod względem wykonanej pracy przewozowej regularnie przekracza 60 proc. Jak zauważa prezes zarządu PKP Cargo, to dla spółki wskaźnik ważniejszy niż udział w rynku pod względem masy przewożonych towarów.
Prezes zarządu spółki podkreśla, że zmiany na rynku kolejowego transportu towarowego następują wraz ze zmianą trendów w gospodarce. Zgodnie z przewidywaniami, w miarę wychodzenia ze spowolnienia gospodarczego oraz dzięki wejściu w życie od stycznia przyszłego roku nowej perspektywy budżetowej UE, powinna wzrosnąć aktywność inwestycyjna, a tym samym przewozy kolejowe.
W marcu br. udział PKP Cargo w rynku pod względem masy przewożonych ładunków spadł do rekordowo niskiego poziomu 46,3 proc. W całym pierwszym półroczu br., udział spółki wyniósł 48,3 proc. – o 2,2 punktu proc. mniej niż w tym samym okresie 2012 r.
Według Boronia było to spowodowane nie tylko spowolnieniem gospodarczym, zmniejszoną liczbą inwestycji infrastrukturalnych, do realizacji których potrzeba kruszyw (w tym segmencie PKP CARGO jest największym przewoźnikiem), ale także długą zimą.
– Spadek naszego udziału w pierwszej połowie roku wynikał między innymi z tego, że spadł istotnie przewóz kamienia w pierwszym kwartale, a zima była dłuższa. Jako że jesteśmy podmiotem z największym udziałem w segmencie przewozów kruszyw, najbardziej ucierpieliśmy w tej sytuacji – mówi Boroń.
Liczy jednak na to, że dostępność nowych funduszy unijnych przyspieszy inwestycje infrastrukturalne, szczególnie istotne dla rynku przewozu kruszyw, w tym kamienia.
Cały rynek przewozów kolejowych się kurczy. W pierwszym półroczu 2013 r., kolej przewiozła niecałe 110 mln ton – o ponad 2 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Nie bez znaczenia jest też spowolnienie gospodarcze.
– Jeśli chodzi o przewozy towarów masowych typu węgiel czy kamień na duże odległości, to jesteśmy bardziej konkurencyjni od przewozów samochodowych. Pociąg to bardziej ekonomiczny środek transportu. Na krótkich odległościach nasza konkurencyjność się zmniejsza, ponieważ przewóz koleją wymaga operacji przeładunku – dodaje Boroń.
Na rynku przewozów intermodalnych kolej jest bardziej konkurencyjna m.in. dzięki 25-proc. zniżce na stawki dostępu do torów, którą dostaje od PKP PLK. Boroń zaznacza, że ulga mogłaby być większa, ale nawet w obecnej wysokości pomaga skutecznie konkurować z transportem samochodowym. Dodaje, że podobna zniżka na transport rozproszony z pewnością byłaby pomocna dla kolei.
Obecnie przy każdym przewozie, z wyjątkiem intermodalnego, PKP Cargo musi płacić pełne stawki za dostęp do torów. W Polsce należą one do najwyższych w Europie – średnio przewoźnicy towarowi płacą 4,4 euro za kilometr. W innych dużych europejskich krajach, takich jak Niemcy, Francja i Włochy stawki nie przekraczają 3 euro za kilometr, a w Hiszpanii to tylko 0,4 euro. (dane UTK).
Czytaj także
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.