Komunikaty PR

Niemcy: Z powrotem na (klimatycznym) torze

2022-07-20  |  12:30
Biuro prasowe
Kontakt
Artur Niewrzędowski
AKM multiAN PR

Godebskiego 20
05-820 Piastów
artur.niewrzedowski|multian.pl| |artur.niewrzedowski|multian.pl
509433874
www.multian.pl
Do pobrania Raport ( 0.29 MB )

• W perspektywie średnioterminowej nowe, ambitne cele Niemiec powinny zwiększyć udział energii odnawialnej w ich miksie energetycznym nawet powyżej poziomu, który byłby potrzebny do osiągnięcia celów klimatycznych z Paryża do 2035 roku.

Wyścig o suwerenność energetyczną, wywołany inwazją Rosji na Ukrainę, może sprawić, że niemiecka transformacja ekologiczna znacznie przekroczy linię mety. Pomimo zwiększonego wykorzystania węgla do produkcji energii elektrycznej w krótkim okresie, system EU ETS (Europejski System Handlu Emisjami – znany także jako „wspólnotowy rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla ”) ograniczy dodatkowe emisje, węgiel nadal więc jest na dobrej drodze do wycofania go z użycia do 2030 roku. 

• Konieczna koordynacja rozbudowy infrastruktury

Osiągnięcie celu czterokrotnego wzrostu mocy energii odnawialnej wymaga zmiany paradygmatu w kluczowych obszarach systemu elektroenergetycznego. Procedury planowania i zatwierdzania dla sieci energii odnawialnej, elektrycznej i wodorowej muszą być konsekwentnie upraszczane i przyspieszane. Ponadto pilnie potrzebna jest koordynacja rozbudowy infrastruktury dla sieci elektrycznych, gazowych i wodorowych, co jest mało prawdopodobne bez zintegrowanego planu rozwoju systemu. 

• Rozwój odnawialnych źródeł energii będzie dużym bodźcem rozwoju gospodarczego: 

40 mld EUR wartości dodanej rocznie do 2035 r. (1,1% w PKB w 2021 r.) i 440 000 miejsc pracy w samych Niemczech.

Wyścig o suwerenność energetyczną wywołany inwazją Rosji na Ukrainę sprzyja przekroczeniu pierwotnych planów zielonej transformacji Niemiec

Zbliżająca się groźba wstrzymania importu gazu z Rosji postawiła w centrum uwagi zależność energetyczną Niemiec. Krótkoterminowe rozwiązanie polegało na większym poleganiu na węglu do wytwarzania energii elektrycznej, co budzi obawy, że zielona transformacja kraju zejdzie z kursu. Jest to jednak mało prawdopodobne z trzech powodów:

• Większa produkcja energii elektrycznej z węgla nie spowoduje wzrostu emisji CO2 w UE, ponieważ są one ograniczone przez unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Dodatkowe wykorzystanie węgla spowoduje jednak wzrost cen CO2 w tym systemie, prowadząc do mniejszej emisji CO2 w innych gałęziach przemysłu objętych EU ETS.

• Ceny w EU ETS pozostaną powyżej poziomów, które pozwoliłyby na konkurencyjność węgla na rynku energii elektrycznej. Węgiel w energetyce wymaga cen EU ETS poniżej 60 euro, podczas gdy obecne ceny wahają się między 80-90 euro i oczekiwany jest ich dalszy wzrost.

• Niemiecki rząd nadal jest zaangażowany w wycofywanie węgla do 2030 r., choć zobowiązanie to nie zostało jeszcze uregulowane. Biorąc pod uwagę podwyższone ceny w ramach EU ETS, jest bardzo mało prawdopodobne, aby węgiel przetrwał zbyt długo jako substytut rosyjskiego gazu; wspomniane ceny (uprawnień) “wypchną” go z rynku.

W perspektywie średnioterminowej ambitne nowe cele Niemiec zakładają ponad czterokrotny wzrost mocy odnawialnych, co przyspieszy odchodzenie od rosyjskiego gazu. Pozytywną stroną kryzysu energetycznego jest to, że w jego następstwie cel 1,5°C (cel z konferencji w Paryżu ograniczenia zmian klimatycznych do 1,5° C) może nawet zostać przekroczony, ponieważ planowany miks energetyczny na 2030 r. jest bardzo zbliżony (a nawet nieco bardziej ambitny) w porównaniu z niezbędnym miksem dla „paryskiego celu 1,5°C”.

