Dodatkowy biznes? Dodatkowy dochód? Odpowiedź brzmi: franczyza lodowa
Jedni są franczyzobiorcami „na pełen etat”, inni traktują ten biznes jako możliwość dodatkowego zarobku. Osoby posiadające już swoją firmę lub mające stałe źródło dochodów często decydują się na prowadzenie sezonowego biznesu. Lodziarnia pod szyldem znanej sieci może być dobrym uzupełnieniem rodzinnego budżetu.
Zdaniem ekspertów franczyza to jeden najlepszych pomysłów na biznes. Ten model biznesowy z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Jego największym atutem jest fakt, że aby rozpocząć działalność nie trzeba posiadać żadnej specjalistycznej wiedzy, żeby dobrze skalkulować koszty. Tak jest w przypadku lodziarni franczyzowej. Nie wymaga ani wysokich kwot inwestycji, ani dużych nakładów pracy. To dlatego wielu przedsiębiorców traktuje ją jako biznes dodatkowy, który w stosunkowo krótkim czasie pozwala na wygenerowanie zadowalających zysków.
– Wśród naszych franczyzobiorców spory odsetek stanowią właściciele firm, dla których lodziarnia nie jest jedyną formą zarobkowania. To zupełnie zrozumiałe – jeśli ktoś posiada chociaż minimalne doświadczenie w biznesie, bez trudu poradzi sobie z prowadzeniem tego typu lokalu, nawet przy równoległym działaniu w innych branżach czy pracy na etacie – mówi Paulina Daniłowicz, manager rozwoju sieci LodyBonano, jednej z największych franczyz lodowych w Polsce.
Otworzenie własnej lodziarni pod szyldem LodyBonano w zależności od wybranego konceptu, kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie są to wygórowane kwoty, tym bardziej że wielu franczyzobiorców notuje zwrot z inwestycji już po pierwszym sezonie.
Na korzyść lodziarni jako działalności dodatkowej przemawia ponadto fakt, że sprzedaż ma charakter okresowy – pierwsze lokale otwierają się już w kwietniu, a przy dobrej pogodzie działają nawet do października.
- Nasza oferta franczyzowa to szybki i naprawdę tani pomysł na pewny biznes, który z pewnością przetrwa te trudne czasy. W czasie pandemii wyjścia do restauracji były niemożliwe, teraz odstraszają wysokie ceny. Street food w dobrym wydaniu to dziś szansa dla tych, którzy chcą pracować, dobrze karmić klientów i zarabiać – dodaje Paulina Daniłowicz.
Przewaga franczyzy nad budowaniem własnej marki od podstaw opiera się przede wszystkim na oszczędności czasu. Po pierwsze przystępujemy do rozpoznawalnej sieci, nie trzeba więc udowadniać klientom, że mają do czynienia z wysoką jakością produktów – oni po prostu to wiedzą. Po drugie zaś korzystamy z opracowanych strategii marketingowych oraz akcji promocyjnych. Właściciel nie musi wymyślać własnych koncepcji – otrzymuje rozwiązania, które są gotowe do wdrożenia.
Ponadto sieć LodyBonano wspiera swoich partnerów na wszystkich etapach prowadzenia działalności. Franczyzodawcy mogą liczyć na profesjonalne porady, co pozwala uniknąć im typowych błędów. To znacząco skraca czas potrzebny na poznanie specyfiki tej branży i ułatwia codzienną pracę.
Jednym słowem: franczyza LodyBonano to pewny biznes, który powstaje zaledwie w ciągu dwóch tygodni i gwarantuje zarobki na poziomie 16 tysięcy złotych netto miesięcznie.

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Sanepid a deratyzacja – obowiązkowe akcje eliminacji szkodników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.