Komunikaty PR

Nawalne deszcze a susza. Czy Polsce w dalszym ciągu zagraża susza?

2020-08-10  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania IOŚ-PIB ( 0.43 MB )

Zasoby wód powierzchniowych w Polsce wynoszą około 1,6 tys. m3/rok/osobę, podczas gdy średnia dla Europy jest niemal 3-krotnie większa (4,56 tys. m3/rok/osobę)[1]. Tym samym zasoby wodne Polski są jednymi z najniższych w Europie. O suszy w naszym kraju mówi się od lat, a zagrożenie nią, pomimo ulewnych opadów w ostatnich kilku dniach nie minęło. Ekspert Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego wyjaśnia, dlaczego nawalne opady ostatnich tygodni nie rozwiązały problemu suszy.

 

Susza to zjawisko wieloetapowe. Brak opadów atmosferycznych lub ich znaczące ograniczenie w dłuższym horyzoncie czasowym powoduje nie tylko przesuszenie powierzchniowej warstwy gleby (w której znajdują się korzenie roślin), co nazywamy suszą glebową, ale również wpływa na obniżenie stanów wody w rzekach poniżej średniego przepływu z wielolecia. Jest to tzw. susza hydrologiczna. Dodatkowo, jeśli zjawisko się utrzymuje i dochodzi do znacznego obniżenia poziomu wód podziemnych, mamy do czynienia z suszą hydrogeologiczną. Wówczas może nie być możliwe korzystanie ze studzien kopanych i płytkich wierconych.

 

 - W ostatnich tygodniach w wielu regionach Polski występują obfite opady deszczu, często o charakterze nawalnym. Tego rodzaju opady, w stosunkowo niewielkim stopniu uzupełniają zasoby wód podziemnych. Duże ilości wody trafiające w krótkim czasie na przesuszony grunt w znacznej części spływają po powierzchni, zamiast infiltrować do wód podziemnych. Jest to mechanizm podobny do tego, który obserwujemy, próbując podlać kwiaty doniczkowe, które dawno nie były nawadniane. Sytuacja na terenie obszarów zurbanizowanych wygląda podobnie. Charakteryzuje je znaczny odsetek powierzchni nieprzepuszczalnych, dróg, parkingów, dachów. Uniemożliwiają one wodzie opadowej infiltrację w głąb ziemi. Tym samym znacząco ograniczają zasilanie wód podziemnych. Woda opadowa jest szybko odprowadzana do najbliższej rzeki przez sieć kanalizacyjną lub spływa po powierzchni terenu. Chociaż ostatnie deszcze załagodziły nieco problem. Nasycenie wodą w głębszych warstwach ziemi w wielu regionach Polski jest jednak w dalszym ciągu niskie, ponieważ odpowiednia ilość wody nie zdążyła wsiąknąć. Ta sytuacja daje nam pozorne poczucie rozwiązania problemu suszy w naszym kraju – komentuje Michał Marcinkowski, hydrolog, główny specjalista projektu Klimada 2.0, realizowanego przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy.

 

Woda pochodząca z opadów nawalnych, która nie miała możliwości infiltracji w ziemię z powodu uszczelnienia gruntu i nie została odprowadzona przez sieć kanalizacyjną (np. ze względu na jej niewydolność), w bardzo krótkim czasie gromadzi się w zagłębieniach terenu. Może dochodzić do powstawania tzw. powodzi błyskawicznych (ang. flash flood). W ostatnich latach obserwuje się wzrost częstotliwości występowania tego typu powodzi. Wynika to ze zmian klimatu i związanej z nimi rosnącej liczby opadów o charakterze nawalnym, jak również z rosnącej presji człowieka na środowisko wyrażającej się wzrostem odsetka powierzchni nieprzepuszczalnych. Powodzie tego typu ze względu na swój charakter są trudne do prognozowania. Powodują często istotne szkody w mieniu, ale przede wszystkim stanowią realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludności.

 

-  W okresie letnim, w Polsce zwykle występują liczne opady, często o charakterze nawalnym. W wielu miejscach mogą być one przyczyną podtopień i znaczących szkód materialnych. Śledząc doniesienia prasowe można zauważyć, iż wiele osób zakłada, że dzięki temu nie zagraża nam już susza, o której tak wiele mówi się w ostatnich miesiącach. Niestety problem jest bardziej złożony. Wzrost stanu wód gruntowych i podziemnych wymaga czasu. Kilka dni intensywnych opadów deszczu w większości przypadków nie rozwiąże problemu suszy hydrogeologicznej. W celu adaptacji do zmieniających się warunków klimatycznych, w tym również w celu ograniczenia zjawiska suszy konieczne jest podejmowanie określonych działań na różnych poziomach – administracji rządowej, samorządu, a także przez każdego z nas. W odniesieniu do gospodarki wodnej najważniejsze jest retencjonowanie wody w możliwie naturalny sposób. Dzięki temu w okresie suchym będzie ona mogła być efektywnie wykorzystana przez człowieka i przyrodę. Istotne jest także ograniczenie powierzchni nieprzepuszczalnych, które w znaczący sposób zakłócają naturalny obieg wody w przyrodzie, m.in. zwiększając zagrożenie powodziowe i ograniczając infiltrację wody opadowej do wód podziemnych. Z wody powinniśmy korzystać w sposób świadomy i odpowiedzialny. Jest ona zbyt cennym zasobem, aby pozwolić sobie na jej marnotrawstwo na jakimkolwiek etapie – dodaje Michał Marcinkowski, hydrolog, główny specjalista projektu Klimada 2.0, realizowanego przez IOŚ-PIB.

 


[1] Hlavínek P., Zeleňáková M., Storm Water Management: Examples from Czech Republic, Slovakia and Poland, Springer, s. 68

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Transformacja z unijnym dofinansowaniem Biuro prasowe
2024-12-02 | 19:20

Transformacja z unijnym dofinansowaniem

Transformacja z unijnym dofinansowaniem - Wielkopolska Wschodnia w czołówce regionów węglowych w Polsce. Wielkopolska Wschodnia kroczy pewnie w kierunku zrównoważonej
Gospodarka Perspektywy globalnego handlu
2024-11-28 | 11:00

Perspektywy globalnego handlu

Po wyborach w Stanach Zjednoczonych stosunki między USA a Chinami pozostaną napięte i nadal będą wpływać na globalny handel.   • Nowa odsłona wojny handlowej, chociaż
Gospodarka Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów
2024-11-28 | 08:00

Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów

Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów Produkcja mebli, baterii elektrycznych, części do maszyn i pojazdów – te podbranże przemysłowe

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

Farmacja

Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

Ochrona środowiska

Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.