W jaki sposób wykorzystać LinkedIn do budowy pozycji w branży nieruchomości?
Z portalu LinkedIn korzysta 900 milionów osób na całym świecie, a co sekundę rejestrują się trzy nowe osoby lub firmy. Swoje konta na LinkedIn ma 130 tysięcy szkół i aż 58,4 mln przedsiębiorstw na całym świecie[1]. Portal ten z roku na rok zyskuje coraz większą popularność. W jaki sposób go wykorzystać, by budować swoją pozycję w branży nieruchomości? Podpowiadamy.
Platforma LinkedIn od lat zrzesza ludzi biznesu. To ulubiony portal pracowników, HR-owców, prezesów, czy przedstawicieli handlowych. Spośród 900 milionów zarejestrowanych użytkowników 310 milionów stanowią ci, którzy są aktywni. To ogromna liczba. W jaki sposób zatem wykorzystać LinkedIn do budowania swojej pozycji w branży nieruchomości? Jest na to kilka sposobów.
LinkedIn pomaga firmom budować pozycję silnego pracodawcy
Jak wynika z danych LinkedIn aż 50 milionów osób na całym świecie korzysta z tego portalu w celu poszukiwaniu pracy. I mowa nie tylko o tych, które są bezrobotne, ale także o osobach, które chcą zmienić pracodawcę. Zatem LinkedIn to doskonały portal do tego, by budować pozycję silnej firmy, zorientowanej na pozyskiwanie pracowników.
– Istotne jest, by firmy tworzyły profesjonalne profile na LinkedIn, gdzie będą prezentować swoją kulturę organizacyjną, wartości, cele oraz unikalne cechy jako pracodawca. To daje kandydatom lepsze zrozumienie tego, jak wygląda praca w danej organizacji i czy pasuje do ich oczekiwań – mówi Sebastian Kopiej, prezes zarządu agencji PR Commplace. – Warto dodać, że LinkedIn oferuje możliwość publikowania treści związanych z branżą, wiedzą ekspercką, sukcesami firmy, wydarzeniami z jej życia. Regularne udostępnianie wartościowych treści przyciąga uwagę potencjalnych pracowników i pomaga w budowaniu reputacji firmy jako miejsca, w którym warto pracować.
W Polsce mamy 6 400 doradców nieruchomości, a rynek jest stosunkowo niewielki[2]. Posiadanie silnej marki własnej pomoże zdobyć talenty i rozwijać firmę. Ale czy LinkedIn pomaga jedynie w budowaniu pozycji dobrego pracodawcy? Jego możliwości są o wiele większe.
LinkedIn skutecznie zwiększa sprzedaż
LinkedIn ma wysoki współczynnik konwersji leadów. Według badania HubSpot współczynnik konwersji leadów na LinkedIn jest o 277 proc. lepszy niż na Facebooku czy Twitterze. Agenci nieruchomości mogą w prosty sposób dotrzeć do swoich klientów. Jak konkretnie? Ekspert podpowiada.
– Kluczową rolę w budowaniu profilu na LinkedIn odgrywa grupa docelowa, do której chcemy mówić. Posiadanie w sieci kontaktów osób, które mogą być naszymi potencjalnymi klientami, pomaga w sprzedaży nieruchomości – dodaje prezes agencji PR Commplace.
Badania wskazują, że LinkedIn Sales Navigator pomaga w sprzedaży i zapewnia o +7 proc. wyższy współczynnik wygranych przy zamykaniu transakcji i daje wzrost o 18 proc. w procesie znajdowania potencjalnych klientów. Oznacza to, że narzędzie znacząco zwiększa efektywność sprzedaży i generowanie leadów[3].
Jak budować profil? Należy postawić na autentyczność treści
Zdaniem ekspertów rynkowych LinkedIn to jedyna platforma, która jest liderem w dostarczaniu treści organicznych. Takiego zdania jest 77 proc. marketerów[4]. Co to oznacza w praktyce? Agenci nieruchomości powinni stawiać na ekspercie tematy, komentować to, co dzieje się na rynku i udzielać rad dla osób, które poszukują nieruchomości.
W jaki sposób tworzyć angażujące treści? Badania pokazują, że posty ze zdjęciem generują dwukrotnie wyższe zaangażowanie niż sam tekst. Poza grafiką ważne jest poruszanie ciekawych i nieoczywistych kwestii, które pomagają np. rozwiązać problem. Nie ma jednej recepty na sukces: istotne jest zaangażowanie i śledzenie rynku.
Prognozy wskazują, że do końca 2025 roku liczba zarejestrowanych użytkowników na LinkedIn wyniesie miliard. Warto zatem już dzisiaj rozpocząć działania na tym profilu i budować wizerunek rzetelnej firmy w oczach odbiorców.
[1] https://www.linkedin.com/pulse/important-linkedin-statistics-data-trends-oleksii-bondar-pqlie/
[2] https://mapakarier.org/sciezki-kariery/1325/m/agent-nieruchomosci/statystyki/
[3] https://www.linkedin.com/pulse/important-linkedin-statistics-data-trends-oleksii-bondar-pqlie/
[4] https://www.linkedin.com/pulse/important-linkedin-statistics-data-trends-oleksii-bondar-pqlie/

Organizacja dokumentów w firmie – strategiczny element zarządzania informacją

CIMA i Templar Executives podpisały memorandum o współpracy w celu wzmocnienia odporności cybernetycznej w Europie

Z ziemniaka zrobili biznes
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.