Cherrypick Games SA otrzymała 250 tys. euro należności od Kuu Hubb Oy

Cherrypick Games SA, notowany na NewConnect producent i wydawca gier mobilnych, w ramach zawartej w ubiegłym roku ugody z Kuu Hubb Oy, odzyskał drugą część zaległych należności, w kwocie 250 tys. euro, która została spłacona w dwóch transzach w lutym br. (100 i 150 tys. euro). Przedmiotem sporu pomiędzy spółkami było nieuiszczenie płatności za nabycie praw do gry My Hospital przez fińską spółkę. Do tej pory Cherrypick Games SA otrzymała zaległą płatność w kwocie 750 tys. euro oraz zwrot kaucji w kwocie 200 tys. euro od fińskiego komornika. Zgodnie z ustaleniami pomiędzy stronami Cherrypick Games SA otrzyma jeszcze 1.609.707 euro w dwóch ratach (550 tys. euro do końca maja oraz 1.059.707 euro do końca sierpnia) powiększone o odsetki w wysokości 7 proc. p.a.
- W wyniku zawartej z Kuu Hubb Oy ugody dotyczącej rozliczeń za sprzedaż naszej gry My Hospital otrzymaliśmy w pełnej wysokości drugą ratę płatności w kwocie 250 tys. euro. Łącznie, do tej pory, do naszej spółki wpłynęło już 1 mln euro. Liczymy na to, że nasz partner dotrzyma także terminów płatności dwóch pozostałych rat przypadających na maj oraz sierpień, co pozwoli nam w pełni realizować strategiczne cele przyjęte w spółce – mówi Marcin Kwaśnica, prezes Cherrypick Games. – Środki zamierzamy przeznaczyć na rozwój bieżącej działalności operacyjnej oraz nowe projekty – dodaje.
Zgodnie z zawartym 6 października 2020 roku porozumieniem w celu uregulowania wszystkich należności, wynikających z wyroku Trybunału Arbitrażowego z 17 sierpnia 2020 roku oraz umowy sprzedaży gry My Hospital, strony ustaliły, że Cherrypick Games SA otrzyma w czterech ratach w 2020 oraz 2021 roku łącznie 2.609.707 euro powiększone o ewentualne odsetki w wysokości 7 proc. p.a. Jednocześnie 31 października 2020 roku Cherrypick Games SA przestała być odpowiedzialne za utrzymanie techniczne i rozwój gry My Hospital. Do 23 lutego 2021 roku Cherrypick Games S.A. otrzymała 1 mln eur.
Aktualnie spółka koncentruje się na dwóch segmentach gier - z gatunku e-sportu mobilnego oraz casualowych produkcjach Free to Play.
W styczniu Cherrypick Games podpisało umowę z Pixel Trapps, spółką zależną Forestlight Games, z zamiarem rozwoju nowych tytułów w wersji mobilnej, w tym również e-sportowej. Cherrypick Games docelowo chce działać w modelu, w którym udziały z produkcji gier e-sportowych stanowić będą istotną część przychodów ze sprzedaży spółki.

Wycena prezesów #TOP 30 polskiej giełdy według SEC Newgate CEE

Big Cheese Studio S.A. ogłasza nowy plan rozwoju na 2025 rok!

Bankier.pl „Najpopularniejszym Serwisem Internetowym” wśród inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.