 

Co trzeba zrobić, aby do 2035 roku czterokrotnie zwiększyć moc energii odnawialnej?

Podstawą do zwiększenia mocy energii odnawialnej jest niemiecki "pakiet wielkanocny" (ogłoszony w kwietniu), który przewiduje, że do 2030 roku energia zielona będzie stanowić 80% zużycia energii elektrycznej brutto (z 42% obecnie i poprzedniego celu 65%). Ponadto planuje się, że do 2035 roku krajowa produkcja energii elektrycznej będzie niemal neutralna pod względem emisji gazów cieplarnianych. Niemcy realizują w ten sposób zalecenie Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) dotyczące neutralnych dla klimatu dostaw energii elektrycznej do 2035 roku, co zostało również wspólnie ogłoszone przez grupę G7 na jej ostatnim spotkaniu w Elmau w Niemczech.

 

Są to bez wątpienia ambitne cele. W końcu, zakładając zużycie energii elektrycznej brutto na poziomie 750 terawatogodzin (TWh) w 2030 r. - ponieważ zapotrzebowanie na energię elektryczną ma gwałtownie wzrosnąć ze względu na rosnącą elektryfikację procesów przemysłowych, ciepła i transportu (sprzężenie sektorowe) - oraz w celu bezpiecznego osiągnięcia celu 80% bioenergii, wytwarzanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych będzie musiało wzrosnąć z nieco poniżej 240 TWh obecnie do 600 TWh w 2030 r. i 875 TWh w 2035 r. Oznacza to, że w 2035 r. moc zainstalowana wyniesie blisko 160 GW w przypadku lądowej energii wiatrowej (54 GW w 2020 r.), 60 GW morskiej energii wiatrowej (8 GW w 2020 r.) oraz ponad 300 GW w przypadku fotowoltaiki (PV, 54 GW w 2020 r.). W rezultacie, do 2035 roku udział energii odnawialnej w produkcji energii elektrycznej wyniesie prawie 90%, podczas gdy wodór wniesie kolejne 7% neutralnej dla klimatu energii elektrycznej. Przynajmniej na papierze, można by się skłaniać do twierdzenia, że do tego czasu będzie to neutralność klimatyczna. Ponieważ w 2035 roku Niemcy będą eksportować ponad 4% energii elektrycznej, produkcja energii elektrycznej neutralnej dla klimatu przewyższy krajowe zużycie energii elektrycznej. Jednak aby zintegrować rosnący udział energii odnawialnej, potrzeba około 75 GW mocy dyspozycyjnej, która wypełni lukę w przypadku braku energii odnawialnej. Obejmuje to elektrownie biogazowe oraz elektrownie na gaz ziemny, które będą musiały przestawić się na korzystanie z wodoru tak szybko, jak tylko pozwoli na to wzrost produkcji wodoru. 

Oprócz elektrowni dyspozycyjnych potrzebne jest blisko 100 GW mocy z dodatkowych „usług elastycznych”

 

Wymagane zmiany: koordynacja i uproszczenie budowy infrastruktury, a także zwiększenie rezerw elastyczności systemu

Osiągnięcie tego celu wymaga jednak zasadniczej zmiany paradygmatu w kluczowych obszarach systemu elektroenergetycznego. Procedury planowania i zatwierdzania sieci energii odnawialnej, elektrycznej i wodorowej muszą być konsekwentnie upraszczane i przyspieszane. Rząd pokazał, że jest to możliwe, wydając nadzwyczajne zezwolenia i rozpoczynając już budowę wciąż brakującej, ale niezbędnej infrastruktury LNG.

W celu uzupełnienia rozwoju odnawialnych źródeł energii, oprócz wspomnianych elektrowni „dyspozycyjnych” swoje zdolności zwiększyć muszą także podmioty zapewniające elastyczność systemu, aby poradzić sobie z rosnącą zmiennością produkcji energii elektrycznej spowodowaną brakiem ciągłości mocy uzyskiwanej z wiatru i PV. Usługi w zakresie elastyczności mogą reagować na niskie dostawy energii elektrycznej poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na energię elektryczną lub nawet odwrócenie przepływu i dostarczanie energii elektrycznej do sieci. Moc elastyczności będzie musiała wzrosnąć dziesięciokrotnie z 10GW obecnie do prawie 100GW w 2035 roku (wykres). 

