Komentarz rynkowy DPD Polska: sektor e-commerce – między presją cenową, a oczekiwaniami klientów
Usługi premium w cieniu presji cenowej
Choć dostawy tego samego dnia były niegdyś zapowiadane jako jeden z najważniejszych kierunków rozwoju e-commerce i symbol nowoczesności w logistyce ostatniej mili, rzeczywistość rynkowa w Polsce zweryfikowała te prognozy. Mimo że same day delivery pozostaje atrakcyjnym hasłem marketingowym i znajduje zastosowanie w wybranych niszach, jego realne znaczenie na polskim rynku wciąż pozostaje ograniczone. Model D+1 działa w Polsce bardzo dobrze, a rozwiązania typu „same day” nie zdobyły masowej popularności – głównie z powodu silnej presji cenowej ze strony klientów. Polscy konsumenci są wyjątkowo wrażliwi na koszty dostawy, a gotowość do ponoszenia dodatkowych opłat za szybsze doręczenia jest wciąż niska – zauważa ekspert. W rezultacie usługi premium, mimo dostępności technologicznej i operacyjnej, nie rozwijają się dynamicznie, ponieważ rynek – zarówno po stronie popytu, jak i podaży – nie jest na nie jeszcze gotowy.
Quick commerce na wirażu
Trendem, który coraz wyraźniej zaznacza się na globalnej mapie e-handlu, jest quick commerce – czyli zakupy z błyskawiczną dostawą, często realizowaną w ciągu godziny. W Polsce segment ten rozwija się znacznie wolniej niż na rynkach zachodnich, ale mimo wszystko pozostaje kierunkiem o dużym potencjale wzrostu. Zainteresowanie tego typu usługami wyraźnie rośnie wśród młodszych konsumentów, którzy coraz chętniej korzystają z szybkiej dostawy produktów pierwszej potrzeby – od jedzenia, przez zakupy spożywcze, aż po diety pudełkowe. - Quick commerce to kierunek, który z pewnością będzie się rozwijał – choć u nas wciąż „rodzi się w bólach”. Skala na ten moment nie jest imponująca, ale widzimy duży potencjał i sami inwestujemy w ten segment – podkreśla przedstawiciel DPD Polska.
Z drugiej strony, model quick commerce – podobnie jak same day delivery – mierzy się w Polsce z realnymi barierami. Największą z nich pozostaje wspomniana już wrażliwość cenowa. – Testowaliśmy opcje premium, z dostawą tego samego dnia, ale zainteresowanie było niewielkie. Ani konsumenci, ani sklepy nie były jeszcze na to gotowe – mówi Artur Kaleńczuk. Praktyka pokazuje, że klienci oczekują dziś dostaw szybkich, ale jednocześnie tanich – najlepiej darmowych. Hasło „darmowa dostawa” nadal działa skuteczniej niż oferta ekspresowa, za którą trzeba dodatkowo zapłacić – dodaje.
Rozwój quick commerce wymaga więc nie tylko inwestycji w infrastrukturę i technologię, ale też stopniowej zmiany nawyków zakupowych oraz edukacji rynku. To kierunek obiecujący, ale długofalowy – z dużym potencjałem zwłaszcza w kontekście dalszej urbanizacji, zmian pokoleniowych i wzrostu znaczenia szybkości w codziennych zakupach. Na dziś jednak, usługi premium pozostają niszą, a nie masowym standardem.
Optymalizacja zamiast innowacji
W obliczu rosnącej konkurencji, niepewności geopolitycznej oraz wysokiej inflacji kosztów operacyjnych, firmy sektora e-commerce zmuszone są do intensywnej optymalizacji kosztów i maksymalnego usprawnienia procesów. – Presja cenowa jest ogromna, mimo że realne koszty prowadzenia działalności wciąż rosną. Dziś nawet najmniejsze firmy oczekują elastyczności, indywidualnego podejścia i rozwiązań „szytych na miarę”, ale przy zachowaniu konkurencyjnych stawek – zauważa Artur Kaleńczuk. To powoduje, że operatorzy logistyczni obsługujący sektor e-commerce muszą szukać kompromisu między jakością usług, a ich opłacalnością.
W praktyce oznacza to ograniczone pole do wdrażania kosztownych rozwiązań, których rynek po prostu nie chce lub nie może sobie na nie pozwolić. Zamiast tego rośnie znaczenie automatyzacji oraz usług typu fulfillment, które pozwalają obniżyć jednostkowe koszty operacyjne i zwiększyć skalowalność. – Ręczne pakowanie odchodzi do lamusa. Jeśli ktoś myśli o rozwoju, musi inwestować w procesy zautomatyzowane – dodaje ekspert.
W efekcie coraz więcej firm decyduje się na outsourcing logistyki, traktując go jako niezbędny element strategii kosztowej. Usługi fulfillmentowe umożliwiają koncentrację na sprzedaży i powierzenie całości operacji – od magazynowania po zwroty – wyspecjalizowanym partnerom.
Logistyka bez kompromisów
Rozwój e-commerce w Polsce nie zwalnia tempa, ale odbywa się w realiach silnej presji cenowej, która istotnie wpływa na kierunek i dynamikę zmian w logistyce. Usługi premium, takie jak same day delivery czy quick commerce, mimo technologicznej gotowości, nie zdobywają masowej popularności – ani wśród konsumentów, ani w sektorze B2B – głównie z powodu niskiej akceptacji wyższych kosztów. Zarówno klienci indywidualni, jak i firmy oczekują rozwiązań elastycznych, ale jednocześnie ekonomicznych.
W efekcie to nie szybkość, lecz efektywność, automatyzacja i kosztowa optymalizacja stają się dziś kluczowymi filarami rozwoju usług logistycznych. Rynek stawia na fulfillment, technologię i usprawnienia procesowe, bo tylko one pozwalają skalować biznes bez znacznego windowania cen. Jak podkreśla Artur Kaleńczuk, dziś liczy się nie tylko bycie na czasie, ale aktywne kształtowanie zmian. - Dziś liczy się wyróżnienie poprzez jakość – od strony sklepu w zakresie oferty produktowej, logistyki, po cały proces obsługi klienta z równoległymi działaniami mającymi na celu pogłębianie relacji z kupującymi oraz dbanie o każdy aspekt ich doświadczeń. Z całą pewnością branża e-commerce ma przed sobą świetlaną przyszłość i jak żadna inna podlega bardzo szybkim transformacjom, dlatego trzeba nieustannie inwestować w rozwój, być na bieżąco z technologią – i najlepiej samemu tworzyć innowacje, zamiast tylko na nie reagować - podsumowuje.
Komentuje Artur Kaleńczuk, Senior Key Account Manager w DPD Polska
Źródło informacji: DPD Polska

E-commerce w 2025. Jak budować przewagę dzięki elastycznym strategiom cenowym?

Kamil R. Gancarz: Unia została rozegrana – nowa umowa handlowa z USA - „to się nie spina”

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.