Newsy

W Łodzi już ponad 700 budynków na liście zabytków. Na ich rewitalizację miasto otrzyma 2 mld zł z nowej unijnej perspektywy finansowej

2014-05-21  |  06:40
Mówi:Krzysztof Malarecki
Funkcja:kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy PO w Łodzi
  • MP4
  • Setki niszczejących w Łodzi zabytkowych kamienic i budynków pofabrycznych ma szansę odzyskać dawną świetność dzięki funduszom unijnym. Samo miasto może rozkwitnąć w ramach unii miast przemysłowych w Europie. Jej utworzenie chce w Parlamencie Europejskim forsować Krzysztof Malarecki, kandydat PO w eurowyborach startujący z Łodzi.

    Łódzka Manufaktura czy Fabryka Sztuki to pozytywne przykłady rewitalizacji XIX-wiecznych powierzchni fabrycznych. W tych uratowanych przed upadkiem postindustrialnych przestrzeniach powstały prężnie dziś działające instytucje kulturalne i podmioty komercyjne. Na ratunek jednak czekają jeszcze setki innych budynków, głównie mieszkalnych.

    – Tych budynków wpisanych na listę zabytków jest ponad 700, a 1,5 tys. jest na liście starających się o ten status. To jest głównie lista złożona z prywatnych willi, domów, jakby pomijała trochę te przemysłowe obiekty, które też są piękne – mówi Krzysztof Malarecki w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.

    Dodaje, że opuszczone i upadające nieruchomości o charakterze przemysłowym, które nie mają możliwości powrotu do swojej dawnej działalności gospodarczej, można ocalić, tworząc w nich centra kultury i sztuki. Miałoby się to dokonać w ramach platformy zrzeszającej dawne europejskie ośrodki przemysłowe, które łączy nie tylko podobna historia, lecz także wspólny problem: duża liczba pustostanów po dawnych zakładach produkcyjnych.

    Wychodzę z takim projektem i będę go forsował, kiedy dostanę zaufanie wyborców. Postrzegam Parlament Europejski jako idealną platformę, w ramach której powinniśmy stworzyć unię miast poprzemysłowych w Europie, takich jak Manchester City, Düsseldorf, a w Polsce Bytom. Wydaje mi się, że taka unia dałaby niesamowitą perspektywę rozwoju dla takiego miasta jak Łódź – wyjaśnia kandydat Platformy w wyborach do PE.

    Na rewitalizację zabytkowych budynków w samym województwie łódzkim przeznaczono 2 mld zł z nowej unijnej perspektywy budżetowej na lata 2014-2020.

    Nie wyobrażam sobie możliwości skutecznej rewitalizacji tych zabytków bez pomocy unijnej, dlatego powinniśmy wykorzystać najbliższe 7 lat. Wydaje mi się, że ich właściwe zagospodarowanie może naprawdę zmienić Łódź w perłę miast polskich – zaznacza Malarecki.

    Jednak oprócz zabytków ponownego zagospodarowania wymaga też wiele łódzkich nieruchomości o charakterze mieszkalnym. W ich odbudowie pomóc może system nisko oprocentowanych kredytów, które mogłyby być udzielane wspólnotom mieszkaniowym.

    Żeby nie tworzyć wspólnoty mieszkaniowej, kiedy już mamy klucz i zbudowane mieszkanie, i w jej ramach dyskutować o tym, gdzie wywozić śmieci, tylko żeby spróbować skupić się przed odbudowaniem domu i właśnie te prywatne kamienice, prywatne domy powinny być terenem działań takich skupisk, które ja nazywam inwestycyjnymi wspólnotami samorządowymi. One miałyby nisko oprocentowane kredyty, które można byłoby uzyskać, działając na platformie Parlamentu Europejskiego – tłumaczy polityk.

    Kolejnym etapem tego planu jest powołanie wśród eurodeputowanych grupy ekspertów, których zadaniem będzie wypracowanie dla wspólnot inwestycyjnych tanich kredytów. Ich koszty – jak zakłada Malarecki – nie przekraczałyby średnich kosztów najmu. Atrakcyjne pożyczki mają być wabikiem dla młodych ludzi, którzy z zapałem zabiorą się za remonty zniszczonych secesyjnych kamienic oraz odbudowę pofabrycznych pustostanów, tworząc w nich np. lofty.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.