BlackRock: nowy groźny trojan na Androida
Analitycy ThreatFabric wykryli nowy szczep złośliwego oprogramowania o nazwie BlackRock. Jest to trojan bankowy korzystający z kodu nieistniejących szkodników - Xerxesa oraz LokiBot.
Trojany bankowe zawsze ewoluują wraz z systemami operacyjnymi, które próbują zainfekować. Cyberprzestępcy często omijają platformy z aplikacjami - Google Play oraz AppStore i starają się dystrybuować malware w nieoficjalnych sklepach lub na podejrzanych stronach internetowych. Za każdym razem, kiedy pojawia się nowa wersja Androida, złośliwe oprogramowanie przestaje działać. W związku z tym napastnicy muszą tworzyć kolejne odmiany malware’u, najczęściej bazując na starszym kodzie. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku trojana BlackRock. To najnowszy wariant, ale jego fundamenty są oparte na kodzie złośliwych aplikacji, które pojawiły się w przeciągu ostatnich czterech lat.
Badacze z ThreatFabric wzięli pod lupę wirusa i sprawdzili jak działa na zainfekowanym urządzeniu. Malware po uruchomieniu ukrywa swoją ikonę, stając się niewidoczny dla użytkownika. Następnie zwraca się do użytkownika o nadanie przywilejów dostępności, udając fałszywe aktualizacje Google. Eksperci od bezpieczeństwa przyznają, że choć usługa ułatwień dostępu na Androida ma zupełnie inny cel, jest bardzo często wykorzystywana przez hakerów do uzyskania niezbędnych do przejęcia urządzenia uprawnień. BlackRock obsługuje szereg poleceń, w tym m.in wysyłanie SMS-ów, przekazywanie informacji do systemu nadzorowanego przez operatora malware’u, uruchamianie aplikacji podczas rozruchu, odblokowywanie oraz blokowanie ekranu głównego.
- BlackRock jest trojanem bankowym w związku z tym będzie próbował wykraść dane uwierzytelniające karty kredytowej, korzystając z narzędzia do przechwytywania obrazu lub specjalnych nakładek phishingowych. Trzeba też mieć na uwadze, że programy infekowane przez tego szkodnika wcale nie muszą być aplikacjami finansowymi. Użytkownicy, aby uniknąć zagrożenia powinni korzystać z oficjalnych kanałów dystrybucji Androida oraz mieć zainstalowane na smartfonach rozwiązanie zabezpieczające punkty końcowe - tłumaczy Mariusz Politowicz z firmy Marken dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Według ThreatFabric trojan BlackRock atakuje użytkowników z Europy, Australii, Stanów Zjednoczonych oraz Kanady.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.