Polskie ogniwo w rozwoju autonomii pojazdów
Częściowo autonomiczne pojazdy towarzyszą nam na drogach od lat. Jednak postęp technologiczny sprawił, że możliwe jest obecnie prowadzenie działań dążących do całkowitej autonomizacji pojazdów. Wprowadzenie takiego rozwiązania zrewolucjonizuje system transportu drogowego, generując oszczędności dla gospodarki oraz zapewniając większe bezpieczeństwo uczestnikom ruchu. Jakie działania w tym kierunku są prowadzone obecnie i jakie bariery trzeba będzie pokonać, zanim na drogach pojawią się w pełni autonomiczne pojazdy? Przekonajmy się.
Autonomiczne pojazdy to już nie tylko marzenie
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu autonomiczne pojazdy stanowiły jedynie wyobrażenia. Dziś eksperci jasno stwierdzają, że w ciągu najbliższych lat na drogach pojawią się pojazdy o wyższym poziomie autonomiczności, a wdrażane rozwiązania pomogą w zmierzeniu się z wieloma problemami, z jakimi mierzy się obecnie branża transportowa. Raport Autonomiczny transport przyszłości przygotowany przez Polski Instytut Ekonomiczny wskazuje, że do 2026 roku wartość branży pojazdów autonomicznych na całym świecie wyniesie 557 mld USD. W analizie wskazano również na rosnący wzrost liczby patentów w obszarze technologii pojazdów autonomicznych. Według raportu wprowadzenie pojazdów autonomicznych pozwoliłoby w samej tylko Polsce zaoszczędzić 51 mld PLN, które obecnie stanowią koszt wypadków i kolizji drogowych, a autonomizacja transportu mogłaby przynieść branży logistycznej roczne oszczędności wynoszące 2,4 mld PLN. Oprócz poprawy bezpieczeństwa drogowego oraz licznych oszczędności wprowadzenie pojazdów autonomicznych pomogłoby również w rozwiązaniu problemów z niedoborem zawodowych kierowców.
Istnieje 5 poziomów autonomiczności pojazdów i na każdym z nich wymagana jest inna ingerencja kierowcy. Obecnie większość pojazdów znajduje się na poziomie drugim, na którym kierowca otrzymuje pewne informacje o otoczeniu, jednak nadal sprawuje pełną kontrolę nad pojazdem. Wiele firm, w tym również polskich, prężnie prowadzi działania mające na celu wprowadzenie na rynek pojazdów o wyższych poziomach autonomii. Docelowym działaniem jest stworzenie pojazdów na piątym poziomie autonomii – w pełni autonomicznych, sprowadzających rolę kierowcy do wybrania punktu docelowego w nawigacji.
– W tej chwili dla rynku pojazdów autonomicznych w Polsce największym wyzwaniem są kwestie prawne. Przepisy nie pozwalają na prowadzenie projektów pilotażowych na drogach publicznych. Na początku 2024 roku otrzymaliśmy jednak dobre informacje – rząd planuje wprowadzenie zmian w tym kierunku, a Ministerstwo Infrastruktury opracowało założenia projektu ustawy, które umożliwią testowanie pojazdów autonomicznych na drogach publicznych. Projekt ustawy ma jednak zostać przedstawiony dopiero w 2025 roku – tłumaczy Szymon Łokaj z firmy innology.
Polskie spółki również mają udział w rynku pojazdów autonomicznych
Największe koncerny motoryzacyjne na całym świecie prowadzą wielomiliardowe inwestycje, a kroku dotrzymują im producenci oprogramowania, w które będą musiały być wyposażone tego typu pojazdy. Na polskim rynku również znajdują się podmioty działające w zakresie pojazdów autonomicznych. Nie dysponują one jednak miliardowymi budżetami, dlatego realizacja tego typu projektów wymaga pozyskania wsparcia finansowego ze środków prywatnych i publicznych.
– Przykładem spółki, która realizuje ambitny projekt w obszarze pojazdów autonomicznych jest firma Blees. Tworzone przez nią rozwiązania stanowią odpowiedź na pojawiające się trendy oraz wyzwania transportu zbiorowego. Spółka stworzyła wersję demonstracyjną autonomicznego minibusa o napędzie elektrycznym. Dzięki owocnej współpracy z zespołem Blees udało nam się wspólnie pozyskać wsparcie dotacyjne w wysokości ponad 13,5 mln PLN – opowiada Szymon Łokaj, ekspert w pozyskiwaniu finansowania dotacyjnego.
– Obecnie autonomiczny elektryczny minibus został w pełni ukończony i jest gotowy do jazdy oraz przewożenia pasażerów. Jazdy pilotażowe w polskich miastach odbywają się na zamkniętych i niepublicznych drogach, jednak celem jest wdrożenie rozwiązania do systemów transportu miejskiego i ułatwienie poruszania się zbiorowym transportem miejskim przede wszystkim osobom starszym oraz z niepełnosprawnościami. Spółka aktualnie pracuje nad wersją pojazdu, która będzie homologowana na drogi publiczne – dodaje.
Zwiększenie autonomiczności pojazdów poprawi bezpieczeństwo na drodze oraz znacząco podniesie komfort przemieszczania się środkami transportu zbiorowego. Wprowadzenie na rynek w pełni autonomicznych pojazdów wymaga kompleksowego wprowadzenia zmian na poziomie ekonomicznym, technologicznym, infrastrukturalnym oraz prawnym. Z pewnością w najbliższym czasie możemy spodziewać się intensyfikacji działań mających na celu wdrożenie rozwiązań o znacznie wyższym niż obecnie poziomie autonomii.

Organizacja dokumentów w firmie – strategiczny element zarządzania informacją

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Z ziemniaka zrobili biznes
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.