Czy paletyzacja przez roboty to rozwiązanie dla każdej firmy?

Każda firma produkcyjna chce być konkurencyjna i wydajna. Wszystko po to, aby sprostać wyzwaniom, jakie niesie rynek. Dużym krokiem w tym kierunku jest automatyzacja procesów produkcyjnych, pozwalająca przyspieszyć i uprościć wiele z nich. Do prac szczególnie mozolnych i wymagających od pracowników wiele wysiłku fizycznego, należy paletyzacja. Dzięki wykorzystaniu w tym celu robotów przemysłowych, dostęp do korzyści płynących z automatycznej paletyzacji mogą uzyskać wszystkie przedsiębiorstwa - niezależnie od wielkości prowadzonej działalności.
Automatyzacja przenika do kolejnych branż i obejmuje coraz większą liczbę zadań. Paletyzacja nie jest wyjątkiem. Czy to w magazynie, centrum dystrybucyjnym, czy w zakładzie produkcyjnym, roboty przemysłowe mogą zautomatyzować paletyzację, pakowanie, a także załadunek i rozładunek towarów.
Od palety do paletyzacji robotem
W historii logistyki nie bez powodu palety są uważane za jeden z przełomowych wynalazków XX wieku. Pozwoliły usprawnić każdy etap transportu towarów - od przyjęcia do magazynu, przez składowanie, po dostawę. Dziś, dzięki robotom przemysłowym, cały ten proces staje się jeszcze efektywniejszy. Robot paletyzujący działa w pełni automatycznie. Najprościej rzecz ujmując, zdejmuje produkt z przenośnika taśmowego, a następnie umieszcza go na wcześniej ułożonej palecie. Wyraźnym znakiem, że firma jest gotowa na automatyzację tego procesu jest to, że pracownicy spędzają dużo czasu na ręcznej paletyzacji produktów. Być może jeden członek zespołu pracuje nad zadaniem prawie bez przerwy lub spędza cały dzień na paletyzacji produktów, które spiętrzyły się w ciągu poprzednich dni. - Paletyzacja robotem to najlepsze rozwiązanie pozwalające załadować paletę jak największą liczbą jednostek, z najwyższą możliwą niezawodnością i w możliwie krótkim czasie – zauważa Łukasz Widawski z firmy KOCH Robotersysteme.
Paletyzacja towaru robotem – gdzie to się sprawdza?
Paletyzacja towaru robotem to rozwiązanie dostępne dla każdego, bez względu na poziom doświadczenia w robotyce i skalę produkcji. Jak to możliwe? - Robot paletyzujący może zostać łatwo zintegrowany z dowolną istniejącą produkcją oraz każdym wyrobem. Oprogramowanie pozwala tworzyć wzory paletyzacji na komputerze i w prosty sposób przenosić utworzone pliki bezpośrednio do robota. – tłumaczy ekspert z KOCH Robotersysteme. – Dzięki niezawodnym i elastycznym rozwiązaniom, uwzględniającym m.in. kształt, masę czy gabaryty produktów, paletyzacja robotem jest możliwa w przypadku każdego towaru. Mowa tutaj np. o produktach w kształcie okrągłym, owalnym czy prostokątnym, także pakowanych w torby, worki itp. – dodaje.
Paletyzacja szyta na miarę potrzeb
Jak działa paletyzator? Według zaprogramowanego wzoru, po kolei umieszcza produkty na palecie. Odwrotnością tego procesu jest depaletyzacja. Wówczas paletyzator zdejmuje produkty z palety i przenosi je na przenośniki taśmowe. Ten sam robot dostarcza puste palety, co pozwala zautomatyzować przy pomocy jednego rozwiązania kolejny etap produkcji. Oprogramowanie robotów powinno obliczyć optymalną, czyli najbardziej oszczędzającą miejsce i opłacalną paletyzację produktów, zapewniając tym samym większą niezawodność i wydajność procesów produkcyjnych. To samo dotyczy chwytaków. Aby produkty dotarły do klienta końcowego bez uszkodzeń i przy zachowaniu najwyższej jakości, trzeba się z nimi delikatnie obchodzić. Zatem chwytak robota musi być dobrany indywidualnie, w zależności od wymagań i produktu. Obok klasycznych chwytaków, jak widelec, obejma, chwytaki wewnętrzne i chwytaki próżniowe, na rynku dostępne są także urządzenia pozwalające na chwytanie całych warstw produktów. Dobrze dobrany robot to gwarancja, że paletyzacja przebiegnie prawidłowo na każdym etapie procesu.

Organizacja dokumentów w firmie – strategiczny element zarządzania informacją

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Z ziemniaka zrobili biznes
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.