Komunikaty PR

Polska gospodarczo na tle regionu Europy Środkowo-Wschodniej wypada bardzo dobrz

2023-11-24  |  12:30
Biuro prasowe
Kontakt
Artur Niewrzędowski
AKM multiAN PR

Godebskiego 20
05-820 Piastów
artur.niewrzedowski|multian.pl| |artur.niewrzedowski|multian.pl
509433874
www.multian.pl
Do pobrania Komunikat ( 0.34 MB )

Czas szansy w Europie Środkowo-Wschodniej – w skrócie 

• Nadszedł czas możliwości w Europie Środkowo-Wschodniej. Wydaje się, że region dno osiągnął w III kwartale – najgorsze jest więc już za nami, chociaż ożywienie w 2024 r. będzie prawdopodobnie łagodne. W 2023 r. oczekujemy rocznego wzrostu regionu na poziomie około +0,5% (po +4,0% w 2022 r.) i +2,1% w 2024 r. 

• Likwidacja nierównowagi na rachunku obrotów bieżących zmniejsza podatność na wstrząsy systemowe, które mogą mieć wpływ na przepływy finansowe. 

• Należy jednak zwrócić uwagę na Rumunię – ryzyko kryzysu bilansu płatniczego w przypadku odwrócenia napływu inwestycji portfelowych w przypadku wstrząsu systemowego. 

• Tymczasem niższa inflacja i spadające stopy procentowe w Europie Środkowo-Wschodniej powinny w nadchodzących kwartałach wspierać ożywienie popytu wewnętrznego. Silny wzrost płac stwarza jednak umiarkowane ryzyko inflacji, w szczególności na Węgrzech, Słowacji i w Bułgarii. 

 

Wydaje się, że dno wzrostu PKB w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE) jest już za nami, choć ożywienie w 2024 r. będzie prawdopodobnie łagodne. Wstępne szacunki realnego wzrostu PKB w III kwartale wykazały zróżnicowane wyniki w poszczególnych gospodarkach, ale wydaje się, że najgorsze dla całego regionu już minęło. Średni ważony wzrost realnego PKB 11 państw członkowskich UE w regionie (CEE-EU-11) poprawił się do +0,6% kw/kw w 3. kwartale z +0,5% w 2. kwartale i +0,3% w 1. kwartale 2023 roku. A skorygowany sezonowo wzrost regionalny rok do roku umocnił się do +0,6% w III kwartale po +0,2% w II kwartale i -0,4% w I kwartale (wykres poniżej). Miesięczne dane dotyczące aktywności sugerują, że w dużej części regionu również sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa mają już za sobą minima. Ogólnie rzecz biorąc, spodziewamy się kontynuacji stopniowego trendu wzrostowego PKB i Allianz Trade prognozuje roczny wzrost regionalny na poziomie około +0,5% w 2023 r. (po +4,0% w 2022 r.) i +2,1% w 2024 r. Choć nie należy lekceważyć ryzyka pogorszenia sytuacji, to kilka czynników wspiera nasze (pozytywne) prognozy.

 

Likwidacja nierównowagi na rachunku obrotów bieżących zmniejszy podatność na wstrząsy systemowe, wpływające na przepływy finansowe. Wszystkie gospodarki krajów członkowskich UE w regionie E. Śr.-Wschodniej, w szczególności Czechy, Rumunia, Węgry i Słowacja w 2022 r. w wyniku rosnących cen energii i żywności, których region jest importerem netto, doświadczyły rosnących deficytów na rachunku obrotów bieżących. Jednak w 2023 r. w większej części regionu niedobory zewnętrzne szybko uległy zmniejszeniu, głównie dzięki niższym cenom importu (nośników) energii i spadkowi wolumenu importu z powodu spowolnienia gospodarczego, a częściowo także dzięki rozpoczęciu przez rządy tych krajów realizacji planów transformacji energetycznej  . Dla większości gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej Allianz Trade prognozuje na lata 2023-2024 umiarkowane roczne deficyty lub nawet nadwyżki na rachunku obrotów bieżących. Godnym uwagi wyjątkiem jest Rumunia, gdzie duże zewnętrzne napływy finansowe i wysokie deficyty rządowe prawdopodobnie utrzymają deficyt zewnętrzny powyżej -6% PKB w ciągu najbliższych dwóch lat (wykres poniżej). Niedobór na rachunku obrotów bieżących Rumunii zaczął rosnąć już na rok przed globalnym wzrostem cen energii, ale od tego czasu jest on w dużej mierze pokrywany przez bezpośrednie inwestycje zagraniczne netto (BIZ) i napływ inwestycji portfelowych. Rezerwy walutowe kraju faktycznie wzrosły od końca 2020 roku. Jednak napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych netto pokrywa ostatnio zaledwie jedną trzecią deficytu zewnętrznego. Stwarza to ryzyko kryzysu bilansu płatniczego w Rumunii w przypadku wstrząsu systemowego, który spowodowałby odwrócenie napływu inwestycji portfelowych, które zazwyczaj mają charakter krótkoterminowy.

