Co wiemy o dzikim łososiu?
Yellowcups
Sowińskiego 9
31-524 Kraków
karolina|yellowcups.pl| |karolina|yellowcups.pl
537 211 401
https://yellowcups.pl/
Łosoś to ryba dobrze znana zarówno polskim przetwórcom, jak i konsumentom. Na polskim rynku obecny jest głównie łosoś hodowlany, jednak coraz częściej pojawia się także łosoś dziki, poławiany gospodarczo na dużą skalę.
Z grilla, smażony, wędzony, kawior, sushi, z puszki czy jako pasta – to najbardziej znane sposoby serwowania tej ryby. W 2021 r. w Polsce konsumpcja łososia wyniosła 0,6 kg na osobę, przy całkowitym spożyciu 14 kg ryb per capita [1]. W ostatniej dekadzie spożycie łososia przez Polaków w poszczególnych latach wahało się między 0,5 kg a 1 kg na osobę rocznie. Fluktuacja ta może wynikać z różnic w cenie oraz dostępności produktów na rynku. Natomiast w Niemczech, gdzie całkowite spożycie ryb i owoców morza jest porównywalne z Polską, to właśnie łosoś był najczęściej spożywaną rybą [2]. Jej największymi smakoszami pozostają niedźwiedzie grizzly. Przedstawiciel tego gatunku potrafi zjeść nawet 70 kg łososia w jeden dzień [3].
Czego oczekują polscy konsumenci?
Według badania przeprowadzonego na zlecenie MSC przez agencję badawczą ARC Rynek i Opinia w maju 2022 r. [4] niemal trzy czwarte Polaków (dokładnie 73%) deklaruje, że kupuje łososia lub produkty z łososia. Odsetek kupujących ten gatunek ryby jest najwyższy wśród osób w wieku 45-65 lat (80%), a najniższy wśród osób poniżej 25 roku życia (54%).
Pytani o to, jakiego łososia jadają najczęściej, większa liczba konsumentów wskazuje łososia hodowlanego niż dzikiego (29% w porównaniu do 13%). Kolejnych 16% osób deklaruje, że tak samo często jada łososia dzikiego co hodowlanego, a aż 42% nie wie, jakiego łososia spożywa.
Faktyczne zachowania konsumenckie nie idą w parze z preferencjami. Nabywcy zapytani o to, czy woleliby kupować łososia dzikiego czy hodowlanego – niezależnie od jego dostępności oraz ceny – chętniej wybieraliby łososia dzikiego (46%). Jest on postrzegany przez nich jako ryba zdrowsza i lepsza w smaku, dzięki temu, że żyje i odżywia się w naturalnym środowisku.
Jak odróżnić łososia dzikiego od hodowlanego?
Dziki łosoś występuje głównie w wodach północnego Pacyfiku oraz północnego Atlantyku, a także w Morzu Bałtyckim.
Północny Atlantyk zamieszkiwany jest przez gatunek Salmo salar. Niestety z powodu zapór i tam na rzekach, degradacji naturalnych siedlisk oraz zanieczyszczeń, wędrówki rozrodcze tych ryb zostały bardzo ograniczone, przez co drastycznie zmniejszyła się ich populacja. Dlatego też łosoś dostępny w sklepach określany jako „atlantycki” to głównie łosoś hodowlany, pochodzący z farm w Chile, Norwegii, Kanadzie, Szkocji [5], a także Polski (tzw. łosoś jurajski [6]). Najczęściej łososie dzikie w polskich sklepach występują pod nazwą „pacyficzny” lub „alaskański”.
Gwarantem odróżnienia ryby złowionej w naturalnym środowisku od tej z hodowli są wiarygodne certyfikaty niezależnych organizacji. Niebieski certyfikat MSC na opakowaniu daje nam pewność, że jest to łosoś dziki ze zrównoważonych połowów, spełniających Standard Zrównoważonego Rybołówstwa MSC. Z kolei zielony znak ASC zawsze oznacza łososia hodowlanego, pochodzącego z odpowiedzialnych hodowli, które spełniają globalne wymogi ustanowione przez Aquacultre Stewrdship Council.
