Marketing i programy lojalnościowe warto zautomatyzować

Marcin Pietraszek
Empemedia
Kazachska
02-999 Warszawa
empe|empemedia.pl| |empe|empemedia.pl
505780488
empemedia.pl
Obsługa klienta jest niezwykle czasochłonna, ale to nie jedyny powód, by w biznesie zacząć wykorzystywać automatyzacje. Sprawdzą się one także w marketingu, a nawet w programach lojalnościowych.
Marketing automation sprawia, że czas przeznaczany na poszczególne zadania związane z obsługą klienta można znacznie skrócić. Ale nie to jest najważniejsze! Z biznesowego punktu widzenia największe znaczenia ma fakt, że automatyzacje pozwalają dostosowywać opcje marketingowe do preferencji poszczególnych nabywców. Klientów można dzielić na segmenty, a przygotowywane oferty personalizować. To z kolei oznacza, że każdy może dostać dokładnie to, czego potrzebuje.
Co to jest marketing automation?
„Marketing automation” możemy przetłumaczyć jako „marketing automatyczny”, „system do automatyzacji marketingu”, czy też „system automatyzacji procesów marketingowych”. Określenie to dotyczy wszelkich systemów składających się z połączonych ze sobą narzędzi (aplikacji i baz danych), które gromadzą informacje o odbiorcach i w sposób automatyczny reagują na te dane. W jaki sposób? Np. wysyłając powiadomienia na skrzynkę e-mail lub do aplikacji zainstalowanej na telefonie klienta.
System automatycznego marketingu może wykorzystywać rozmaite kanały komunikacji. Obejmować może m.in. wysyłkę newslettera na skrzynkę e-mail, wysyłkę sms z potwierdzeniem złożonego zamówienia, wyświetlanie powiadomień o promocjach w telefonie, czy też automatyczne odpowiedzi na pytania przesłane za pośrednictwem komunikatora (np. Messengera). Za rodzaj automatyzacji możemy też uznać działania remarketingowe, czyli np. wyświetlanie reklam w oparciu o to, jakie produkty dany użytkownik oglądał wcześniej w Internecie.
Cała sztuka polega na tym, aby rozmaite narzędzia połączyć ze sobą w spójny, współpracujący ze sobą system. Samo ustawienie newslettera lub wysłanie jednakowych sms-ów do całej bazy klientów nie ma jeszcze wiele wspólnego ze zautomatyzowanym marketingiem.
O takim rozwiązaniu będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy np. klient będzie mógł wybrać w newsletterze jedną z opcji i w zależności od tego, czy kliknie w wariant A czy B, uruchomi inną sekwencję kolejnych zdarzeń. Można to porównać do interaktywnego filmu, w którym widz wybiera jedną z kilku opcji i w zależności od tego, na co się zdecyduje, inne będzie zakończenie filmu.
Budowanie lojalności przez automatyzacje
Zgodnie z zasadą Pareto szacuje się, że za realizację celów sprzedażowych marki w największym stopniu odpowiada 20% stałych, a więc najbardziej lojalnych klientów. To oni powinni być dla firmy najważniejsi.
Na szczęście marketing automation skutecznie można wykorzystać również w programach lojalnościowych. Dzięki algorytmom przetwarzającym dane o uczestnikach można tworzyć (i automatyzować) kampanie, które będą dopasowane do różnych grup odbiorców.
System marketing automation pozwala zautomatyzować podział klientów na rozmaite segmenty. Kupujących możemy dzielić chociażby ze względu na częstotliwość zakupów, wartość koszyków zakupowych, czy też najczęściej wybierane kategorie produktów. I praktycznie dla każdego z tych segmentów można przygotowywać inne scenariusze działań marketingowych.
W ten sposób do poszczególnych grup system kieruje dopasowane komunikaty w różnych kanałach: np. w aplikacji lojalnościowej, mediach społecznościowych lub za pomocą mailingu. Komunikaty mogą być wysyłane jako wiadomości mailowe, smsy, powiadomienia, pop-upy, ale można tu wziąć pod uwagę także reklamy internetowe ze zdjęciami lub kreacjami video dopasowanymi do danego klienta i do jego preferencji zakupowych. Dzięki temu użytkownik otrzymuje oferty zgodne z jego zainteresowaniami, co zresztą przekłada się na większą satysfakcję.
