Komunikaty PR

Ładowarka GaN do smartfona dołącza do oferty marki HAMA

2020-09-29  |  15:21

Do sprzedaży lada moment trafi superszybka ładowarka, wykorzystująca najnowsze osiągnięcia technologiczne, związane z azotkiem galu, Qualcomm Quick Charge 3.0 i Power Delivery. Ma aż 65 W mocy i rozmiar zbliżony do… dwóch pudełek zapałek. Wyposażono je m.in. w złącza USB typu A i C oraz wskaźnik LED.

Na początek przybliżmy krótko tajniki nowatorskiej technologii GaN. Prawie wszystkie dostępne na rynku urządzenia elektroniczne – w tym te przeznaczone do ładowania różnego rodzaju sprzętu – zbudowane są w oparciu o krzem. Jest on w stanie zaoferować dużą moc, ale wymaga sporego rozmiaru samego urządzenia ładującego. Odrobinę pomaga miniaturyzacja podzespołów, ale pewnego granicy nie sposób przekroczyć i dlatego od dawna szukanego dla krzemu skutecznego zamiennika.

Doskonałą odpowiedzią na ten problem okazał się azotek galu – półprzewodnik używany przy produkcji tranzystorów. Dzięki niemu można uzyskać sporo mocy w obudowie o naprawdę niewielkich gabarytach, prawie bez wydzielania ciepła. Co więcej, ta technologia pozwala na znacznie sprawniejszy transfer energii i mniejsze straty. Szacuje się, że dla tej samej objętości moc wyjściowa ładowarki na bazie azotku galu (GaN) może być nawet trzykrotnie większa od jej tradycyjnych odpowiedników. 

Tego typu gadżet znalazł się właśnie w portfelu akcesoriów marki HAMA. Ładowarka GaN o mocy wyjściowej aż 65 W ma rozmiar dwóch zestawionych obok siebie, minimalnie otwartych pudełek zapałek. Oznacza to, że jest mniejsza od konwencjonalnych ładowarek aż o 60 proc. Dlatego bez problemu zmieści się do kieszeni, małego plecaka, torby lub damskiej torebki i będzie zawsze w pogotowiu do naładowania smartfona. Natomiast oszczędność energii wychodzi naprzeciw proekologicznym wyzwaniom współczesnego świata.

Warto podkreślić, że najnowsza propozycja od HAMA łączy w sobie dwie technologie szybkiego ładowania -  Qualcomm i Power Delivery. Qualcomm Quick Charge 3.0 pozwala na czterokrotnie szybsze ładowanie urządzeń mobilnych w odniesieniu do starszego typu rozwiązań. Natomiast Power Delivery umożliwia najwydajniejsze i jednocześnie bezpieczne ładowanie urządzenia nawet do 5 razy szybciej. Podłączony sprzęt jest automatycznie rozpoznawany i optymalnie ładowany. W dodatku dzięki technologii GaN ładowarka oszczędza akumulator, wydłużając jego żywotność.

Produkt wyposażono w oznaczone na pomarańczowo złącze USB-A (obsługujące Qualcomm Quick Charge)  i dwustronne złącze USB-C, pomalowane na zielono i odpowiadające za technologię Power Delivery. Odmienny kolor gniazd minimalizuje ryzyko ich pomylenia, a w efekcie uszkodzenia.

Ładowarka jest zasilana sieciowo. Producent nie zapomniał też o wskaźniku funkcyjnym LED, informującym o tym, czy urządzenie jest aktywne czy już zakończyło pracę.

Dodajmy na koniec, że ładowarkę utrzymano w eleganckiej, białej kolorystyce. Jej najważniejsze atuty są dobrze widoczne na filmiku https://cutt.ly/MfCYQso.

Sugerowana cena detaliczna zostanie podana wkrótce.

Wszystkie szczegóły niedługo pojawią się na stronie https://pl.hama.com.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
IT i technologie Znaczenie digitalu podczas organizacji eventów, czyli o mocy świata online Biuro prasowe
2024-07-29 | 12:00

Znaczenie digitalu podczas organizacji eventów, czyli o mocy świata online

Czy dzisiaj organizacja perfekcyjnego eventu wystarczy, by można było mówić o sukcesie? Nawet najlepiej zaplanowane, a w dalszym etapie zrealizowane wydarzenie nie przyniesie
IT i technologie Neptis SA zwiększył liczbę płacących użytkowników w aplikacji Yanosik o 18 proc.
2024-07-25 | 13:20

Neptis SA zwiększył liczbę płacących użytkowników w aplikacji Yanosik o 18 proc.

Spółka technologiczna Neptis S.A., notowana na rynku NewConnect, w pierwszym półroczu 2024 r. zwiększyła liczbę użytkowników aplikacji Yanosik, czyli
IT i technologie Sekret sukcesu AVoIP? Elastyczność w wyborach
2024-07-25 | 11:00

Sekret sukcesu AVoIP? Elastyczność w wyborach

Technologie AV i protokół internetowy (IP) połączyły siły, przynosząc rewolucyjne zmiany w branży. Ta dynamiczna integracja oferuje bardziej ekonomiczne i dostępne rozwiązania,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Trzynaście państw UE wytwarza już więcej energii z OZE niż z paliw kopalnych. Polska jeszcze nie, ale też bije rekordy w zielonej energii

30 do 27 proc. – tak wyglądał w UE w I połowie br. udział energii z odnawialnych źródeł versus z paliw kopalnych. To oznacza, że po raz pierwszy w historii mieliśmy na Starym Kontynencie więcej zielonej energii. Takim osiągnięciem może się już pochwalić prawie połowa państw członkowskich. W Polsce – po bardzo dynamicznym wzroście produkcji energii słonecznej – udział OZE sięga już ok. 30 proc., a węgla spada poniżej 60 proc. Mimo znaczących postępów w ostatnich dwóch latach wciąż wiele aspektów zielonej transformacji w kraju wymaga poprawy. Motywacją do przyspieszenia zmian są korzyści finansowe – na rachunkach za prąd – oraz środowiskowe.

Przemysł

Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

Zdrowie

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.