– Obszary, na których działają rybołówstwa łososi pacyficznych, to miejsca, gdzie rybołówstwo stanowi bardzo ważny element gospodarki, a połowy prowadzi się tam do wieków. To doświadczenie sprawia, że społeczności rybackie wiedzą, jak ważne jest odpowiednie zarządzanie połowami, tak aby ryb nie zabrakło dla przyszłych pokoleń. Ta świadomość przekłada się na to, że większość stad łososi na Pacyfiku jest w dobrej kondycji, a aż 25 rybołówstw pozytywnie przeszło proces oceny i uzyskało certyfikat MSC – podkreśla dr Marta Potocka, Fisheries and Commercial Manager w Marine Stewardship Council.
– Wybierając łososia oznaczonego niebieskim znakiem MSC podczas codziennych zakupów, wspieramy tych rybaków, którzy wykonują ciągłą pracę, by łowić w sposób odpowiedzialny, z poszanowaniem naszego środowiska. W ten sposób zachęcamy również kolejnych sprzedawców, by zaopatrywali się u certyfikowanych dostawców, a to z kolei skłania więcej rybaków do przystąpienia do programu MSC. Pamiętajmy, że każdy z nas ma wpływ na to, co dzieje się w morzach i oceanach – dodaje dr Potocka.
Czy dzikiego łososia znajdziemy w polskich sklepach?
Jak wynika z badań przeprowadzonych na początku 2022 r. na zlecenie MSC [7], w polskich sklepach dostępnych było 49 różnych produktów spożywczych z dzikiego łososia. Wśród nich 34% stanowiły produkty mrożone, 32% kawior i pasty rybne, 26% produkty chłodzone (w tym wędzone), a pozostałe to gotowe dania mrożone, a także dania dla dzieci. Prawie 40% wszystkich produktów z dzikiego łososia w Polsce posiadało certyfikat MSC.
Jeśli chodzi o marki własne sieci handlowych zdecydowanym liderem sprzedaży dzikiego łososia z certyfikatem MSC jest sieć Lidl, w której rocznie sprzedaje się największą ilość dzikiego łososia MSC w Polsce. Wśród marek producenckich można znaleźć produkty z dzikiego łososia z certyfikatem MSC od takich producentów jak: FRoSTA, Abramczyk, Suempol czy Arctic Fish.
Źródła informacji:
[1] Opracowanie IERIGŻ-PIB na podstawie danych MF.
[2] https://www.fischinfo.de/images/broschueren/pdf/FIZ_DF_2021.pdf
[3] Van Daele et al., 2013. Salmon consumption by Kodiak brown bears (Ursus arctos middendorffi) with ecosystem management implications. Canadian Journal of Zoology. 91(3): 164-174.
[4] Badanie przeprowadzone metodą CAWI od 18.05 do 25.05.2022 r. na próbie całkowitej 1006 osób, z których 733 to osoby kupujące łososia. Struktura próby całkowitej reprezentatywna dla populacji osób w wieku 18-65 pod względem płci, wieku, wykształcenia, wielkości miejscowości zamieszkania i regionu.
[5] https://globalsalmoninitiative.org/en/about-salmon-farming/
[6] ttps://www.lososjurajski.pl/
[7] W badaniu uwzględniono tylko produkty pakowane, przeznaczone do konsumpcji przez człowieka. Badanie przeprowadzono w okresie luty-marzec 2022 w 17 sieciach handlowych – Auchan, Aldi, Biedronka, Carrefour, E.Leclerc, Eurospar, Frisco, IKEA, Intermarche, Kaufland, Lidl, Makro, Netto, Organic, Selgros, Stokrotka, Żabka na terenie województwa mazowieckiego.

Spoglądając w przyszłość Unii Europejskiej, czyli o wzmocnieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności do 2040 roku

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.