Mówi: | Witold Laskowski, dyrektor Działu Strategii Komunikacyjnych Instytutu Komunikacji Zdrowotnej Klara Klinger, dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej” Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu” |
Pacjenci w Polsce mają problem z komunikacją z lekarzami i urzędnikami. Rozmowa często toczy się przez media
Media odgrywają coraz większą rolę w kształtowaniu polityki zdrowotnej. Wskazują błędy w systemie i podpowiadają rozwiązania. Mogą być też rzecznikiem pacjentów, zwłaszcza w kontaktach z urzędnikami. To dzięki pośrednictwu mediów chorzy często otrzymują dostęp do nowoczesnych leków i terapii. Innym problemem komunikacyjnym w służbie zdrowia są relacje na linii pacjent–lekarz. Zmiana podejścia obu stron mogłaby przynieść lepsze efekty w postaci bardziej skutecznego leczenia.
– W Polsce wciąż jeszcze wisi nad systemem zdrowotnym widmo systemu paternalistycznego, w którym wyłącznie lekarz decydował o tym, jakie ma być leczenie i jak będzie wyglądał proces terapeutyczny. Lekarz nie słuchał pacjenta, a pacjent nie miał w sobie dość woli i świadomości, żeby porozmawiać na temat swoich odczuć związanych z terapią. Dążymy do tego, żeby w relacjach pacjent–lekarz rządziły relacje partnerskie. Tylko to może doprowadzić do optymalizacji procesu terapeutycznego – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Witold Laskowski, dyrektor Działu Strategii Komunikacyjnych Instytutu Komunikacji Zdrowotnej.
Pacjenci nie wiedzą, jak rozmawiać z lekarzem i nie czują się pewnie w tych rozmowach. Dlatego często to lekarz decyduje o terapii i leczeniu, a pacjent ma się dostosować. Pacjenci oczekują od lekarza przede wszystkim uwagi, wysłuchania tego, co pacjent ma do powiedzenia. Istotna jest także empatia – pacjent powinien mieć poczucie, że lekarzowi zależy na wygraniu z chorobą. Szwankuje też sam język komunikacji – lekarze często używają fachowej terminologii, która dla zwykłego pacjenta jest niezrozumiała. Z drugiej strony chorzy często zatajają przed lekarzami istotne dla powodzenia terapii informacje. To wszystko może się przekładać na stosunkowo niską skuteczność leczenia.
– Jeżeli będziemy mieli stosunki partnerskie, wtedy mamy gwarancje, że proces diagnostyczny i leczenie będą przebiegały optymalnie. Wyższa będzie wówczas efektywność, a spadną koszty społeczne i ekonomiczne. Potrzebne są do tego jednak odpowiednie umiejętności. Lekarz musi być uczony na studiach, jak komunikować się z pacjentem, a pacjent musi być edukowany, mieć świadomość, że rozmowa z lekarzem jest konieczna – tłumaczy Witold Laskowski.
Niejako rzecznikiem pacjentów mogą być media. Eksperci podkreślają, że ich interwencja jest szczególnie istotna w relacjach chorzy–urzędnicy. Chodzi m.in. o zwrócenie uwagi przedstawicieli resortu zdrowia i rządu na brak dostępu do drogich terapii, szczególnie przy leczeniu rzadkich schorzeń, w których leki nie są refundowane.
– Pacjenci nie mają możliwości spotkania i porozmawiania z urzędnikami, przebicia się do świadomości decydentów. Media na pewno odgrywają tu ważną rolę – są rzecznikami, przedstawiają problem pacjentów i same pytają ministerstwo, decydentów, co z tym fantem zrobią – tłumaczy Klara Klinger, dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej”.
Urzędnicy często nie mają świadomości potrzeb pacjentów. Dlatego, jak wskazuje dziennikarka, choć niekiedy media ingerują być może zbyt mocno, to często jest to jedyna droga.
– Nigdy nie da się do końca wyeliminować takiej sytuacji, gdzie wszyscy pacjenci byliby szczęśliwi i otrzymywali wszystkie terapie, których potrzebują. Nie ma chyba takiego państwa na świecie. W Polsce nadal jednak szwankuje komunikacja między urzędnikami a przedstawicielami pacjentów – podkreśla Klara Klinger.
Media pełnią też ważną funkcję w kształtowaniu polityki zdrowotnej. Podpowiadają kierunek, w jakim powinna się ona rozwijać z uwzględnieniem potrzeb pacjentów. Choć to specjaliści opracowują politykę zdrowotną, potrzebne jest spojrzenie z zewnątrz.
– My, jako media, pełnimy rolę pomocniczą: podpowiadamy, korygujemy, zwracamy uwagę na istotne błędy – podkreśla Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu”. – Wiadomo, że trochę inne są oczekiwania pacjentów, inne lekarzy, jeszcze inne producentów leków czy farmaceutów. Dla tych oczekiwań trzeba znaleźć wspólne rozwiązanie. My ze swojej definicji jesteśmy rzecznikiem pacjentów.
Jak tłumaczy Biskupski, rolą mediów jest nie tylko wypracowanie płaszczyzny porozumienia między pacjentami a lekarzami, lecz także zwiększenie świadomości swoich praw u pacjentów. Szacuje się, że rocznie dochodzi nawet do kilkudziesięciu tysięcy pomyłek lekarskich. Pacjenci wiedzą, że w takiej sytuacji mają prawo do rekompensaty.
– Mamy coraz większą świadomość prawną. Jeżeli doszło do błędu lekarskiego, to pacjenci za pośrednictwem różnego rodzaju instytucji albo osobiście dążą do uzyskania odszkodowań. Te zaś są coraz wyższe, z czego doskonale zdają sobie sprawę lekarze, którzy starają się ubezpieczać i te błędy eliminować –przekonuje Hubert Biskupski.
O roli mediów w kształtowaniu polityki zdrowotnej rozmawiali eksperci podczas panelu dyskusyjnego „Media rzecznikiem pacjenta”, który odbył się w ramach I Międzynarodowego Kongresu Patient Empowerment. Organizatorem wydarzenia był Instytut Komunikacji Zdrowotnej, a honorowy patronat sprawowało Ministerstwo Zdrowia. Pacjent jako partner to idea, która przyświecała organizatorom wydarzenia.
Czytaj także
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
- 2024-07-18: Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-07-01: Wypełnianie dokumentacji to nawet dwie trzecie czasu pracy lekarza. Inteligentne cyfrowe narzędzia zaczynają to zmieniać
- 2024-07-24: Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-06-10: Warszawski transport walczy o kolejnych pasażerów. Tylko w 2023 roku przewiózł ich prawie miliard
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/krakenimages-y5bvrlccx8k-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027
Polityka
Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio
![](https://www.newseria.pl/files/11111/pah-foremska-strefa-foto,w_133,r_png,_small.png)
W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
IT i technologie
Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań
![](https://www.newseria.pl/files/11111/niebezpiecznik-samorzady-foto,w_133,r_png,_small.png)
Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.