Newsy

W tym roku eksport towarów z Polski będzie większy od importu. Po raz pierwszy od 1989 r.

2013-11-19  |  06:40

2013 rok możemy zakończyć z nadwyżką w handlu zagranicznym, czyli eksportem większym od importu, po raz pierwszy od transformacji ustrojowej. Ta nadwyżka, podobnie jak stosunkowo wysoki wzrost PKB, wynikają w największym stopniu z rozwoju rynku spożywczego i meblarskiego. Problemem pozostają jednak niskie nakłady polskich firm na innowacje.

Według szacunków GUS-u PKB Polski wzrósł w III kwartale o 1,9 proc. w ujęciu rocznym i o 0,6 proc. w porównaniu z II kwartałem br. Według NBP we wrześniu br. bilans handlowy naszego kraju był dodatni i wynosił 673 mln euro.

 – To optymistyczne dane, które pokazują, że polscy przedsiębiorcy dobrze plasują się na rynkach zagranicznych i to nie tylko europejskich, ale też np. azjatyckich. W dłuższym terminie powinny one również wspierać polską walutę – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Lipka analityk w firmie Cinkciarz.pl.

Największy – kilku, a nawet kilkunastoprocentowy wzrost notują rynki spożywczy i meblarski.

 – Z jednej strony to dobrze, że specjalizujemy się w konkretnych gałęziach przemysłu – mówi Lipka. – Z drugiej jednak powinniśmy myśleć o bardziej kapitałochłonnych i technologicznie bardziej zaawansowanych branżach. Marża jest tam zdecydowanie wyższa, niż np. z  eksportu żywności – dodaje analityk Cinkciarz.pl

Zgodnie z raportem firmy Grant Thornton, coraz więcej firm deklaruje, że będzie inwestować. Ich odsetek w III kwartale wzrósł z 34 proc. do 58 proc., co jest najlepszym wynikiem wśród 16 państw europejskich. Głównie zamierzają inwestować w park maszynowy. Lipka ocenia, że z jednej strony to dobrze, bo świadczy to o zamiarze wzrostu czy usprawnienia produkcji, z drugiej strony, szkoda, że firmy nie decydują się na inwestycje w nowe technologie.

 – Niestety to głównie inwestycje w odnowienie już istniejącej infrastruktury. Choć pod względem wzrostu gospodarczego znajdujemy się w europejskiej czołówce, to jeśli chodzi o innowacje ciągniemy się w ogonie. Obecnie importujemy technologie, podczas gdy gospodarki rozwinięte powinny je tworzyć samodzielnie – przekonuje Marcin Lipka.

Nakłady na badania i rozwój są w Polsce nadal niewielkie. Zgodnie z Rankingiem Innowacyjności sporządzonym przez Komisję Europejską, Polska należy do najsłabszej grupy „innowatorów o skromnych wynikach”. Na badania i rozwój przeznaczamy jedynie 0,77 proc. PKB, podczas gdy średnia w UE to 2,03 proc.

Zdaniem analityka Cinkciarz.pl niskie nakłady na innowacyjność nie wynikają tylko z braku odpowiednich środków.

 – To raczej kwestia zachowawczości naszych przedsiębiorstw i ich nastawienia na krótki horyzont czasowy – twierdzi Lipka. – Szansą na zmianę jest nowa perspektywa budżetowa UE na lata 2014-20. Zakłada ona, że zdecydowanie więcej środków powinno iść na badania i rozwój. Miejmy nadzieję, że przedsiębiorcy wykorzystają tę okazję i przeznaczą dodatkowe pieniądze na poprawę efektywności i konkurencyjności – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.