Spółki wybiorą leasing, mikrofirmy – zakupy na raty
Leasing, faktoring, zakupy na raty – tak zamierzają w tym roku finansować działalność firmy z sektora MŚP. Największym zaufaniem przedsiębiorców cieszy się leasing (24 proc.), ale po piętach depczą mu raty dla biznesu (18 proc.). Jedynie 16 proc. ankietowanych zdecyduje się na kredyt bankowy – wynika z badania „2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw”.
W bieżącym roku przedsiębiorcy będą chętnie korzystać z zewnętrznych źródeł finansowania działalności. Inflacja, zatory płatnicze i inne negatywne zjawiska gospodarcze, jak wysoka presja płacowa i kosztowa, skłaniają do szukania optymalnych rozwiązań, które zapewnią im płynność finansową i umożliwią dalszy rozwój. Badanie Kaczmarski Group „2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw” ujawnia jednak, że kredyt bankowy nie jest już najchętniej wybieraną formą finansowania zewnętrznego przez firmy.
– Wysokie stopy procentowe w 2023 roku znacząco zniechęciły firmy do korzystania z kredytów bankowych. Dlatego teraz będą one chętniej spoglądać w stronę innych źródła finansowania. Zwłaszcza takich, które nie niosą ze sobą ryzyka zmian stóp procentowych, za którymi przemawiają: bezpieczeństwo stałości kosztu, poprawa płynności czy korzyści podatkowe oraz fakt, że można je uzyskać znacznie szybciej niż kredyt. Przykładowo, niektóre usługi faktoringowe na rynku nie opierają swojej ceny na WIBOR-ze, nie obciążają bilansu firmy i nie wpływają negatywnie na jej zdolność kredytową – zauważa Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
Leasing na czele
Najpopularniejszym rozwiązaniem, na które w 2024 r. zdecydują się firmy z sektora MŚP, jest leasing. Co 4. ankietowany przedsiębiorca wskazał tę formę finansowania jako preferowaną. Największe zainteresowanie leasingiem w badaniu Kaczmarski Group wykazują firmy z branży budowlanej i produkcyjnej (po 34 proc.).
Odzwierciedlenie tego trendu widać w najnowszych danych Związku Polskiego Leasingu. Wynika z nich, że Polska jest 5. największym rynkiem leasingu w Europie i na przestrzeni ostatnich 10 lat była też najszybciej rozwijającym się w Unii Europejskiej. W 2022 r. sfinansowano w ten sposób blisko 30 proc. inwestycji w kraju, a w 2023 r. ich wartość przekroczyła 100 mld zł. Głównym odbiorcą usług leasingowych jest właśnie sektor małych i średnich przedsiębiorstw, który stanowi 69 proc. wszystkich jego klientów (włączając w to mikrofirmy).
JDG-i chcą kupować na raty
Drugą po leasingu preferowaną formą finansowego wsparcia są zakupy na raty. W tym roku zamierza z nich skorzystać 18 proc. firm. Co ciekawe większość zwolenników tego rozwiązania stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze (19 proc. względem 17 proc. spółek). Głównie dlatego, że to właśnie one upatrują w tym rozwiązaniu szansy na pokrycie drobnych wydatków firmowych bez konieczności wikłania się w długoterminowe umowy i obowiązek wykupu przedmiotu leasingu po zakończeniu okresu finansowania.
– Leasing kojarzy się ciągle jednak z dużymi inwestycjami, takimi jak finansowanie środków trwałych: samochodów, maszyn i urządzeń bądź innych, drogich sprzętów do firmy. Tymczasem potrzeby JDG-ów są zupełnie inne. To często usługi, licencje, oprogramowanie, drobny sprzęt, towar, wyposażenie czy nawet remont lokalu. Tego w leasing wziąć nie można, ale kupić na raty już tak. Poza tym w leasingu, choć korzystamy z danego przedmiotu, nie my jesteśmy jego właścicielem a firma leasingowa. Taki przedmiot nie tylko musimy użytkować przez określony czas, ale też go ubezpieczyć. Natomiast w przypadku zakupów na raty, np. w formie Fakturatki, decyzja o ubezpieczeniu przedmiotu leży w gestii właściciela i firma faktoringowa nie żąda od przedsiębiorcy okazania polisy – wyjaśnia Emanuel Nowak.
Kredyty nadal atrakcyjne dla firm średnich i z długim stażem
Jak pokazuje badanie Kaczmarski Group, kredyt w banku nadal pozostaje ważnym narzędziem finansowym, ale obecnie interesuje się nim już tylko 16 proc. firm z sektora MŚP. Wzrost stóp procentowych w 2023 r. drastycznie obniżył atrakcyjność kredytów dla przedsiębiorców za sprawą rosnących kosztów obsługi zadłużenia, które zagroziły płynności finansowej wielu firm. Na koniec 2023 r. 18,1 proc. wartości zobowiązań kredytowych mikrofirm było opóźnionych o ponad 90 dni, co stanowiło najgorszy wynik od pięciu lat.
Warto jednak zauważyć, że zainteresowanie kredytem w spółkach, firmach średniej wielkości (zatrudniających 50-249 pracowników) i z długim stażem na rynku (powyżej 10 lat) jest większe niż w pozostałych segmentach. Preferują one kredyty bankowe ze względu na prowadzenie długoterminowych inwestycji, które wymagają stabilnych źródeł finansowania. W 2024 r. co 5. średnia firma zdecyduje się na kredyt, a wśród branż dominuje tu transport (20 proc.) i handel (19 proc.).
Faktoring i wynajem notują wzrosty
Faktoring oraz wynajem maszyn, urządzeń i pojazdów również cieszą się zainteresowaniem przedsiębiorców z sektora MŚP. W 2024 r. to rozwiązanie planuje odpowiednio po 13 proc. firm.
– Wynajem maszyn jest korzystny dla firm, które chcą uniknąć dużych nakładów finansowych na zakup kosztownego sprzętu. Faktoring z kolei jest atrakcyjnym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw potrzebujących szybkiego pozyskania środków na bieżące działania operacyjne. Dodatkowo skutecznie pomaga firmom, które zmagają się z problemem płynności finansowej i obniżoną moralnością płatniczą kontrahentów – wskazuje ekspert NFG.
Według danych Polskiego Związku Faktorów w IV kwartale ub.r. faktorzy sfinansowali 26,8 mln faktur o wartości 450 mld zł. Tym samym obsłużyli 26,3 tys. firm (o 6 proc. więcej niż rok temu). Również rynek długoterminowego wynajmu aut może poszczycić się podobnym wzrostem. Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów podaje, że dynamika wzrostu tego rynku w Polsce utrzymuje się nieprzerwanie już od lat na stabilnym poziomie ok. 9 proc. Jeszcze 10 lat temu z tej usługi korzystały głównie duże korporacje. Dzisiaj wynajem długoterminowy jest coraz częściej wybierany przez najmniejszych przedsiębiorców.
Analizując dane z badania Kaczmarski Group, można zauważyć, że preferowane formy finansowania różnią się w zależności od wielkości firmy, specyfiki branży oraz długości funkcjonowania na rynku. Jednoosobowe działalności gospodarcze skierują w tym roku swoją uwagę na zakupy ratalne, zaś spółki na leasing. Firmy średnie i z długim stażem na rynku nadal chętnie będą sięgać po kredyty bankowe.

Jesteś inwestorem, bo pozwalasz swoim oszczędnościom pracować – kampania edukacyjna PTE PZU

Dywersyfikacja inwestycji – co to jest?

Jak zwiększyć szanse na otrzymanie pożyczki bez BIK?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.