Newsy

Wypoczynek pod palmami lub na stoku zamiast świątecznego stołu. Polacy coraz częściej spędzają Wielkanoc za granicą

2018-03-30  |  06:15

W tym roku biura podróży odnotowały blisko 50-proc. wzrost zainteresowania świątecznym odpoczynkiem w ciepłych krajach – wynika z danych Travelplanet.pl. Liderem wielkanocnych kierunków nie są już Wyspy Kanaryjskie, do niedawna nazywane polskimi Wyspami Wielkanocnymi, bo do łask wracają Egipt, gdzie wybiera się co trzeci klient biura podróży, oraz Turcja. Jednocześnie za wypoczynek płacimy o 200 zł mniej niż przed rokiem – średnio ok. 2250 zł.

– Tegoroczna Wielkanoc to przede wszystkim znaczny wzrost wyjazdów w porównaniu do poprzedniego okresu, a po drugie zmiana kierunków. Dotychczas rolę takich „Wysp Wielkanocnych” dla Polaków pełniły Wyspy Kanaryjskie, co było związane z perturbacjami w krajach arabskich. W tym roku wracamy do starego modelu: królem wyjazdów wielkanocnych jest Egipt, gdzie wyjeżdża 1/3 klientów biur podróży. Co interesujące, zabierają tam najwięcej dzieci, bo jeśli mniej więcej 12 proc. uczestników wyjazdów stanowią dzieci, to w Egipcie jest to aż 18 proc. – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jarosław Kałucki z Travelplanet.pl.

Drugim pod względem popularności kierunkiem są właśnie Wyspy Kanaryjskie. Tu wybiera się co czwarty turysta.

 Trzecia jest Turcja. Sezon zaczyna się tam znacznie wcześniej, a wyjazdy są bardzo atrakcyjne cenowo. Za 1600–1700 zł w okresie wielkanocnym można tam spędzić tydzień w 4- lub 5-gwiazdkowym hotelu z all inclusive, z temperaturą 20–21 stopni, a więc przyjemne, łagodne polskie lato. W Polsce od wielu sezonów śmigus-dyngus to w zasadzie obrzucanie się śnieżkami, a nie polewanie wodą – mówi Jarosław Kałucki.

Egipt i Turcja wracają do łask Polaków, po kilku słabszych sezonach spowodowanych przede wszystkim sytuacją polityczną. Obecnie kraje te przestały być odbierane jako destynacje niebezpieczne, a stosunkowo niskie ceny przyciągają klientów. Podczas ubiegłorocznej Wielkanocy Turcję wybrało 3,5 proc. klientów biur podróży, w tym roku – już 8 proc. Podobną popularnością cieszy się też Malta, nieco tańsza niż Turcja (średni tygodniowy wyjazd to wydatek rzędu 1,3 tys. zł).

 Wydatki na zagraniczne wyjazdy spadają systematycznie od lat. W zeszłym roku za wielkanocny wyjazd turyści w biurach podróży zostawiali przeciętnie 2450 zł, teraz już 2250 zł i wcale nie łączy się to z obniżonym komfortem, bo mamy do czynienia z wyraźnym wzrostem ofert all inclusive. 67 proc. turystów wybiera właśnie taką opcję – ocenia ekspert Travelplanet.pl.

W tym roku Wielkanoc wypada na tyle wcześnie, że także miłośnicy białego szaleństwa mogą jeszcze skorzystać z ofert biur podróży. Na narty wybiera się ok. 6 proc. klientów.

– Nie wszędzie wyciągi przestają się kręcić zaraz po świętach, we Francji – co wiąże się z wiosennymi wakacjami – do 21 kwietnia. Generalnie te 6 proc. to nie jest duży odsetek, ale narciarze już są wyjeżdżeni, bo sezon ma się ku końcowi. Generalnie kończy się zaraz po Wielkanocy. Wyjazd w Wielki Piątek oznacza, że w poniedziałek wielkanocny, najdalej we wtorek, wyciągi stają i wyjazd pod względem narciarskim jest mało efektywny – ocenia Kałucki.

Największą popularnością tym roku cieszą się austriackie kurorty – przede wszystkim Bad Gastein czy Kaprun – Zell am See. Nieco spadło zainteresowanie Włochami, które w ubiegłym roku były najczęściej wybierane przez narciarzy. Wyjeżdżający w góry wybierają zwykle własny transport i hotel z dwoma posiłkami. Ceny pobytu, w zależności od kraju, wahają się od 1,1 tys. zł we Włoszech do 1,5 tys. w Austrii.

– Włochy zrównały się z Austrią, ponieważ 90 proc. klientów wyjeżdżających na narty jedzie własnym samochodem. Austria jest bliżej, nieco staniała, natomiast we Włoszech zmienił się model free ski. Karnet już nie jest tak bardzo okazyjny jak był, w związku z tym klienci stwierdzili, że pojadą bliżej, do Austrii, za podobne pieniądze – mówi Jarosław Kałucki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.