Czy w 2030 wszyscy będziemy nosić okulary?
Z prognoz wynika, że jeden na 30 Europejczyków straci wzrok w ciągu swojego życia. Eksperci przekonują więc, by regularnie odwiedzać okulistę. Tym bardziej, że możliwe jest wówczas wykrycie we wczesnym okresie jaskry czy zwyrodnienia plamki, co ułatwia potem znacznie leczenie. Warto mieć na uwadze ostatnie komunikaty z Polskiego Towarzystwa Okulistycznego informujące, że prawie połowa Polaków w wieku 16-54 lat potrzebuje korekcji wzroku. Najczęstsze wady to krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm oraz starczowzroczność. Oprócz naturalnego procesu starzenia się, szkodzimy sobie sami wystawiając się na nadmierną ekspozycję przy tzw. niebieskim świetle.
Niebieskie światło – czym jest?
Światło niebieskie jest naturalną składową światła słonecznego i w niewielkich ilościach nie stanowi zagrożenia dla wzroku. Jednak wraz z rozwojem technologii jest go w naszym otoczeniu coraz więcej. Emitują je wszechobecne ekrany urządzeń elektronicznych, typu LCD czy oświetlenie typu LED i świetlówkowe, a nawet reflektory ksenonowe w samochodach. Taka przedłużona, intensywna ekspozycja na promieniowanie niebieskie jest dla naszego wzroku szkodliwa, zwiększając na przykład ryzyko wystąpienia zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem, czyli tzw. AMD.
W jaki sposób niebieskie światło szkodzi?
Wysokoenergetyczne promieniowanie niebieskie, a w zasadzie jego pasmo niebieskofioletowe, ogniskuje się w centralnej części siatkówki, czyli plamce żółtej. Tam oddziałuje na barwnik wzrokowy nazywany melanopsyną. Choć nie bierze ona udziału w procesie widzenia, oddziaływanie na nią światłem niebieskofioletowym powoduje powstawanie wolnych rodników, które uszkadzają komórki plamki. Co ważne, nie ulegają one regeneracji. Negatywne kwestie dotyczą nie tylko naszego wzroku. Korzystanie z urządzeń posiadających wyświetlacze bezpośrednio przed snem powoduje problemy z zaśnięciem. Zbyt duża ilość światła niebieskiego hamuje wydzielanie melatoniny – hormonu warunkującego zdrowy, relaksujący sen.
Jak się chronić przed niebieskim światłem?
Jeśli pracujemy przed komputerem bądź intensywnie korzystamy z urządzeń cyfrowych, warto zaopatrzyć się w okulary ze specjalną powłoką antyrefleksyjną, która blokuje także światło niebieskie i niebieskofioletowe. Z kolei w warunkach silnego światła słonecznego wzrok należy chronić dobrej jakości okularami przeciwsłonecznymi z atestowanym filtrem UV, najlepiej zakupionymi u optyka. Co ważne, okulary dawno przestały kojarzyć się z brzydkim przedmiotem, który trzeba nosić. Obecnie firmy prześcigają się w wyborze kolorów szkieł, kształtów oprawek, czy surowców wykorzystanych do produkcji.
Okulary online z dostawą do domu
Co ciekawe, okulary na receptę można swobodnie kupić online z dostawą do domu, co jest wyjątkowo istotne w dobie pandemii. Na Polski rynek właśnie weszła estońska firma z pogranicza technologii i zdrowia, OhSpecs. To zespół specjalistów z ponad 25-letnim doświadczeniem w produkcji, rozwoju oraz marketingu okularów i przemysłu optycznego na całym świecie. Ci ludzie postawili sobie za misję, by pomagać innym widzieć więcej, i produkują wysokiej jakości okulary na receptę – nie oprawki, nie soczewki, a właśnie cały kompletny produkt. To właśnie ich okulary Blue Blocking, które neutralizują światło emitowane przez urządzenia elektroniczne są produktem flagowym. Oprócz kontrolowania procesów produkcji, oferowania wirtualnej przymierzalni czy 30-dniowej możliwości zwrotu produktu marka dba również o sprawy związane z ekologią. Założyciele dbają również o aspekty środowiskowe i społeczno-ekonomiczne, pracując nad poprawą kluczowych etapów cyklu życia produktu, od projektu do produkcji i zakupu surowców, wszystkich etapów produkcji, transportu oraz końcowej sprzedaży. Te okulary korekcyjne, oprawki, wykonane są z biodegradowalnego octanu i głównie ze stali poddanej recyklingowi. Innowacyjne jest również wykorzystanie do produkcji wyłącznie octanu celulozy, powstałego z mieszanki ścieru drzewnego i bawełnianego, czyli surowców odnawialnych i łatwo dostępnych w przyrodzie, co ważne, nie zawierają żadnych substancji trujących, takich jak ropa naftowa i ftalany. Czy tak będzie wyglądała przyszłość tego rynku?
Więcej informacji: https://ohspecs.com

Zdrowie zaczyna się od profilaktyki: Samoleczenie fundamentem nowoczesnej polityki zdrowotnej UE

Cena zaniedbania – ile naprawdę kosztuje brak skutecznej terapii ran?

Neurologiczne choroby rzadkie w Lublinie leczą modelowo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.