Czy na rynkach będzie tak spokojnie, jak w kalendarzu danych makroekonomicznych?
Między obawą a nadzieją
Ostatnie sesje przynoszą nam przeciąganie liny na globalnym sentymencie. Z jednej strony mamy Chiny, które powoli wstają z lockdown’owych kolan i wykazują coraz większy apetyt na pobudzenie gospodarcze. Z drugiej jednak na nowo rozgorzała dyskusja o potencjalnym softlandingu, jak inwestorzy nazywają ideę, że nadchodząca recesja będzie płytka i krótka. Tu warto pamiętać, że jeszcze niedawno do mainstreamu przebijała się koncepcja nonlandingu, zakładająca śmiałą tezę, że przez nadchodzące spowolnienie uda się przejść suchą stopą. Dotego potrzebna by była jednak szybka dezinflacja, a ostatnie odczyty mocno w tej kwestii rozczarowują. Powoduje to przesunięcie potencjalnego szczytu stóp procentowych zarówno do góry, jak i dalej w przyszłość. Nie wiadomo, jak w tych warunkach będzie sobie radzić realna gospodarka, choć jak na razie wciąż pozostaje mocna. Solidny jest rynek pracy. W piątek zobaczyliśmy, że Amerykanie wydają więcej, niż zakładali analitycy, a mimo wysokiego kosztu pieniądza wciąż rośnie zadłużenie. Wszystko to powoduje, że dysonans między tym, co jest, a obawami inwestorów co będzie, wciąż się rozrasta.
Kalendarzowy spokój
W nadchodzącym tygodniu raczej ciężko doszukiwać się gamechangera, zwłaszcza wśród odczytów makroekonomicznych. Prym będzie wiodła tu Europa, gdzie poznamy najpierw indeksy inflacji, tu w głównej roli oczywiście Niemcy, a już w środę opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia EBC. Pole do niespodzianek jest jednak raczej niewielkie, gdyż w ostatnim czasie Christine Lagarde i reszta dużo więcej uwagi poświęcają komunikacji z rynkiem. Zrobiono całkiem sporo, by inwestorzy byli przekonani, że na następnym spotkaniu zostanie podjęta decyzja o podniesieniu stóp o 50 p.b. Równie dużo jest robione, by temperować zapędy analityków do wróżenia o późniejszych decyzjach. Te mają być zależne zarówno od następnych odczytów, jak i kwartalnej predykcji gospodarczej dla strefy euro. Co istotne, w tym tygodniu zabraknie odczytowej przeciwwagi zza oceanu. Dane z amerykańskiego rynku pracy, które tradycyjnie są publikowane w pierwszy piątek miesiąca, zostały przesunięte o tydzień.
Politycy zadbają o emocje?
Rynek nie znosi jednak próżni i skoro nie można skupić się na twardych liczbach, uwaga zostanie przesunięta w kierunku polityki. A tu mamy kilka interesujących kwestii. W ostatnich dniach Rosjanie kolejny raz próbują rozkręcić nuklearną karuzelę strachu i choć przynajmniej na razie robią to z marnym skutkiem, nie jest wykluczone, że uda im się uszczknąć trochę uwagi. Warto również obserwować działania chińskich decydentów, którzy w ostatnim czasie wypowiadają się w zdecydowanie mniej koncyliacyjnym tonie. Pewien niepokój może budzić zapowiedziana ostatnio wizyta prezydenta Chin w Moskwie. Terminu jeszcze nie znamy, ale spekuluje się o wiosennej dacie.
Złoty pozostaje dziś względnie stabilny, nieznacznie umacniając się względem dolara, a oddając pole euro i funtowi. Na niezmienionym poziomie pozostaje za to frank, który kosztuje 4,75 zł. Kurs USDPLN wynosi 4,465 zł, EURPLN - 4,715 zł, a GBPPLN - 5,35 zł.
Autor: Krzysztof Adamczak - analityk walutowy serwisu Walutomat.pl

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan

BCC: budżet, inwestycje, podatki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
Unia Europejska powinna zrewidować politykę celną na import materiałów budowlanych spoza państw członkowskich, w tym państw wschodnich – twierdzą uczestnicy konferencji „Bezpieczeństwo gospodarcze UE”. Obecnie Wspólnota nakłada na europejskich producentów coraz więcej ograniczeń, nie rewidując polityki celnej, co przekłada się na systematyczne osłabienie konkurencyjności przedsiębiorstw, spadek produkcji i zagrożenie dla miejsc pracy.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.
Handel
Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce

Wraz ze wzrostem kanału e-commerce w branży modowej rośnie liczba wykorzystywanych opakowań, z których znaczną część wciąż stanowią te z plastiku. Do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith. Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.