 

Niższa inflacja i spadające stopy procentowe powinny w nadchodzących kwartałach wspierać ożywienie popytu wewnętrznego w Europie Środkowo-Wschodniej. Po osiągnięciu szczytowego poziomu pod koniec 2022 r. lub na początku 2023 r. w krajach Europy Środkowo-Wschodniej i UE-11, główna inflacja cen konsumpcyjnych gwałtownie spadła w 2023 r. (wykres poniżej, po lewej). A ponieważ inflacja bazowa również spadła, choć z niewielkim opóźnieniem (wykres poniżej po prawej), spodziewamy się dalszej dezinflacji w 2024 roku. W październiku 2023 r. trend spadkowy inflacji zasadniczej zakończył się (tymczasowo) w Czechach i Estonii. Chociaż było to w całości spowodowane efektami bazowymi wynikającymi z wprowadzenia dopłat do cen energii w ubiegłym roku, wskazuje to, że tempo dezinflacji prawdopodobnie znacznie spadnie w nadchodzących miesiącach w całym regionie, ponieważ podobne środki wygasną również w innych krajach. Ogólnie rzecz biorąc, Allianz Trade prognozuje, że inflacja zasadnicza pozostanie powyżej celów banku centralnego w 2024 roku. Niemniej jednak banki centralne Polski i Węgier rozpoczęły cykl łagodzenia polityki pieniężnej odpowiednio we wrześniu i październiku 2023 r. w odpowiedzi na spadającą inflację. Banki centralne Czech i Rumunii pozostały bardziej jastrzębie, a ich komentarze sugerują, że stopy procentowe mogą zostać utrzymane na niezmienionym poziomie do czasu znaczniejszego spadku inflacji. Spodziewamy się, że w pewnym momencie w pierwszej połowie 2024 r. banki te dokonają zmiany nastawienia. Oczekiwać można, że do końca przyszłego roku wszystkie banki centralne w regionie obniżą stopy procentowe do przedziału od 4,00% do 5,00%, co powinno wspierać łagodne ożywienie wydatków konsumpcyjnych i kapitałowych.

 

Silny wzrost płac w Europie Środkowo-Wschodniej stwarza umiarkowane ryzyko wzrostu inflacji, w szczególności na Węgrzech, Słowacji i w Bułgarii. Ponieważ pracownicy i związki zawodowe skutecznie walczyli o znaczne podwyżki płac w obliczu rosnącej inflacji, nominalny wzrost płac w krajach Europy Środkowo-Wschodniej znacznie wzrósł w latach 2022-2023. Z wyjątkiem Czech, w całym regionie w 3. kwartale 2023 r. był on dwucyfrowy. A ponieważ inflacja cen konsumpcyjnych spadła, realny wzrost płac powrócił w międzyczasie na dodatnie obszary. Z jednej strony zapewnia to dalsze wsparcie dla wydatków konsumpcyjnych, a tym samym dla wzrostu gospodarczego. Z drugiej strony, jeśli silny wzrost płac znacznie przewyższa wzrost wydajności, pociąga to za sobą ryzyko powstania pętli płacowo-cenowej, która może zakłócić proces dezinflacji. Wykres poniżej przedstawia roczne różnice między średnim nominalnym wzrostem płac a wzrostem wydajności w sześciu głównych gospodarkach Europy Środkowo-Wschodniej w ciągu ostatnich ośmiu lat. W 2022 r. różnica ta (pomiędzy wzrostem płaca wzrostem wydajności) wyraźnie wzrosła w porównaniu z 2021 r., z wyjątkiem Polski. Jednak różnica w 2022 r. nie była dużo wyższa w przypadku Czech, a nawet niższa w przypadku Rumunii w porównaniu ze średnią z poprzednich siedmiu lat, podczas których nie wywołały one wzrostu inflacji. W rezultacie dojść można do wniosku, że ryzyko pętli płacowo-cenowej jest stosunkowo niskie w Polsce, Czechach i w Rumunii. Nieco inaczej wygląda sytuacja na Węgrzech, Słowacji i w Bułgarii, gdzie różnice między nominalnym wzrostem płac a wzrostem produktywności osiągnęły w 2022 r. rekordowe lub niemal rekordowe poziomy wynoszące blisko 12 punktów procentowych. W tym przypadku decydenci powinni szczególnie zadbać o normalizację wzrostu płac w nadchodzących latach, aby dostosować go do niższej inflacji i wzrostu wydajności, w przeciwnym razie nie można wykluczyć pojawienia się pętli płacowo-cenowej.

