17 sierpnia – Światowy Dzień Second-handów… ze smartfonami? Polacy coraz chętnie
Recesja, rosnące ceny urządzeń i stagnacja na rynku elektroniki użytkowej sprawiły, że Polacy coraz rzadziej sięgają po sprzęt tego rodzaju z pierwszej ręki. Według najnowszej edycji badania EY Future Consumer Index 64 proc. respondentów nie czuje potrzeby podążania za najnowszymi trendami technologicznymi[1]. W odpowiedzi na poszukiwanie przyjaznej środowisku i portfelom konsumpcji powstaje coraz więcej salonów second-hand z elektroniką, podczas gdy liczba stacjonarnych sklepów z odzieżą używaną maleje już od ponad dekady.
Zakupy z drugiej ręki coraz popularniejsze
Punkty z używanymi towarami na dobre zadomowiły się w polskich i europejskich miastach. Nie dziwi zatem, iż te dorobiły się własnego święta, przypadającego na 17 sierpnia. Mało tego, Polacy motywowani inflacją i globalnymi kryzysami coraz chętniej sięgają po produkty z drugiej ręki. Badanie EY wskazuje, że ankietowani zamierzają ograniczyć konsumpcję, a 65 proc. z nich planuje częściej nabywać rzeczy używane[2]. Dane te znajdują odzwierciedlenie w wartości rynku: według raportu Euromonitor International obroty internetowych sprzedawców towarów używanych przekroczyły w zeszłym roku 8 mld złotych[3].
Na rynku elektroniki używanej szczególnie wyróżniają się sprzedawcy urządzeń refurbished, którzy zapewniają niezawodność, trwałość i często nienaganny wygląd sprzętu. Te firmy stają się twarzą nowoczesnych zakupów z drugiej ręki, które przestają się kojarzyć z zakurzonym lumpeksem, a stają się nową normą.
Na miejscu second-handów z odzieżą powstają punkty z używaną elektroniką
Pandemia zmieniła nawyki Polaków, którzy kupują online nie tylko nowe, ale i używane ubrania. Chociaż rynek produktów z drugiej ręki znacznie wzrósł w ostatnich latach, liczba second handów w 2022 roku spadła do 14 tysięcy – to niemal 10 tysięcy mniej niż w 2008 roku[4]. Sprzedaż przeniosła się do sieci i szczególnie dynamicznie rozwija się na serwisach z ogłoszeniami lokalnymi.
Odwrotny trend widzimy na rynku używanej elektroniki refurbished. Lider tego rynku – Luxtrade – otworzył w Polsce już 12 salonów, z których ostatni powstał w zeszłym miesiącu w Rzeszowie. Rozmieszczone w całej Polsce salony nie mają nic wspólnego z gablotami z serwisów, lombardów i komisów, a ich koncept to nowoczesny i minimalistyczny showroom.
– Luxtrade konsekwentnie rozwija swoją sieć punktów sprzedaży, gdzie nasi klienci mogą nie tylko zobaczyć i kupić wymarzone urządzenie, ale również zasięgnąć fachowej wiedzy konsultantów przed wyborem konkretnego modelu. Jeszcze w tym roku planujemy otwarcie kolejnych salonów w wybranych województwach. Chcemy, aby sprawdzona i przystępna cenowo flagowa elektronika była dostępna zarówno w Internecie, jak i stacjonarnie w każdym regionie, jak również poza granicami Polski – mówi Tomasz Kowalczyk, prezes firmy Luxtrade – Rynek odnawianej elektroniki ma olbrzymi potencjał, co widać chociażby poprzez wysoki popyt na produkty tego rodzaju w naszej sieci, czy też działania legislacyjne na poziomie europejskim. Trend cyrkularnej elektroniki jest coraz bardziej widoczny, a jego “peak” jest jeszcze przed nami – dodaje Tomasz Kowalczyk.
Według niego Polacy kupujący używany sprzęt elektroniczny, często chcą go obejrzeć, nim dokonają decyzji. Sprzedawcy online rzadko lub w ogóle nie oferują takiej możliwości, a nawet jeśli – pozwalają na to jedynie w najbliższej sobie okolicy.
– Jesteśmy „firmą z twarzą”. W naszych punktach klient posiada możliwość nie tylko wykonania napraw gwarancyjnych na przestrzeni 24 miesięcy od zakupu, ale również wymiany urządzenia w przeciągu 30 dni od zakupu, ma także możliwość wypożyczenia, serwisu swojego smartfona, czy jego skupu. Zapewniamy usługi w zakresie 360 stopni dla nowoczesnych telefonów – podsumowuje Tomasz Kowalczyk.
[1] Konsumenci coraz bardziej świadomi. Wolą naprawić niż kupić i nie patrzą na marki - https://www.ey.com/pl_pl/news/2023/07/ey_fci_slow_fashion
[2] Ibidem
[3] Lumpeksy znikają. Używane ubrania przeniosły się do internetu - https://www.rp.pl/handel/art37841921-lumpeksy-znikaja-uzywane-ubrania-przeniosly-sie-do-internetu
[4] Ibidem

Posnet Evo – Jak przyspieszyć sprzedaż i oszczędzać pieniądze w Twojej firmie

Gadżety erotyczne z dostawą do domu – zamówienia rosną szybciej niż inflacja

Komentarz rynkowy DPD Polska: sektor e-commerce – między presją cenową, a oczekiwaniami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.