Newsy

Żywiec: koszt surowców do produkcji pół litra najtańszego piwa to zaledwie kilkadziesiąt groszy

2012-11-06  |  06:23
Mówi:Sebastian Tołwiński
Funkcja:Rzecznik
Firma:Grupa Żywiec
  • MP4

    Nawet 20 groszy za pół litra piwa – tyle wynosi rzeczywisty koszt surowców do produkcji złotego napoju. Do ostatecznej ceny trunku producent musi jednak doliczyć również marże handlowców, hurtowników, sklepów – to stanowi 20 proc. ceny – a także wydatki na marketing, reklamę, transport, czyli kolejne 30 proc. Jak podkreśla Sebastian Tołwiński z Grupy Żywiec, najwięcej, bo ponad 40 proc. w cenie detalicznej piwa, stanowią koszty podatków, w tym akcyzy. Na obniżkę nie ma na razie co liczyć. Za to kolejna podwyżka mogłaby doprowadzić do załamania się tego rynku wartego prawie 20 mld zł.

     – Koszt surowców do produkcji pół litra piwa może wynosić od kilkudziesięciu groszy do nawet 1 zł, w zależności od składników, jakie zostaną dobrane – zaznacza w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Sebastian Tołwiński z Grupy Żywiec. – Gdybyśmy mogli obniżyć stawki np. podatków, które stanowią w piwie aż 40 procent, to Żywiec mógłby kosztować nawet poniżej 2 złotych. Dzisiaj, kiedy sprzedają się głównie piwa tanie i rośnie sprzedaż piwa w dyskontach, byłoby to rzeczywiście bardzo potrzebne.

    Również lokalne browary borykają się podobnymi problemami i walczą o dostęp do dystrybucji swoich produktów.

     – Mamy coraz trudniejszy rynek detalicznej sprzedaży, rynek dyskontowy. Chcielibyśmy na tym rynku móc się nadal bronić – mówi Marek Skrętny, dyrektor marketingu Browaru Amber.

    Jak podkreślają przedstawiciele browarów, to w ich interesie leży, by konsumenci dostawali wysokiej jakości piwo, po jak najniższej cenie.

     – Wiemy, w jakiej sytuacji dzisiaj znajdują się finanse państwa. Wciąż realne jest zagrożenie kolejną podwyżka akcyzy. Wierzymy, że do tego nie dojdzie. Tym bardziej, że dziś głównie sprzedają się piwa bardzo tanie, które nie generują dużych zysków dla firm piwowarskich. Sytuacja byłaby trudna, gdyby taka podwyżka akcyzy rzeczywiście nastąpiła. To by mogło załamać cały polski rynek piwa, a klienci zwróciliby się w kierunku tanich produktów piwopodobnych – przestrzega Sebastian Tołwiński.

    Póki co, firmy piwowarskie szukają innych sposobów na obniżenie kosztów. Jednym z nich może być oszczędzanie na składnikach używanych do produkcji piwa. Jednak to odbija się na jakości sprzedawanych produktów. Marek Skrętny z Browaru Amber tłumaczy, że do produkcji piwa według Bawarskiego Prawa Czystości powinno się wykorzystywać 4 składniki.

     – Są to woda, słód jęczmienny, w przypadku piw pszenicznych – słód pszeniczny, chmiel i drożdże piwowarskie. Nie zawsze tak niestety jest. Używane są tańsze zamienniki. Szczególnie, jeśli chodzi o zamienniki słodu jęczmiennego. Jest to grys kukurydziany, syrop glukozowy lub inne surowce, tańsze niż słód jęczmienny, który jest dosyć sporym kosztem w produkcji piwa. Natomiast pozostałe składniki, jak chmiel, czy drożdże, są to procentowo koszty dużo mniejsze – podsumowuje Marek Skrętny.

    Na polskim rynku piwa jest 25 liczących się producentów. Rekordową sprzedaż zanotowali oni w maju, kiedy wzrosła ona aż o 19 proc. w porównaniu z majem 2011 roku. Tak dobry wynik był konsekwencją zwiększania przez handlowców zapasów magazynowych przed Euro 2012. Według szacunków Grupy Żywiec cały rynek urósł w okresie maj-sierpień 2012 w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim o 11 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.