 

Atrakcyjne obszary przyjaznego dla systemu zarządzania stroną popytową obejmują ładowanie pojazdów elektrycznych, wytwarzanie ciepła (obsługa 9 mln pomp ciepła w 2035 r.) oraz produkcję wodoru przez elektrolizery. Magazynowanie w akumulatorach i elektrowniach szczytowo-pompowych już dziś przyczynia się do elastyczności, przy czym akumulatory stanowią ogromny potencjał do dalszej rozbudowy. Przewiduje się, że lwia część pojemności akumulatorów nie będzie pochodzić z dużych sieci, lecz raczej z wysoce zdecentralizowanych domowych systemów magazynowania energii (w połączeniu z fotowoltaiką dachową) oraz akumulatorów pojazdów elektrycznych, które są "sprzężone sektorowo" dzięki dwukierunkowemu ładowaniu z powrotem do sieci elektrycznej za pośrednictwem systemu vehicle-to-grid. Łącznie akumulatory mogłyby zapewnić około 90% potrzebnej pojemności elastycznej w 2035 r.

 

440 000 miejsc pracy: neutralny klimatycznie system energetyczny Niemiec to także (znaczny) bodziec gospodarczy

Neutralny klimatycznie system elektroenergetyczny Niemiec wiązać się będzie także ze znacznymi korzyściami dla wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Samo zwiększenie mocy ze źródeł odnawialnych do 2035 roku wymaga inwestycji o wartości średnio 28 mld euro rocznie (bezpośrednich i pośrednich - te ostatnie dotyczą łańcuchów dostaw inwestycji w energię odnawialną). Spowoduje to powstanie dodatkowej wartości dodanej w wysokości 40 mld euro rocznie, co stanowi 1,4-krotność inwestycji lub 2,7-krotność wsparcia fiskalnego ze strony rządu. W międzyczasie ekspansja w zakresie energii odnawialnej będzie związać się z zatrudnieniem w latach 2022-2035 średnio 440 000 pracowników. Może to być jednak błogosławieństwo lub przekleństwo. Jeśli gospodarka pozostanie słaba, będzie to bardziej niż mile widziany bodziec gospodarczy. Jeśli jednak gospodarka ponownie wejdzie w fazę hossy lub ożywienia globalnych łańcuchów dostaw, nie będzie nadążać za ekspansją i może to wywołać dalszą presję cenową na ograniczone zasoby (pracy), prowokując inflację lub nawet ułatwiając powstanie spirali płacowo-cenowej.

 

Nasza analiza obejmuje krótkoterminowe korzyści ekonomiczne w pierwszych pięciu latach funkcjonowania instalacji. Ich wkład w wartość dodaną waha się od 37% dla nowo tworzonych instalacji fotowoltaicznych do 52% dla energii wiatrowej pozyskiwanej na morzu. Wielkość inwestycji przekroczy 1% obecnego PKB pod koniec dekady, a w całym okresie wartość dodana brutto przyczyni się do wzrostu gospodarczego średnio o ponad 1%. Liczba 440 000 miejsc pracy jest obliczona raczej "konserwatywnie" i zakłada tylko wpływ ekspansji energii odnawialnej. Także rzeczywisty wkład we wzrost PKB będzie prawdopodobnie znacznie większy niż 1% rocznie.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: AKM multiAN PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Energetyka Amazon: W drodze do neutralności klimatycznej – 10 sposobów Biuro prasowe
2024-07-12 | 12:00

Amazon: W drodze do neutralności klimatycznej – 10 sposobów

Wykorzystywanie bezemisyjnych źródeł energii w całej działalności, obniżenie całkowitego śladu węglowego oraz poziomu emisji dwutlenku węgla, a także wyeliminowanie
Energetyka Endress+Hauser uruchomił laboratorium wzorcujące w Polsce
2024-07-12 | 11:00

Endress+Hauser uruchomił laboratorium wzorcujące w Polsce

Polski oddział Endress+Hauser rozszerzył swoją ofertę o działalność nowego laboratorium wzorcującego. Na podstawie posiadanej przez firmę akredytacji PCA nr AP 200 będą tam
Energetyka Rosnące ceny gazu – jak się przed nimi uchronić?
2024-07-08 | 10:25

Rosnące ceny gazu – jak się przed nimi uchronić?

Od początku lipca zostały wprowadzone podwyżki cen gazu. Oznacza to, że w drugiej połowie 2024 r. rachunki konsumentów wzrosną nawet o 50-60% w porównaniu

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.