Newsy

Zbliża się termin ogłoszenia przetargu na trzy okręty podwodne. Zintegrowane pociski manewrujące tylko w ofercie francuskiej

2015-07-21  |  06:55

Polska planuje wydać na trzy okręty podwodne 7,5 mld zł. Dostawy są zaplanowane na lata 2020-2025. Przetarg na okręty może zostać rozpisany jesienią, podpisanie umowy miałoby zaś nastąpić najpóźniej na początku 2017 r. Jedynym oferentem, który zaproponował okręty posiadające zintegrowane pociski manewrujące, jest francuski DCNS.

Polska Marynarka Wojenna może być drugą na świecie wyposażoną w nowoczesne pociski manewrujące MdCN, produkcji francuskiego oddziału koncernu MBDA. Są one oferowane na wyposażeniu okrętów podwodnych typu Scorpène, które polskiej flocie proponuje stocznia DCNS. Francuska firma zapewnia, że po wygranym przetargu na budowę trzech okrętów podwodnych stworzy w Polsce co najmniej 1000 miejsc pracy.

Jeśli Polska wybierze okręty DCNS, będzie drugą marynarką wyposażoną w okręty podwodne z europejskimi pociskami manewrującymi NCM – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Alain Fougeron, wiceprezes DCNS. – We Francji realizujemy aktualnie program budowy okrętów podwodnych dla marynarki francuskiej o nazwie Barracuda. To nowy program, w ramach którego wyposażamy okręty w ten sam rodzaj pocisków manewrujących, który dostałaby Polska.

W postępowaniu na zakup trzech okrętów podwodnych dla polskiej marynarki DCNS jest jedynym producentem, który oferuje okręty wraz z pociskami manewrującymi. Ministerstwo Obrony Narodowej planuje kupić jednostki wyposażone w taką broń. Inni producenci – niemiecki TKMS oraz szwedzki Saab – oferują montaż pocisków zakupionych od innej firmy (np. amerykańskich Tomahawków).

Francuzi dzięki współpracy DCNS i MBDA oferują pociski wraz z okrętem. Takie rozwiązanie oznacza korzyści finansowe dla odbiorcy, a przede wszystkim gwarancję poprawnego działania okrętów razem z pociskami.

Same pociski manewrujące są niezbędne, by polskie okręty pełniły funkcję odstraszającą.

Istnieje ogromna różnica pomiędzy okrętami podwodnymi wyposażonymi w pociski manewrujące a jednostkami bez nich. Ta różnica to zdolność odstraszania. Dodatkowe wyposażenie okrętów pozwoli wystrzelić pociski dalekiego zasięgu z bardzo precyzyjnie określonym celem. Potencjał odstraszania jest więc zupełnie inny – tłumaczy Fougeron.

Przekonuje, że pociski manewrujące o zasięgu wielu setek kilometrów umożliwiają atak na cele położone nawet w głębi lądu, a dzięki umieszczeniu ich na okrętach podwodnych są bardzo trudne do wykrycia przez nieprzyjaciela.

Fougeron dodaje, że przewagą oferty DCNS jest nie tylko możliwość równoczesnego zakupu zintegrowanych z okrętami pocisków. Francuska stocznia chce stworzyć w Polsce także nowoczesne centrum szkolenia oraz dokonać transferu technologii na dużą skalę.

Wasza Marynarka Wojenna będzie musiała zostać przeszkolona. Sądzimy, że najlepiej jest korzystać z symulatorów, tak jak robimy to w przypadku marynarki francuskiej – mówi Fougeron. – Po pierwsze, to o wiele tańsze rozwiązanie, po drugie, symulatory są bardziej efektywne, ponieważ można na nich trenować wszystkie sytuacje, również te ekstremalne. Po trzecie, w czasie szkolenia na symulatorach okręt może być w morzu i wykonywać zadania operacyjne.

DCNS planuje zbudować okręty w gdyńskiej stoczni Nauta. Pierwsza jednostka powstanie w większości we Francji, ale z dużym udziałem polskich pracowników, a kolejne dwie w większości w stoczni w Gdyni.

Dyskutujemy o szczegółach współpracy, podziale prac, niezbędnych inwestycjach, szkoleniu pracowników, a także o wyposażeniu, które mogłoby być zakupione w Polsce. Prognozujemy, że taki program mógłby przynieść około 1000 miejsc pracy w okresie budowy okrętów. Chcemy również, by okręty były w całości i w sposób całkowicie niezależny serwisowane w Polsce, a to przyniesie kolejnych 300 miejsc pracy w perspektywie 30-40 lat – zapowiada Fougeron.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.