Komunikaty PR

Elektryczna rewolucja w logistyce? Tak, ale pod kilkoma warunkami…

2020-04-22  |  11:20
Biuro prasowe
Do pobrania jpg ( 1.44 MB )

 

W obliczu zmian klimatycznych powszechne przejście na auta elektryczne wydaje się kwestią czasu. Ten proces nie ominie również logistyki, w której funkcjonowanie bez pojazdów jest niemożliwe. Jeden z największych polskich operatorów logistycznych, Rohlig Suus Logistics, sprawdził, czy zastąpienie obecnej floty pojazdami elektrycznymi już dziś jest opłacalne.

Rohlig Suus Logistics przetestował jeden z najpopularniejszych modeli aut elektrycznych obecnie wykorzystywanych w transporcie towarów, czyli volkswagena e-Craftera. Na podstawie dostępnych danych, a także dzięki przeprowadzeniu własnej analizy porównawczej, firma oceniła opłacalność użytkowania auta w branży logistycznej. Badanie uwzględniało koszty eksploatacji pojazdów bez przychodów od sprzedaży. Porównano m.in. średnie zużycie paliwa i energii, koszty ubezpieczenia, przeglądów oraz napraw.

Ładowność i zasięg

Z danych Rohlig Suus Logistics wynika, że największą barierą dla rozwoju rynku aut elektrycznych jest zasięg pojazdów. Według informacji producenta, po pełnym naładowaniu e-Crafter jest w stanie przejechać 174 km. Z kolei w teście firmy logistycznej, samochód przejeżdżał średnio 130 km. Dla porównania – samochód dystrybucyjny z silnikiem diesla przez cały dzień pokonuje nawet 230 km. Warto również wspomnieć o różnicy w ładowności pojazdów – auto elektryczne może zmieścić niespełna 1000 kg ładunku, podczas gdy w Crafterze z silnikiem spalinowym wartość ta wynosi 1300 kg. Różnica nie jest bez znaczenia, szczególnie w przypadku firm logistycznych, które często obsługują przewozy paletowe.

Koszty zużytej energii

Tym, co jest mocną stroną samochodów elektrycznych, są koszty zużytej energii. Dla e-Craftera koszt przejechania 100 km to tylko 15 zł – natomiast dla diesla wynosi on 34 zł. Dzięki temu firma może zaoszczędzić na „paliwie” niemal 10 tys. zł rocznie, zakładając, że średni przebieg wynosi 45 tys. km. Jednak, biorąc pod uwagę cenę zakupu auta elektrycznego, zwrot nadwyżki następuje dopiero po 9 latach. Należy jednak podkreślić, że dosyć prosta konstrukcja e-Craftera może w dużym stopniu ograniczać ryzyko poważniejszych uszkodzeń po okresie gwarancyjnym. Takich napraw najczęściej wymaga bowiem silnik spalinowy.

Analizując to, jak kształtują się ceny dostawczych pojazdów elektrycznych oraz ich maksymalnych przebiegów, w najbliższych latach raczej nie przewidywałbym w Polsce masowej wymiany floty aut spalinowych na elektryczne wśród operatorów logistycznych. Udział pojazdów elektrycznych we flotach firm logistycznych może jednak rosnąć, zwłaszcza z uwagi na potencjalne dotacje oraz rozwój technologii produkcji baterii, które mogą bezpośrednio przekładać się na obniżenie kosztów zakupu – powiedział Ilya Klyha, Junior Project Manager z Rohlig Suus Logistics.

E-Crafter dobry dla środowiska

Często poruszanym argumentem w kontekście samochodów elektrycznych są korzyści dla środowiska. Jak wynika z raportu „Transport and Environment Reporting Mechanism (TERM)” z 2018 roku, samochody elektryczne w mniejszym stopniu zanieczyszczają środowisko, niż te z silnikami spalinowymi zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę cały cykl użytkowania. Warunkiem jest sposób pozyskiwania energii, którą zasilane są pojazdy elektryczne. A to w przypadku Polski wcale nie działa na korzyść pojazdów z tym napędem.

– W Polsce wciąż dominuje model gospodarki opartej na węglu, który jest używany do wytworzenia blisko 80 proc. prądu. Oznacza to, że energia zasilająca samochody elektryczne wciąż powoduje średnią emisję dużych ilości dwutlenku węgla do atmosfery. Dlatego, jeśli naszym celem jest obniżenie śladu węglowego wytwarzanego przez sektor TSL, przede wszystkim powinniśmy zmienić sposób wydobycia energii, którą będziemy zasilać potencjalnie bardziej ekologiczne auta elektryczne. – powiedział Ilya Klyha, Junior Project Manager z Rohlig Suus Logistics.

Przyszłość samochodów pod znakiem elektryczności

Zmiany legislacyjne, a także coraz większa świadomość konsumentów i stawiane przez nich wymogi, mogą sprawić, że użytkowanie „elektryków” przez firmy logistyczne może stać się coraz bardziej popularne. W znaczącym stopniu przyczyni się do tego również rozwój technologii i – co za tym idzie – obniżka cen aut. Obecne koszty utrzymania e-Craftera zmuszają firmy logistyczne do oferowania innego cennika.

Obecna cena usług transportowych jest wypadkową nie tylko kosztów użytkowania, ale także kosztów zakupu i eksploatacji. W przypadku e-Craftera składowe te są znacznie wyższe, dlatego w rezultacie ceny za tego typu usługi również muszą takie być. Dlatego kluczowe w popularyzacji transportu elektrycznego będą nowe regulacje prawne, sprzyjające zamianie transportu spalinowego na elektryczny. Przykładem takiego działania może być brak podatku drogowego w Niemczech dla samochodów, które są przyjazne dla środowiska. Taka ulga, wprowadzona również w naszym kraju, zwiększyłaby opłacalność zakupu auta elektrycznego, wpływając tym samym na obniżenie ceny usługi dla odbiorcy docelowego – stwierdza Dariusz Gołębiowski, Fleet Director w Rohlig Suus Logistics.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Go Green with Taiwan 2024 – zielone innowacje z szansą na nagrodę Biuro prasowe
2024-07-04 | 14:30

"Go Green with Taiwan 2024" – zielone innowacje z szansą na nagrodę

Startuje kampania „Go Green with Taiwan”, skierowana do autorów ekologicznych inicjatyw na całym świecie. Celem konkursu jest promowanie zrównoważonych rozwiązań
Gospodarka Głos MOOVIN Interiors podczas Forum Rynku Nieruchomości 2024 w Sopocie
2024-07-03 | 10:35

Głos MOOVIN Interiors podczas Forum Rynku Nieruchomości 2024 w Sopocie

MOOVIN Interiors to warszawska pracownia architektury wnętrz, która jako jedyna oferuje kompleksowe usługi wykończenia wnętrz w standardzie Concierge. Dzięki temu zapewnia swoim
Gospodarka Nierzetelni klienci sprawdzają cierpliwość polskich przedsiębiorstw
2024-06-27 | 08:00

Nierzetelni klienci sprawdzają cierpliwość polskich przedsiębiorstw

Wytrzymałość polskich przedsiębiorców ma swoje granice, zwłaszcza, jeżeli chodzi o pieniądze. 40 proc. firm z sektora MŚP przekazuje do windykacji nieuregulowane faktury będące

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

Ochrona środowiska

Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

Transport

Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.