Nietypowe formy inwestycji – co przyniesie 2024 rok?
Wzrost świadomości finansowej w ostatnich latach skutkuje zwiększonym zainteresowaniem inwestycjami, zarówno tradycyjnymi, jak i nowoczesnymi. Polacy zdają sobie sprawę, że w obliczu zawirowań gospodarczych, niepewnej sytuacji geopolitycznej i wysokiej inflacji, inwestowanie to lepsze rozwiązanie niż odkładanie pieniędzy. Oto w co Polacy będą inwestować w 2024 roku.
Kruszce, fundusze inwestycyjne, a może kryptowaluty?
Od kilku lat rośnie liczba osób inwestujących w kruszce – zwłaszcza w złoto. Według danych Goldenmark, w 2022 roku Polacy kupili 18 ton złota, czyli dwa razy więcej niż dwa lata wcześniej. Złoto od dawna było postrzegane jako bezpieczna przystań w czasach niepewności gospodarczej i finansowej. Jego wartość często rośnie w okresach niestabilności, kryzysów gospodarczych lub inflacyjnych. Warto jednak pamiętać, że inwestowanie w złoto nie jest pozbawione ryzyka. Wartość złota może podlegać wahaniom w zależności od kursów walut, zmian w polityce monetarnej czy globalnych trendów gospodarczych.
Alternatywę dla złota w 2024 roku będą stanowić fundusze inwestycyjne, akcje oraz obligacje. Ponadto szacuje się, że na wysokim poziomie utrzyma się zainteresowanie inwestowaniem w kryptowaluty. Wynika to z rosnącej popularności cyfrowych walut i technologii blockchain.
Stabilny rynek nieruchomości przyciąga inwestorów
Inwestowanie w nieruchomości to od lat jedna z najpopularniejszych i najbardziej opłacalnych form lokowania kapitału. W 2024 roku, mimo ewentualnych fluktuacji na rynku, nadal pozostaje atrakcyjną opcją dla tych, którym zależy na stabilności i opłacalności. Wzrost cen mieszkań w dużych miastach oraz zwiększone zapotrzebowanie na lokale mieszkalne mogą skłonić Polaków do zakupu nieruchomości jako formy inwestycji długoterminowej lub źródła dodatkowych dochodów z wynajmu.
Dlaczego warto inwestować w nieruchomości? Inwestowanie w nieruchomości daje inwestorom większą kontrolę nad ich aktywami niż inne formy. Nieruchomości, zwłaszcza te w wysokim standardzie i położone w atrakcyjnych lokalizacjach, mają tendencję do zyskiwania na wartości w dłuższej perspektywie czasowej – w przeciwieństwie do niektórych innych aktywów, takich jak akcje czy obligacje. Inwestycja w nieruchomość to dobry sposób na zabezpieczenie posiadanych środków finansowych przed utratą wartości spowodowaną inflacją czy innymi zmiennymi gospodarczymi – wyjaśnia Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development. – W momencie, gdy ceny dóbr i usług rosną, wartość nieruchomości i czynsze również mogą rosnąć, co przyczynia się do zachowania siły nabywczej inwestycji.
Przykładem inwestycji mieszkaniowej, która będzie zyskiwać na wartości w czasie, jest Konopacka – mówi Stoga. – Usytuowana w sercu warszawskiej Pragi nieruchomość będzie łączyć nowoczesną formę ze startą, zabytkową kamienicą. To nietypowa inwestycja na mapie Warszawy, która nie tylko znajduje się w doskonałej lokalizacji – Praga od lat przechodzi proces rewitalizacji i jest świetnie połączona z pozostałymi częściami miasta, ale także wyróżnia się nieprzeciętnym standardem.
Dzięki różnorodności rynku nieruchomości inwestycje w ten sektor pozwalają na dywersyfikację portfela inwestycyjnego. Inwestorzy mogą rozważyć inwestycje w różnych rodzajach nieruchomości, takich jak mieszkania, lokale użytkowe, czy nawet gruntowe, co umożliwia zmniejszenie ryzyka związanego z konkretnymi rynkami lub sektorami.
Co więcej, nieruchomości mogą zapewniać dochód pasywny z tytułu najmu. Można zatem śmiało stwierdzić, że inwestycja w nieruchomości to sprawdzony i skuteczny sposób zarabiania i oszczędzania.