Kolejna funkcja marketing automation to punktacja, tzw. lead scoring, a tę z kolei można powiązać z punktami przyznawanymi w ramach programu lojalnościowego. Na podstawie działań, których dokonuje klient, system przypisuje mu punkty. Mogą być one przydzielane już nawet za samo wejście na stronę, dodanie produktu do koszyka, polecenie firmy innej osobie oraz oczywiście za dokonanie zakupu.
Punktować można także zaangażowanie uczestnika programu. Określane jest ono na podstawie np. łącznej kwoty zakupów, ich częstotliwości, średniej wartość zamówień oraz ilości kupionych rzeczy lub usług w danym okresie czasu. Duża liczba zebranych przez klienta punktów pozwala uzyskać większe korzyści.
Jak powiązać automatyzację z nagrodami?
Jak wynika z badania „Monitor Programów Lojalnościowych 2022” zrealizowanego przez ARC Rynek i Opinia, w ciągu ostatniego roku wzrósł odsetek klientów, którzy aktywnie sięgają po korzyści oferowane przez programy lojalnościowe. Mówiąc wprost – w obliczu szalejącej inflacji klienci chętniej korzystają z rabatów i bardziej zależy im na tym, by zdobyte punkty wymieniać na atrakcyjne nagrody.
- Znaczenie nagród znów rośnie. W takiej sytuacji bardzo istotne staje się to, by prezenty dla klientów były dopasowane do ich preferencji. Zdarza się, że podarunki, które mają zachęcić do lojalności, przyznawane są „w ciemno” – mówi Michalina Gromek z serwisu NagrodyB2B.pl. - Np. po uzbieraniu określonej liczby punktów lub zebraniu kompletu naklejek klient otrzymuje patelnię. Co jednak, jeśli nie lubi gotować lub patelnia nie jest mu potrzebna? Czy nie lepiej, żeby klient miał wybór, również w zakresie nagród? – pyta retorycznie.
I tutaj właśnie przydaje się marketing automation.
Przede wszystkim, dzięki przypisaniu klienta do odpowiedniego segmentu, można określić jego profil i dopasować produkty, którymi może być zainteresowany. Inne nagrody mogą motywować do aktywnego udziału w programie lojalnościowym rodziców małych dzieci (np. zabawki lub maskotki), a inne młodych singli uprawiających sport. A więc osoby z pierwszej grupy można informować, że np. brakuje im już tylko 10 punktów, by mogły odebrać maskotkę, a osobom z drugiej wskazywać, jak niewiele dzieli je od możliwości odebrania przyrządu do ćwiczeń lub krokomierza. Tych segmentów może być oczywiście znacznie więcej.
Warto przy tym uwzględnić fakt, że w przypadku wieloletnich klientów preferencje mogą się zmieniać. Np. przez kilka lat z młodych rodziców mogą stać się rodzicami nastolatków, a później dobrze sytuowanymi osobami w średnim wieku uwielbiającymi aktywność outdoorową. Dobrze skonstruowany program lojalnościowy pozwala monitorować zmienne upodobania i dostosowywać je w zależności od wielu parametrów.
Same nagrody także nie muszą być problemem. W Polsce działają już platformy takie jak NagrodyB2B.pl, które specjalizują się w sprzedaży nagród rzeczowych do programów lojalnościowych i motywacyjnych.
- Firmy robią u nas zakupy tak samo jak w innych e-sklepach, przy czym znajdą też wiele opcji przygotowanych z myślą o klientach biznesowych. Poza niższymi cenami, dodatkowym ułatwieniem jest możliwość korzystania z naszej przestrzeni magazynowej i wysyłanie prezentów bezpośrednio na adresy poszczególnych uczestników programów lojalnościowych – mówi Michalina Gromek.
Dobrze działająca automatyzacja powinna opierać się na starannie opracowanej, a następnie dobrze wdrożonej strategii. Potem konieczne są jeszcze liczne testy, a po uruchomieniu systemu trzeba go na bieżąco optymalizować. Warto też stale aktualizować katalog nagród dla uczestników programu lojalnościowego, tak aby zawsze były w nim dostępne modne i popularne propozycje.
Nie są to więc działania jednorazowe. Mimo wszystko, oszczędność czasu, większe zaangażowanie klientów i w końcu wzrost zysków ze sprzedaży, to argumenty, które zdecydowanie przemawiają za wdrożeniem marketing automation w firmie, a już w szczególności w przedsiębiorstwie o profilu handlowym.

Ekologiczne rozwiązania poprawiające akustykę wnętrz

Organizacja dokumentów w firmie – strategiczny element zarządzania informacją

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.