 

Ryzyko kursowe w 2024 r. w większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej będzie umiarkowane, choć istnieje potencjalne ryzyko wzrostu inflacji w Rumunii, jeśli obecnie silny napływ portfelowy zostanie zakłócony przez szok systemowy. Waluty Europy Środkowo-Wschodniej w 2023 r. były zmienne, ale ogólnie radziły sobie stosunkowo dobrze. W szczególności polski złoty (PLN) i węgierski forint (HUF) umocniły się w tym roku w stosunku do euro (EUR). Czeska korona (CZK) również zyskała w stosunku do euro w pierwszej połowie 2023 r., ale straciła te zyski w drugiej połowie roku. Tymczasem rumuński lej (RON) był utrzymywany na stabilnym poziomie w stosunku do euro dzięki ciągłym interwencjom walutowym w razie potrzeby (wykres poniżej, po lewej). Spojrzenie na zmiany realnych efektywnych kursów walutowych opartych na wskaźnikach cen producentów (PPI) od końca 2021 r. (tj. obejmujących okres spowolnienia) wskazuje, że złoty i forint nie są obecnie przewartościowane (wykres poniżej po prawej). Mogło to wesprzeć banki centralne Polski i Węgier w ich ostatnich decyzjach o rozpoczęciu łagodzenia polityki pieniężnej. Z kolei CZK i RON wydają się obecnie nieco przewartościowane. W przypadku Czech nie spodziewamy się jednak gwałtownej lub destrukcyjnej deprecjacji waluty, biorąc pod uwagę oczekiwane przejście do nadwyżki na rachunku obrotów bieżących w 2024 r., a także wystarczające rezerwy walutowe (pokrywające około 130% zapadającego krótkoterminowego zadłużenia zagranicznego), które pozwoliłyby bankowi centralnemu na obronę CZK w razie potrzeby. Pozycja Rumunii jest nieco słabsza. Przewiduje się, że deficyt na rachunku obrotów bieżących pozostanie wysoki w 2024 r. i jest w dużej mierze pokrywany jedynie przez krótkoterminowe napływy portfelowe, podczas gdy rezerwy walutowe pokrywają mniej niż 90% wymagalnego krótkoterminowego zadłużenia zagranicznego. W przypadku braku szoku systemowego (zewnętrznego) nie powinno to stanowić problemu, a rumuński bank centralny powinien być w stanie utrzymać leję (RON) na stabilnym poziomie. Jeśli jednak taki szok wystąpi i doprowadzi do odpływu kapitału z Rumunii, RON może znaleźć się pod presją, a inflacja może ponownie wzrosnąć. Polityka gospodarcza w Rumunii powinna skupić się bardziej na zmniejszeniu tej wrażliwości, na przykład poprzez ukierunkowaną konsolidację fiskalną.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Małe firmy myślą, że windykacja jest tylko dla dużych Biuro prasowe
2024-04-26 | 08:00

Małe firmy myślą, że windykacja jest tylko dla dużych

Co 5. firma nie reguluje zobowiązań wobec kontrahentów, bo sama nie otrzymuje zapłaty od klientów – wynika z badania „Przeterminowanie faktur w polskich
Gospodarka Przenoszenie rachunków bankowych w systemie Ognivo w I kw. 2024 r.
2024-04-23 | 14:00

Przenoszenie rachunków bankowych w systemie Ognivo w I kw. 2024 r.

W I kw. 2024 r. decyzję o zmianie rachunku bankowego, z wykorzystaniem systemu Ognivo, podjęło 4 796 osób. Najwięcej wniosków w tym kwartale – ponad dwa tys. –
Gospodarka Majówka - wymarzony okres dla złodziei. Sklepy, lotniska i podróżni narażeni
2024-04-23 | 09:07

Majówka - wymarzony okres dla złodziei. Sklepy, lotniska i podróżni narażeni

Wielkimi krokami zbliża się wyczekiwana przez większość z nas majówka. Planujemy wyjazdy, wypady za miasto, albo zwyczajnie przeznaczymy ten czas na wypoczynek w domowym zaciszu.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.