Nieruchomości za granicą równie popularne
Co ciekawe, Polacy nie ograniczają się jedynie do lokalnego rynku. Wzrastająca globalizacja sprawia, że coraz więcej osób decyduje się na inwestowanie za granicą. Według danych Banku Pekao w 2022 roku Polacy tylko w Hiszpanii kupili niemal 3 tys. mieszkań, czyli o 161% więcej niż rok wcześniej. Tym samym udział Polaków w transakcjach mieszkaniowych w kraju na Półwyspie Iberyjskim wzrósł do 3,2%.
Dużą popularnością wśród inwestorów obok Hiszpanii cieszą się takie kraje jak Chorwacja, Włochy czy Malta. Jak widać, Polacy stawiają na kierunki turystyczne, gdzie prężnie rozwija się rynek wynajmu krótkoterminowego dla urlopowiczów. Co ciekawe, Polacy szukają także okazji inwestycyjnych na rynkach wschodzących, takich jak kraje Azji Południowo-Wschodniej czy Ameryki Łacińskiej, gdzie obserwuje się szybki wzrost gospodarczy i dynamiczny rozwój infrastruktury.
Inwestowanie w nieruchomości za granicą to fascynująca możliwość dla wielu osób poszukujących alternatywnych środków lokowania kapitału oraz dywersyfikacji portfela inwestycyjnego – mówi prezes PROFIT Development.
Rynki niektórych krajów mogą oferować niższe ceny nieruchomości, a w efekcie, potencjalnie wyższe stopy zwrotu w dłuższej perspektywie czasowej. Ponadto inwestowanie za granicą pozwala dywersyfikować portfel, minimalizując ryzyko związane z lokalnymi zmianami gospodarczymi czy politycznymi. Jednak inwestowanie w nieruchomości za granicą wiąże się z pewnym ryzykiem. Jednym z głównych wyzwań jest nieznajomość lokalnych przepisów prawnych i regulacji dotyczących nieruchomości. Różnice kulturowe, językowe oraz systemy prawne mogą stanowić barierę dla skutecznego zarządzania nieruchomościami na odległość. Natomiast wahania kursów walutowych mogą wpływać na wartość inwestycji. Kluczowym aspektem jest także dostęp do lokalnych usług zarządzania nieruchomościami, a także obecność i jakość wsparcia technicznego.
Niezależnie od wyboru lokalizacji, inwestowanie w nieruchomości wymaga dokładnego zaplanowania i analizy ryzyka. Dobra znajomość lokalnego rynku, regulacji prawnych oraz perspektyw rozwoju danego regionu są kluczowe dla osiągnięcia sukcesu inwestycyjnego.
Nietypowe formy inwestycji – co przyniesie 2024 rok?
Połowa inwestorów ankietowanych w badaniu „Polak Inwestor 2023” przyznała, że najczęściej inwestuje w samorozwój – podobnie może być w 2024 roku. Motywacją do inwestowania w siebie jest chęć zdobycia nowych umiejętności i kwalifikacji oraz zwiększenia statusu społecznego.
W 2024 roku na popularności może zyskać tzw. zrównoważone inwestowanie, czyli alokacja kapitału w sektorach związanych z ochroną środowiska, społecznej odpowiedzialności biznesu oraz dobrymi praktykami zarządzania korporacyjnego. Wynika to z rosnącej odpowiedzialności społecznej i świadomości ekologicznej Polaków.
Istotnym elementem polskiego rynku inwestycyjnego stanie się edukacja finansowa. Według raportu „Polak Inwestor 2023” inwestorzy słabo oceniają swoją wiedzę na temat inwestowania. Niemal 32% ankietowanych przyznaje, że jest ona przeciętna, a nieco ponad 30% określa ją jako bardzo małą. Tylko 5,3% badanych uznaje się z profesjonalistów. Polacy, chcąc poszerzać swoją wiedzą na temat inwestowania i dzięki temu podejmować bardziej świadome decyzje inwestycyjne, mogą być bardziej skłonni do korzystania z usług doradców finansowych oraz do poszukiwania informacji o inwestowaniu na własną rękę.
Wyzwania dla polskiego biznesu
Ultimo zmienia się w B2 Impact i przedstawia nową strategię rozwoju marki
Play of Battle S.A. pozyskała od inwestorów ponad 3 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.