Mówi: | Marcin Kuchciński |
Funkcja: | dyrektor departamentu pozyskiwania inwestorów |
Firma: | Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna |
Warmia i Mazury: 1,7 mld euro z UE wesprze firmy przemysłu drzewnego, spożywczego i branży ekonomii wody
Wysoka pomoc publiczna, rozwijająca się infrastruktura i coraz lepsza kadra – te elementy przyciągają inwestorów do Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W kolejnych latach dodatkowym atutem będą środki z UE w ramach nowej perspektywy, m.in. 1,7 mld euro z regionalnego programu operacyjnego. Na największe wsparcie mogą liczyć branże uznane za inteligentne specjalizacje regionu, czyli przemysł drzewny, spożywczy i branża ekonomii wody, np. produkcja jachtów.
– Jest kilka argumentów za tym, aby ulokować biznes na terenie Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pierwszym, bez wątpienia, jest najwyższa w kraju pomoc publiczna, drugim – coraz lepsza infrastruktura, czyli drogi i uzbrojone tereny inwestycyjne, a wkrótce lotnisko. Trzeci to wysokiej jakości zasoby ludzkie – wymienia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Kuchciński, dyrektor departamentu pozyskiwania inwestorów w Warmińsko-Mazurskiej SSE.
Ze względu na dostępność surowców określono trzy inteligentne specjalizacje Warmii i Mazur, które będą wspierane w szczególny sposób.
– Najwięcej jest firm z branży przemysłu drzewnego. W samej strefie ekonomicznej mamy 12 przedsiębiorstw z branży meblowej, które wygenerowały ponad 400 mln nakładów inwestycyjnych i 2,7 tys. nowych miejsc pracy – mówi Kuchciński.
W sumie w regionie w specjalizacji drewno i meblarstwo działa 5,7 tys. firm, z czego najliczniejsza jest grupa leśnictwa i pozyskiwania drewna, produkcji wyrobów z drewna oraz produkcji mebli. Zatrudniają one łącznie 26 tys. osób, czyli 9 proc. ogółu zatrudnionych w regionalnej gospodarce. Towary tej specjalizacji stanowią jedna piątą łącznej wartości eksportu z Warmii i Mazur.
– Są także firmy z branży przemysłu spożywczego i okołospożywczego, czyli te, które produkują i przetwarzają żywność, oraz te, które produkują i dostarczają linie technologiczne do produkcji tej żywności – mówi Kuchciński.
W tej specjalizacji dominują firmy zajmujące się produkcją mięsa i wyrobów mięsnych (66 proc. pracujących), wytwarzaniem wyrobów piekarskich i mącznych (13 proc.) oraz mleczarskich (13 proc.). Są wśród nich przedsiębiorstwa silne na rynku z dużym potencjałem eksportowym i inwestycyjnym, ale także indywidualni rolnicy. Województwo warmińsko-mazurskie ma największą w kraju liczbę gospodarstw ekologicznych. Dodatkowo specjalizacja ta ma dobrze rozwinięte zaplecze naukowo-badawcze.
Trzecią inteligentną specjalizacją Warmii i Mazur jest ekonomia wody, obejmująca m.in. produkcję jachtów. Z raportu o inteligentnych specjalizacjach regionu wynika jednak, że we wszystkich trzech obszarach mniej niż połowa przedsiębiorstw planuje ubiegać się o tego typu fundusze. Autorzy raportu wiążą ten niski wynik z brakiem dokładniejszych informacji na temat uruchamianych programów, więc z czasem zainteresowanie powinno być coraz większe.
– Na wszystkich czekamy z otwartymi rękami. Mamy przecież także największego pracodawcę w województwie, firmę Michelin, światowej klasy producenta opon, która nie jest wpisana w naszą regionalną specjalizację, ale jest istotna w skali priorytetów ogólnopolskich – zauważa Kuchciński.
Raport wskazuje także, że największe wsparcie publiczne w tej branży potrzebne jest do wzmacniania kompetencji pracowników i dostępu do wykwalifikowanej kadry. Jednym z ważnym elementów jest współpraca z sektorem nauki w celu dostosowania rynku edukacji do potrzeb branży.
– Zarówno szkoły zawodowe, jak i uczelnie wyższe dostosowują swój program do zapotrzebowania przedsiębiorców. To powoduje, że młodzież widzi szansę dla siebie i zostaje w naszym regionie. Poza tym region wyróżnia to, co jest teraz bardzo ważne, czyli work and life balance, mowa tu oczywiście o miejscu idealnym do życia i dobrym do prowadzenia biznesu – podkreśla Marcin Kuchciński.
Największym zainteresowaniem inwestorów cieszą się trzy duże miasta regionu: Elbląg, Olsztyn, który jest stolicą województwa, i Ełk.
– To duże centra, do których napływa młodzież – tłumaczy Marcin Kuchciński. – Ale samorządowcy z mniejszych miejscowości również zdali sobie sprawę z tego, że pozyskanie inwestora wiąże się także z nakładami, które trzeba ponieść. Świadomość jest zdecydowanie większa niż jeszcze kilka lat temu. Na inwestorów czekają w pełni uzbrojone tereny, gotowe od razu do zagospodarowania.
W nowej perspektywie finansowej 2014-2020 województwo ma otrzymać ogółem 1,73 mld euro (razem z środkami krajowymi będzie to ponad 2 mld euro) z regionalnego programu operacyjnego.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-04-18: UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: 1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.