Rosyjscy hakerzy znowu zaatakowali polskie instytucje państwowe
Linkleaders
Piotrkowska 148/150
90-631 Łódź
patrycja.kaleta|linkleaders.pl| |patrycja.kaleta|linkleaders.pl
505 223 994
https://www.linkleaders.pl/
W sierpniu i wrześniu 2023 roku polskie organizacje i instytucje polityczne zostały ponownie zaatakowane przez rosyjską grupę hakerską prawdopodobnie działającą w porozumienie z Głównym Zarządem Wywiadowczym Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej tzw. GRU. Przestępcy m.in. podszywali się pod Parlament Europejski i wykradali m.in. wiadomości e-mail i książki adresowe. Wcześniej dochodziło do ataków przeprowadzanych przez grupę współpracującą z FSB.
Najnowszy raport ESET pokazuje, że polskie instytucje publiczne i ich przedstawiciele znowu znaleźli się na celowniku rosyjskich cyberprzestępców. Łączona od dawna z rosyjskim GRU grupa Sednit rozsyłała fałszywe maile z planami posiedzeń Parlamentu Europejskiego, aby zachęcić ofiary do pobrania zainfekowanego pliku archiwum RAR. Atak ten dotknął wiele krajów Unii Europejskiej.
Instytucje publiczne w Polsce, Czechach i Ukrainie zostały również zaatakowane poprzez fałszywe zaproszenia na spotkania rozsyłane poprzez Microsoft Outlook.
- Celem grup takich jak Sednit, czyli tak zwanych grup APT (Advanced Persistent Threat) jest szpiegowanie i wykradanie tajnych informacji. Tego rodzaju organizacje działają zwykle w bliskiej współpracy z państwowymi agencjami wywiadowczymi różnych krajów. Sednit to od dawna znana grupa łączona z rosyjskim GRU, która odpowiada m.in. za ataki na Stany Zjednoczone w okolicy wyborów w 2016 roku. W odróżnieniu od standardowych grup cyberprzestępców nie są oni nastawieni na zyski finansowe, ich celem jest jak najdłuższe działanie w ukryciu i gromadzenie informacji. Działanie grup typu APT uświadamia nam, jak bardzo zmieniły się strategie wojenne w ostatnich latach. Wzmożoną aktywność takich przestępców w Polsce można z dużą dozą pewności łączyć z trwająca w Ukrainie wojną – komentuje Kamil Sadkowski, analityk laboratorium antywirusowego ESET.
Badacze ESET okryli również, że ataki cyberszpiegowskie na polskie instytucje prowadziła także grupa, która ma powiązania z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB). Ofiarami były również rządy Ukrainy, Litwy i Estonii. Z danych ESET wynika, że Gamaredon atakuje prawie codziennie, co więcej jej aktywność stale się zwiększa.
- Ataki Gamaredona inicjowane są poprzez maile z załączonymi plikami HTML. Niestety nie jest to jedyna droga. Szpiegowski kod może również zacząć działać na komputerze po otwarciu spreparowanego dokumentu Word lub podłączeniu pendrive’a – ostrzegał Robert Lipovsky, ESET Principal Threat Intelligence Researcher podczas konferencji Tech For Good.
Przestępcy związani z FSB są w ten sposób w stanie wykradać informacje nie tylko z maili, ale m.in. również z desktopowych wersji WhatsApp’a, Signala i Telegramu.
Ataki na polski sektor logistyczny
Badacze ESET odkryli, że celem rosyjskich cyberprzestępców były również polskie i ukraińskie firmy logistyczne.
- Często ataki, których celem jest Ukraina, wymykają się spod kontroli cyberprzestępców i rozlewają na inne kraje. W przypadku ataków na polskie firmy logistyczne wiemy, że było inaczej. Atak z pewnością był celowy – mówił Robert Lipovsky.
Ataki na firmy logistyczne były wyjątkowo perfidne. Cyberprzestępcy przesyłali wiadomość z informacją o zaszyfrowaniu danych z żądaniem wykupienia oprogramowania do ich odzyskania – innymi słowy okupu. Następnie, nawet jeśli ofiara wpłaciła pieniądze, dane były kasowane. W tym przypadku również widać, że przestępcom ewidentnie nie zależało na zyskach finansowych.
Grupy cyberprzestępców współpracujących z rosyjskim wywiadem coraz częściej do swoich ataków wykorzystują podatności w popularnych narzędziach jak np. WinRAR czy Outlook. Wybierają je, pamiętając o tym, jakiego oprogramowania używają na co dzień firmy, instytucje i organizacje. W efekcie coraz trudniej zauważyć, że ktoś jest śledzony. Skupiają się również na atakach na komunikatory internetowe. Niestety jasne jest, że cyberwojna, którą Rosja toczy z Ukrainą, często rozlewa się na kraje sojusznicze. Wiedząc o tym, pozostaje mieć nadzieję, że nowi posłowie, którzy teraz uczestniczą w wielu szkoleniach, a niebawem zasiądą w ławach sejmowych, zwrócą szczególną uwagę na zapoznanie się szczegółowo z zasadami cyberbezpieczeństwa. Dbanie o bezpieczeństwo cyfrowe kraju zdecydowanie powinno znaleźć się na liście priorytetów nowego rządu.

Spoglądając w przyszłość Unii Europejskiej, czyli o wzmocnieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności do 2040 roku

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.