Cyberprzestępcy polują na swoje ofiary w mediach społecznościowych
Prawie 1/5 dorosłych Polaków ocenia swoją wiedzę o bezpieczeństwie danych osobowych jako niską lub bardzo niską, a ponad połowa deklaruje poziom średni – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl. Oznacza to, że znają podstawowe zasady cyberbezpieczeństwa, ale nie zawsze ich przestrzegają. To właśnie te osoby najczęściej robią zakupy online i przeważają wśród użytkowników mediów społecznościowych, co czyni je łatwym celem dla cyberprzestępców.
Wiedza o ochronie danych osobowych znacząco różni się w zależności od wieku i wykształcenia. Najlepiej radzą sobie młodzi dorośli (18-24 lata) i osoby legitymujące się dyplomem uczelni wyższej – odpowiednio 42 i 38 proc. z nich ocenia jej poziom jako wysoki lub bardzo wysoki. Z kolei starsi respondenci z niższym wykształceniem częściej przyznają się do braków w tej dziedzinie. Bardziej pewni swoich umiejętności są również mężczyźni (30 proc.) i mieszkańcy miast od 100 do 500 tys. mieszkańców (33 proc.), w porównaniu do kobiet oraz ankietowanych z mniejszych miejscowości.
Pułapki w mediach społecznościowych
To właśnie osoby o średnim poziomie wiedzy na temat bezpieczeństwa danych osobowych najczęściej robią codziennie zakupy online (54 proc.). Przeważają również wśród respondentów każdego dnia korzystających z najpopularniejszych mediów społecznościowych – Facebooka (54 proc.), YouTube (52 proc.), Instagrama i X (po 50 proc.) oraz TikToka (46 proc.).
– Cyberprzestępcy najczęściej polują na swoje ofiary w mediach społecznościowych. Publikują w najpopularniejszych serwisach i wyszukiwarkach fałszywe reklamy, przede wszystkim atrakcyjnych produktów oraz usług o niskich cenach, których celem jest przyciągnięcie uwagi użytkowników. W efekcie stała zniżka czy jednorazowy rabat są w stanie zmylić czujność osób o średnim poziomie wiedzy, które pomimo znajomości podstawowych zasad cyberbezpieczeństwa, nie zawsze je stosują. Po wypełnieniu przez nich formularza na stronie lub przekierowaniu na fałszywą witrynę, hakerzy bardzo łatwo mogą zdobyć komplet danych osobowych bądź przejąć zdalną kontrolę nad ich komputerem, a następnie wyczyścić konto bankowe z pieniędzy czy wyłudzić kredyt – ostrzega Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.
Ochrona danych: najczęstsze praktyki i rażące zaniedbania
Polacy najczęściej deklarują, że unikają otwierania podejrzanych linków i załączników (83 proc. wskazań). Popularne są także wylogowanie się z kont (56 proc.), niepodawanie danych osobowych w Internecie (55 proc.) oraz stosowanie silnych i unikalnych haseł (54 proc.). Niestety, popełniają inne rażące zaniedbania.
Jedynie 47 proc. respondentów korzysta z aktualnego oprogramowania antywirusowego, a tylko 44 proc. ankietowanych sprawdza, czy strony internetowe mają bezpieczny adres zaczynający się od „https”. Natomiast zaledwie 11 proc. użytkowników korzysta z zaawansowanych zabezpieczeń do bezpiecznego łączenia się z Internetem, takich jak VPN.
– To paradoksalne, że osoby deklarujące ostrożność w sieci często zaniedbują podstawowe zasady cyberbezpieczeństwa, takie jak regularna aktualizacja programów antywirusowych. Samo kliknięcie przez użytkownika w podejrzany link może spowodować automatyczną instalację na komputerze lub urządzeniu mobilnym złośliwego oprogramowania, które może przyczynić się do wykradzenia przez cyberprzestępców cennych danych, jak loginy i hasła do bankowości internetowej bądź numery kart płatniczych. W efekcie taka postawa to wręcz zapraszanie hakerów do włamania – zauważa Bartłomiej Drozd.
Edukacja o cyberzagrożeniach od czasu do czasu
Na niski poziom wiedzy użytkowników duży wpływ ma brak edukacji. Zaledwie 18 proc. respondentów regularnie zdobywa nowe umiejętności w tematyce cyberbezpieczeństwa. Z kolei 43 proc. ankietowanych aktywnie poszukuje informacji na ten temat od czasu do czasu, 32 proc. dowiaduje się o tym przypadkowo, a 7 proc. sporadycznie natrafia na wiadomości związane z ochroną danych osobowych.
Pocieszający może być fakt, że najczęstszym źródłem informacji na temat cyberbezpieczeństwa są oficjalne komunikaty publikowane przez zaufane instytucje. W dalszej kolejności respondenci czerpią wiedzę z mediów społecznościowych (47 proc.), a także blogów i stron specjalistycznych (42 proc.). Znacznie rzadziej korzystają z for i grup online (26 proc.), książek i publikacji (13 proc.), szkoleń internetowych (12 proc.), raportów branżowych (11 proc.) oraz webinarów i konferencji (10 proc.).
Badanie na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl pt. „Poziom wiedzy Polaków na temat bezpieczeństwa danych osobowych” zostało przeprowadzone w październiku 2024 roku metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1500 dorosłych Polaków przez IMAS International.

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Nowa motorola edge 60 fusion już w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.