Czy kościoły w Polsce są odpowiednio zabezpieczone od pożarów?
- Pożary zabytkowych kościołów w Nantes czy wcześniej paryskiej Notre Dame pokazują, jak trudno chronić zabytkowe obiekty sakralne.
- W Polsce w 2019 roku Komenda Główna Straży Pożarnej odnotowała 137 pożarów obiektów kultu religijnego i sakralnych. Większość takich budynków ma zabezpieczenia ppoż., ale często przestarzałe i niewystarczające.
- Najlepiej dostosowanym do zabytkowych budowli sposobem gaszenia jest mgła wodna. Skutecznie powstrzymuje rozprzestrzenianie się pożaru i nie powoduje uszkodzenia wnętrza wodą podczas gaszenia.
18 lipca częściowo spaliła się XV-wieczna katedra św. Piotra i Pawła w Nantes we Francji. Na miejscu pracowało około stu strażaków. Pożar udało się ugasić dopiero po kilkunastu godzinach. Płomienie zniszczyły kilkusetletnie barokowe organy i XIX-wieczny obraz. Katedra w Nantes to gotycka świątynia rzymskokatolicka, której budowa rozpoczęła się w 1434 roku i trwała ponad 400 lat. Pożar w Nantes wybuchł nieco ponad rok po tym, jak ogień strawił słynną katedrę Notre Dame w Paryżu.
Co 3 dni pożar kościoła w Polsce
W Polsce, wg danych Komendy Głównej Straży Pożarnej (KGSP), w 2019 roku odnotowano 137 pożarów obiektów kultu religijnego i sakralnych. Oznacza to, że takie budynki płoną w Polsce średnio co 2, 3 dni. Tylko niektóre z nich są zabytkowymi kościołami o dużej wartości materialnej, architektonicznej i społecznej. W lutym 2016 roku doszczętnie spalił się kościół w Libuszy w Małopolsce, XVI-wieczna świątynia, jeden z zabytków na Szlaku Architektury Drewnianej. Wcześniej spaleniu uległa cerkiew grekokatolicka i prawosławna w Komańczy na granicy Beskidu Niskiego i Bieszczadów. W październiku 2019 r. ogień zniszczył większość dachu XIV-wiecznego kościoła w Orłowie na Żuławach w woj. pomorskim.
Większość pożarów notowanych przez KGSP dotyczy jednak małych obiektów i świątyń bez wysokiej wartości architektonicznej, służących lokalnym społecznościom. Takie zdarzenia nie trafiają do ogólnopolskich mediów, nie są tak spektakularne, ale mają miejsce.
- Sakralne obiekty w Polsce, a szczególnie zabytki o najwyższym statusie ochrony, posiadają zabezpieczenia ppoż. Tego wymaga prawo, są też na to fundusze. Niestety wiele z tych zabezpieczeń to już dosyć przestarzałe systemy opierające się na gaszeniu wodą. Przykłady z Francji pokazują, że ochrona najcenniejszych zabytków powinna być na najwyższym poziomie. Koszt nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych jest niewspółmiernie niski w porównaniu do ewentualnych strat. Również tych, których nie da się przeliczyć na pieniądze. W przypadku polskich kościołów spoza listy zabytków UNESCO, czy tych o nieco mniejszej wartości architektonicznej ochrona ppoż. często jest niewystarczająca i nie spełnia przyjętych w Unii Europejskiej standardów – mówi Michał Brzeziński Kierownik w dziale Fire Protection – SPIE Building Solutions.
Woda też niszczy, nie tylko ogień
Efektywny system przeciwpożarowy musi uwzględniać różne typy i przeznaczenia budynków. Ochrona biblioteki czy zabytkowego obiektu sakralnego musi być dopasowana do charakterystyki wnętrza. Tam, gdzie znajduje się wiele elementów łatwopalnych, ale i podatnych na zniszczenie przez ciecz użytą do gaszenia, stosuje się wodę w stanie rozproszonym.
- Specjalnie zaprojektowane dysze wpasowujące się wyglądem do aranżacji pomieszczenia wytwarzają drobną mgłę wodną o wyjątkowej skuteczności w gaszeniu ognia i zapobieganiu jego rozprzestrzeniania. W efekcie systemy mgły wodnej chronią nie tylko budynki i drogi ewakuacyjne, ale także cenne dzieła sztuki w obiektach zabytkowych, jak obrazy czy elementy architektury.
Zużywają przy tym aż o 70 - 80% mniej wody w porównaniu z tradycyjnymi rozwiązaniami. W przypadku mgły mamy małe przekroje rurociągów, gdzie średnica przewodów tranzytowych to DN42, a rozprowadzających to DN18-22. W przypadku tradycyjnych instalacji wodnych jest to DN150 i DN80-65. W dodatku są to rury ze stale nierdzewnej, co znacznie wpływa na żywotność całej instalacji (tradycyjna jest z rur stalowych, czarnych) – mówi Michał Brzeziński.
- Ewentualne uszkodzenia spowodowane przez system mgły wodnej są niskie, z powodu niewielkiej ilości wody oraz wysokiego tempa odparowywania. Efekt wypierania tlenu przez szybkie odparowanie mgły wodnej ma też inną zaletę - powoduje dodatkowe tłumienie ognia. Mgła wodna jest też korzystna tam, gdzie nie ma zachowanej całkowitej szczelności obiektu – co typowe dla budynków zabytkowych liczących nawet kilkaset lat – dodaje ekspert od systemów gaszenia ze SPIE Building Solutions.

Motorola na MWC 2025: kolejna generacja ekosystemu Smart Connect ze wsparciem moto ai

Praca w IT bez doświadczenia. Liderzy EY GDS o tym, jak odnaleźć swoją ścieżkę do sukcesu na rynku IT

Wyzwania związane z cyfryzacją firm - jak je pokonać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.